Skocz do zawartości

BMW e53 4,4- brak mocy i reakcji na gaz


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Cześć,

Mam prośbę o pomoc w doradzeniu co dalej robić. Sprawa ma się tak:

1. BWM E53 4,4 2001rok benzyna + gaz

2. Pod koniec maja 2017 auto zepsuło się. Coś strzeliło, auto stanęło i koniec- nie odpaliło. Laweta i 1. Mechanik.

3. Diagnoza: zerwany łańcuch rozrządu, niewłaściwa praca jednego wałka Vanosa, uszkodzony rozrusznik, uszkodzona przepustnica.- wszystko usunięte złożone do kupy i …

4. Problem ze sterownikiem silnika + czujnik położenia wałka rozrządu- auto odpalało i jeździło maks 40km/h. brak reakcji na pedał gazu i brak mocy. Obroty falują powyżej 1000 obrotów i szarpie przy jeździe. Prędkość wypadkowa zależna od kąta pochylenia jezdni.

5. Mechanik dał sobie spokój. Zawiozłem do drugiego. Sprawdził wszystko jeszcze raz (m.in. ustawienie rozrządu). Obgrał nowy sterownik silnika- oryginalny miał „za mały plik”. Pojawił się kolejny problem bark komunikacji ze sterownikiem skrzyni biegów. Okazało się, że jest spalony i widać na nim było ślady sadzy. Sterownik został wymieniony. Auto nadal zachowywało się tak samo. Sprawdził na podmianę pedał gazu- brak rezultatu.

6. Auto zawiozłem do kolejnego mechanika spec. Się w BMW ale mówi, że nie może połączyć się z silnikiem i w ogóle było dużo grzebane i nie podejmuje się.

 

Czy macie jakieś pomysły albo kogoś kto podejmie się naprawy. Auto obecnie stoi w Poznaniu ( wioska pod). Zagląda w nie trzeci mechanik plus dwóch (elektryk i mechanik jako pomoc pozostałym) i nic. Auto piąty miesiąc w naprawie.

Opublikowano
Mam dobrego mechanika ale w czestochowie, nie wiem jak z czasem bo sporo ma roboty ale mysle ze powinien pomoc jak cos to priv
Opublikowano
:roll: Moim zdaniem po diagnozie z pkt 3 powinieneś sprzedać auto tak jak stało albo rozebrać na części, wolę nie pytać ile już władowałeś w naprawę. Trudne będzie teraz ogarnięcie tego do kupy, szczególnie że z tego co piszesz osoby które przy nim grzebały nie były mechanikami wysokich lotów :/ Ciekawe jaka była przyczyna zerwania łańcucha (o ile w ogóle faktycznie się zerwał). Jaki masz przebieg?
Opublikowano (edytowane)
lancuch w m62 sie nie rwie , nigdy o czyms takim nie slyszalem , po prostu mechanik bez doswiadczenia i pewnie chcial sobie na twoim samochodzie porobic eksperymenty i sie na nim poduczyc fachu ;) Ja wyznaje zasade ze jak mamy jakis dopiero kupiony samochod... mniej popularny z powiedzmy silnikiem v8 v12 to odrazu po kupnie szukamy ludzi (np przez fora bmw) ktorzy te silniki robia prawie nacodzien zeby na czarna godzine miec kontakt i sie szybko tym zajac, rozrzad to dla normalnego z doswiadczeniem z tymi silnikami to dwa dni roboty , placisz mu jakies 900-1100 zl za robocizne i sie cieszysz autem , jestem pewny ze w Poznaniu sa tacy ludzie bo to duze miasto. Nie wiem wlasciwie dlaczego odajesz auto z silnikiem v8 jkakiemus patalachowi ktory pewnie glowie robi 4 cylindrowe diesle. Edytowane przez maciej123
Opublikowano (edytowane)

Koszty jakie poniosłem do tej pory to ok. 4 tyś zł.

Przebieg o ile nie kręcony to 280 tyś km.

No masz rację co do sprzedaży po pierwszej diagnozie ale wiesz jak jest nadzieja, że to tylko "to" i będzie jeździć dalej.

Mechaników raczej nie nazwałbym laikami. Jeden elektryk/elektronik ale odmówił dalszej współpracy bo nie chce wymianiac po kolei części a ten teraz to pracownik z dlugim stażem w serwisie BMW.

A co masz na myśli mówiąc powód zerwania łańcucha? okoliczności zerwania to dojazd do zjazdu z ekspresówki czyli silnik nie obciążony. Jechała akurat żona i mówiła, że cośjej dość "mocno stuknęło" w aucie. Nie podejrzewam, gościa, że mnie naciągnął :/

Wyczytałem wczoraj na forum coś o uszkodzeniu mostu przedniego, że ktoś miał podobne objawy. Ale na pozycji P nierówna praca silnika :/ trochę mi to nie pasuje.

