Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Cześć, Koledzy i Koleżanki!

 

Przeszukałem forum, ale nie znalazłem tematu, który by odpowiadał na moje pytanie.

 

Kupiłem BMW F01 730d z 10.2008 roku z oryginalnym, udokumentowanym w ASO przebiegiem 80 tys km. Samochód przez pierwsze dwa dni pokazywał dziwne błędy z rana, typu uszkodzony hamulec parkingowy, skrzynia, abs, asr, itd., itp. Błędy, po przejechaniu kilkuset metrów, kasowały się. Także ustępowała dziwna praca skrzyni, itd. Problem zniknął po pierwszej dłuższej trasie, gdzie następnego dnia rano samochód odpalił już bez żadnych komunikatów. Tak więc pomyślałem, że spowodowane pewnie to było niskim napięciem prądu w akumulatorze (co tłumaczyłoby znikanie błędów, jak już samochód ruszył, jak też absolutny koniec problemu po przejechaniu dłuższej trasy).

 

Jednak wyraźnie od początku czułem, że coś jest nie tak z trakcją. Generalnie samochód chodzi bardzo płynnie, nic nie stuka, nic nie skrzypi i jest bajka. Problem zaczynał się przy prędkościach powyżej 140km/h. Czym szybciej, tym samochód bardziej szukał drogi. To nie było klasyczne ściąganie, jak w przypadku opon, zbieżności, czy czegoś takiego. Samochód jechał, a nagle zmieniał minimalnie tor. Dla pasażera to było nieodczuwalne, ale kierowca cały czas musiał kontrować kierownicą. Także na postoju (światła) był dziwny efekt- jakby delikatne szarpanie kierownicą. Też niewidoczne, ale trzymając ręce na niej cały czas było czuć, jakby jakiś mechanizm cały czas delikatnie zmieniał kierunek prawo-lewo. Ale naprawdę praktycznie niewidoczne dla oka, tylko odczuwalne pod ręką.

 

Dzisiaj- od rana wyświetlił się komunikat, że jest problem ze wspomaganiem (active steering), że nie działa, ewentualnie, ze koła tylne nie są wyprostowane. Samochód ma skrętną tylną oś. Efekt jest taki- wspomaganie działa, ale nie ma aktywnego (normalnie na parkingach jeden obrót to pełny skręt, teraz jest normalnie 1,5 obrotu), samochód jest sztywniejszy na zawieszeniu i na kierownicy. Wyłączyła się także w związku z tym kontrola trakcji i możliwość ustawień adaptacyjnego zawieszenia (wersja z comfort/standard/sport/sport+). Kierownica zmieniła swoje ustawienie, tj. żeby jechać prosto, trzeba mieć ją skręconą na "godzinę 10:00" (jeszcze wczoraj było normalnie). Z tyłu odnoszę wrażenie, że koła są lekko skręcone w lewo (chociaż to może autosugestia).

 

I teraz hit tygodnia- samochód w tym stanie, czyli bez tego aktywnego sterowania, przestał wężykować i szukać drogi. Jedzie prosto, niezależnie od prędkości. Spróbowałem nawet powyżej 160km/h i jedzie jak przecinak.

 

Macie pomysły, co sprawdzić, gdzie szukać problemu? Gdzieś w googlach wyszukałem, że przy podobnych historiach (jednak bez wężykowania, tylko wyłączony system active steering), czasami samo skasowanie błędów wystarczyło. Jednak u mnie jest ta historia z nietrzymaniem toru jazdy, co teraz ewidentnie mi sugeruje, że problem siedział w aktywnym sterowaniu, a nie oponach, zbieżnościach, czy innych historiach, skoro po wyłączeniu systemu, samochód jedzie prosto.

 

Będę wdzięczny za jakiekolwiek odpowiedzi i za trzymanie się tematu w moim wątku :) Pozdrawiam wszystkich miłośników BMW :D

Opublikowano

F01 z 2008 roku... lepiej go sprzedaj bo zacznie się reanimacja

a co do Twojego problemu proponuję zadzownić TU:

 

+48 81 533 78 23, popros Janusza lub Roberta, na pewno coś mądrego usłyszysz.

Opublikowano
Zdecydowałem się na ten rok, bo stwierdziłem, że lepiej mieć 2008 z 80 tys przebiegu, niż 2010 z 250 tys... Ale może jestem w błędzie? Dziękuję za kontakt, zadzwonię jutro.
Opublikowano
Zdecydowałem się na ten rok, bo stwierdziłem, że lepiej mieć 2008 z 80 tys przebiegu, niż 2010 z 250 tys... Ale może jestem w błędzie? Dziękuję za kontakt, zadzwonię jutro.

