Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
Sprawa tyczy się odmy. Obecnie mam nowy seperator BMW ori. Mimo wszystko lekko rosi do dolotu, to chyba standard, we wszystkich autach tak miałem. Stąd odłączyłem przewód odmy i puściłem luźno pod auto. Teoretycznie problemu nie ma. Silnik ma jak wypuszczać opary, dolot jest suchy. Zastanawiam się jednak żeby to nieco poprawić i wpiąć to w wydech. Chcę uniknąć chmurki oparów pod maską. Tak więc moje pytanie dotyczy sposobu wykonania tego. Gdzie wpiąć? Czy nie będzie czasem tak, że wyższe ciśnienie z wydechu zrobi mi powrót odmą do silnika? I czy można temu zaradzić wpinając ją np za tłumikiem środkowym. Proszę o dodatkowe sugestie związane z realizacją wpięcia wylotu z odmy w wydech. Jednocześnie proszę nie pisać o separatorach itd. Interesuje mnie tylko wpięcie w wydech, ewentualnie zostawię jak jest. Edytowane przez jartechnology
Opublikowano

ja robiłem coś takiego w poprzednim aucie i zdecydowanie zostaw tak jak jest, daj tylko na wyjściu rurki jakąś metalową siateczkę żeby się na tym skraplał olej a nie żeby mgła leciała i tyle.

Według mnie z wydechem nie ma sensu kombinować, szczególnie przed katalizatorem, poza tym w wydechu panuje znacznie wyższa temperatura i właśnie ciśnienie także mógłbyś sobie pogorszyć tylko sprawę.

Opublikowano

Nie no spoko, nie mówię że nie da się tego zrobić, bardziej chodzi mi o to czy jest sens się z tym męczyć i ryzykować że będą jakieś anomalie w przepływie powietrza. Wydaje mi się że jak już wywalamy odmę i "upraszczamy" w ten sposób silnik to niech już to zostanie jak było 20 lat temu, a nie kombinować przesadnie.

To moje zdanie, mi nie przeszkadzało że kropla co pewien czas sobie na osłoną kapnęła ale każdy ma swoje podejście.

Opublikowano

Jak zobaczyłem ile syfu wchodzi do silnika to się za głowę złapałem .Ja też zrobiłem w swoim aucie sam odmę ze słoika rurek plastikowo/aluminiowych oraz z siatki do naczyń ,przewód wyciągnięty do komory silnika przy przekładni kierowniczej . Działała super , jedyny minus to opary oleju na postoju było czuć w kabinie do tego stopnia że po 6 miesiącach z powrotem wróciłem do oryginału .

Teraz jestem po chiptuningu mam elektronicznie wyłączony EGR i zastanawiam się nad ponownym montażem separatora ale takiego który będzie wracał do układu .

Pomysł z rurką w wydechu jest bardzo fajny.

Opublikowano
Ten luźny przewód można pociągnąć dalej i obok łapy silnika wyjść pod podłogę, wtedy opary nie będą zasysane przez wlot powietrza. Aczkolwiek wykonanie rurki wlotowej na opary wspawanej w ukł. wydechowy wydaje się rozwiązywać wszystko. Tym bardziej, że jak widać, takie coś funkcjonuje.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.