Nadmienię iż wcześniej miałem bład trans. failsaf prog. i nie schodził. wykasowałem na kompie u gościa. Później znowu się pojawiał od czasu do czasu ale po ponownym uruchomieniu silnika się kasował i auto jeździło normalnie.

Dodatkowo nadmienię iż :) świecą się kontorlki trakcji komp. pokazuje niby uszkodzony czujnik prawe tylne koło ale po przełożeniu z lewego koła błąd nie zniknął czyli prawdopodobnie uszkodzony sterownik. Problem miałem od samego początku jak kupiłem i jeździł normalnie.

Edytowane przez kowalpiotrek
Opublikowano (edytowane)

za 4000zl to bys mial tam zrobiony rozrzad + wiele innych rzeczy ze bys tym silnikiem sie cieszyl przez nastepne kilka lat bez zadnych problemow ;) Moja rada , szukaj na forach ludzi z poznania z tymi silnikami ktorzy robili sobie rozrzad , zaplac im , porozbierajcie gore i zobaczcie bo moze byc tak ze zle ustawione jest rozrzad i tyle. Ile to razy ja z lublina szukalem chlopakow od bemek ktorzy za 50% ceny warsztatowej diagnozowali mi problemy.

 

Zaraz zaraz a moze tobie po prostu siadla skrzynia a mechanik wyczytal blednie bledy i prace vanosa i zabral sie za silnik ? :mrgreen:

 

Moze lepiej podlacz pod kabel auto i napisz nam jakie masz bledy :lol: jezeli zle ustawiony to powiny byc bledy , czujnik położenia wałka rozrządu masz oryginalny ? tylko czujnik ory dziala poprawnie , z zamienikami auto wywala kontrolke silnika i wchodzi w tryb awaryjny.

Edytowane przez maciej123
Opublikowano
zle ustawiony rozrząd będzie powodowal ze auto będzie slabe itp. ale powinno się rozpedzac, może nie odpalać i przede wszystkim na kompie blad 33 camshaft control to wszystko swiadczy o zle ustawionym rozrządzie ;) ja skladajac rozrząd za 1 razem oczywiście dalem vanosy nie w ta strone i można powiedzieć rozjechałem rozrząd ale auto odpalilo chodzilo kulturalnie ale było max slabe i zadnych więcej bledow poza 33 nie było ;) natomiast objawy falowania , szarpania i nie reagowania praktycznie wcale na pedal gazu to była przepustnica :) mi się wydaje ze tu cos innego będzie niż rozrząd ale dla swietego spokoju trzebaby sprawdzić wszystko od początku
Opublikowano
Pierwsze zasadnicze pytanie jest takie - jak zachowywało się auto przed pierwszą naprawą? W ogólne nie odpalało? Nie kręciło? Rozrusznik kręcił bez oporu? Odpalało, ale nie chciało jechać? Zajrzałeś chociażby przez korek oleju jak wyglądał łańcuch? Te silniki są kolizyjne, gdyby zerwał się łańcuch to silnik byłby do kompletnego remontu (był na forum zresztą przypadek silnika w którym tłoki spotkały się z zaworami). Także tu masz już prawdopodobnie odpowiedź na temat uczciwości i fachowości swoich mechaników. BTW w ASO pracują tacy sami zwykli wymieniacze jak wszędzie, którzy lecą wg procedur opisanych przez BMW, a nie żadni czarnoksiężnicy.
Opublikowano

Objawem pierwszej usterki było:

- silnik/ rozrusznik w ogóle nie kręcił. przekręcałem kluczyk i nic,

- wskaźnik temperatury silnika- dochodził do maks. pozycji i zostawał.

do łańcucha nie zaglądałem.

Czyli silnik M62 jest kolizyjny?

Dla sprecyzowania łańcuch się nie rozerwał, a przeskoczył.

Dziś wieczorem wrzucę kody błędów.

Opublikowano (edytowane)

Jest bardzo duża różnica pomiędzy rozerwał a przeskoczył, zresztą w to że faktycznie przeskoczył też osobiście wątpię.

Jeśli wskazówka od temperatury szła na max i rozrusznik nie kręcił to znaczy, że pierwotnie miałeś problem z jakimś czujnikiem albo ECU (dlatego rozrusznik nie był wyzwalany i silnik nie odpalał), a nie mechaniczny z silnikiem. Jeszcze raz brawa dla "fachowców".

Edytowane przez scarab
Opublikowano
Ten silnik nie jest kolizyjny , to ze ktomus tam sie zdarzyla totalna smierc silnika to nic nie znaczy. Takich przypadkow jest bardzo malo , w wiekszosci to awarje systemu chlodzenia i rozrzad ktory jest wymienialny , reszta to wybitne zaniedbania wlascicieli. Pancerne 3 litrowe diesle tez bywalo ze umieraly ale czy to zmienia fakt ze to najbardziej trwale diesle bmw ? oczywiscie ze nie bo to maly procent

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.