 

Nie zrozum mnie zle ale wóz z przebiegiem 250 tys. wygląda bardziej wiarygodnie niż ten co ma 80 tys.

Nowe auta niestety nie przejeżdżają bezawaryjnie 100 tys. km nad czym ubolewam strasznie,

dlatego obecnie jeżdżę E65 3.0/218 z przebiegiem 300 tys.

F01 są awaryjnymi autami (pewnie zaraz się rozpiszą, że nie mam racji - standard) ale wracając do tematu ktoś mogł wiedzieć czego się pozbywa pomimo

serwisu ASO.

Oczywiście życzę aby Twój egzemplarz długo i bezawaryjnie Ci służył.

Opublikowano

Co do przebiegu- zdaję sobie sprawę, że to nad wyraz mało. Ale ciężko kwestionować, jeżeli samochód ma ponad 25 odczytów w ASO BMW, po kilka w każdym roku, robionych w większości (7 lat) przez jednego właściciela. Trudno podejrzewać, że facet kupił samochód w salonie i przed każdym przeglądem w ASO przez 7 lat po 3 razy w roku cofał liczniki przed odczytem. Samochód też wygląda jak nowy.

 

Wiem, że nowe samochody to już nie ta jakość, ale byłbym szczerze zawiedziony jeżeli będzie tak, jak piszesz, że stówki nawet nie da się spokojnie przejechać. Pewną starą Beemką zrobiłem niewyobrażalną ilość kilometrów i sprzedałem w doskonałym stanie...

 

Ale wróćmy do tematu. Ciekawy jestem, czy ktoś ma jakieś pomysły, co sprawdzić?

Opublikowano
Ale wróćmy do tematu. Ciekawy jestem, czy ktoś ma jakieś pomysły, co sprawdzić?

 

Napisałem Ci wczesniej nr telefonu, skorzystaj z tego ;)

Opublikowano
Dzwoniłem. Robert powiedział, że wg niego elektronika przyświrowała. Że raczej to nie będzie zużycie mechanizmu. Zaprosił do siebie oczywiście i tyle :)
Opublikowano

Dzisiaj sprawdzili samochód. Wygląda na to, że pomimo naszych fatalistycznych przemyśleń na temat rocznika 2008, przyczyna okazała się prozaiczna. W bagażniku miałem nowy płyn do spryskiwaczy. Okazało się, że kanisterek był nieszczelny i około 3 litry się wylało. Było tego na tyle dużo, że tapicerka przemokła i zalało jakiś moduł i kawałek instalacji. Jutro mają to zrobić i będziemy wiedzieć, czy to na 100% była przyczyna. Ale jak zestawiam datę zakupu i czas wystąpienia kłopotu, wszystko się zgadza.

Tylko głupota, że po dnie bagażnika lecą instalacje. Przecież to jest miejsce narażone na zalanie...

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano
I jak prowadzenie? Moja idzie w zakrętach jak po szynach, nawet przy ekstremalnych prędkościach. Chociaż w tym pewnie opona 275 też robi swoje... :)
Opublikowano (edytowane)

Ruch miejski (praca-dom) to 16-17 litrów. Szwagier ma x5 3.5d (286KM) i spala 13-14 litrów w mieście.

 

Trasy jeszcze nie robiłem.

 

Prowadzi się jak BMW ;)

 

Natomiast HSR (tylna oś skrętna) ma za zadanie polepszać zwrotność w manewrowaniu na parkingu głownie i nie ma nic wspólnego z dynamic drive, natomiast mi to nie jest potrzebne a i jedna rzecz mniej do psucia :)

 

Jak ktoś chce to odsprzedam ;)

 

Dynamic drive to poza sterowanymi amortyzatorami i układem kierowniczym, sterowane i utwardzane hydraulicznie stabilizatory przedni i tylny co dodatkowo zmniejsza przechyły na zakrętach.

Edytowane przez Holci
Opublikowano

Już kupiłem wtedy od razu... Mi się podoba, że jeden obrót kierownicą pozwala zawrócić z pasa na pas.

 

Jednak duża różnica spalania.

Opublikowano
A no coś za coś....jestem uzależniony od v8 i choćbym miał chodzić w podartych gaciach i jeść suchy chleb dla konia to na paliwo w niedziele do kościoła musi być...... :norty: :cool2:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.