Skocz do zawartości

Głośniejsza praca po wrzuceniu Drive


niezbyt_madry

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, moje auto to F34 320d N47 184KM X-drive automat 2013 190tyś przebiegu.

 

Pojawiła się dziwna przypadłość, na którą nie mam za bardzo pomysłu. Szukałem po internecie, niby piszą, że poduszki, ale jakoś mi się to nie składa w całość, mianowicie: Po odpaleniu auta (czyli kiedy jest na N) wydaje się, że jest ok. Gdy wrzucam D lub R, czuć takie szarpnięcie. Do tej pory to szarpnięcie było ledwo wyczuwalne. Teraz po wrzuceniu D lub R silnik od razu zaczyna głośniej chodzić. Na zimnym silniku słychać to bardzo. Na rozgrzanym już o wiele mniej. Wibracje są na tyle silne na zimnym silniku, że momentami w aucie aż jakiś element wpada w rezonans. Na rozgrzanym silniku tez pojawia się taki rezonans lecz mniej i krócej wyczuwalny na niższych obrotach jak się rusza bądź kiedy auto ma się zaraz zatrzymać.

 

Żeby było ciekawiej, gdy poprosiłem drugą osobę o zmienianie pomiędzy N i D, a sam pochyliłem się pod autem, to spod spodu tuż po wrzuceniu D słychać takie jakby, hmmm nie wiem jak to dokładnie opisać, chrobotanie? trzeszczenie? (nie stukanie) Taki odgłos jakby ktoś, nie wiem, chodził po płytkach posypanych piachem... Trzeszczenie ustępuje po ok 2 sekundach od wrzucenia D. Zauważyłem również, że po wrzuceniu D silnik delikatnie się przechyla w stronę bodaj prawego koła - nieznacznie, ale zawsze. Tak jakby coś go obciążało?

 

Cała ta przypadłość pojawiła się nagle. Wcześniej kultura silnika/napędu/skrzyni była idealna. Od kiedy się pojawiła przypadłość? A no po ostatniej sprzyjającej zimowej aurze i dużym parkingu do driftów. Mnie podkusiło... Nie wiem czy to ma związek, ale raz wtedy stało się nawet coś takiego, że jadąc bokiem auto się obróciło na tyle, że przejechało tyłem przez 2-3 metry. Domknęły się nawet szyby i mocno zacisnęły pasy na chwile więc aż się włączyło jakieś tam zabezpieczenie - pierwszy raz się z tym spotkałem.

Akurat tego feralnego wieczoru wcześniej wymieniałem olej + filtr oleju + filtr paliwa, ale to nie ma związku - wspominam w razie "w".

 

P.S. Auto kupiłem 4 miesiące temu i od wtedy była (i jest nadal) druga przypadłość. Odkładałem ją jednak na drugi plan ponieważ objawiała się samym dźwiękiem, żadnych wibracji czy innych objawów. Gdy nie trzyma się gazu, np. dojeżdżając do świateł, lub po prostu jadąc bez dotykania gazu słychać taki jakby świergot. Dźwięk nie jest zbyt głośny. Gdy auto zatrzyma się całkowicie bądź nawet delikatnie naciśnie pedał gazu, dźwięk ustaje. Wymieniałem już klocki hamulcowe (poza szczękami od ręcznego w tylnych kołach).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.