[330i] problem z ogrzewaniem

[riyo]

Witam, na wstępie chciałem powiedzieć, że szukałem odp na forum tym i innych ale nie znalazłem identycznego problemu jak mój, mianowicie: auto dogrzewa się do odpowiedniej temperatury i tu się zaczyna.. ustawiam na klimatroniku (klima off) 22 stopnie na szyby daje ciepło na nogi ciepło, a na twarz lód (od razu zaznaczam, że pokrętło na czerwonym ustawione). Nawiew na szyby/nogi reaguje na zmianę ustawień temperatury a na twarz cały czas zimne powietrze.

Dodam, że taki sam problem jest na klimie tzn nawiewy na twarz walą lodem w trybie manualnym bez względu na ustawienie temperatury. Sprawdziłem wszelkie możliwe kombinacje i efekt cały czas ten sam.

Edytowane 21 Października 2016 przez riyo

[tums]

Sprawdź linkę, która idzie od pokrętła na kratce nawiewu do obudowy nagrzewnicy. Być może się wyczepiła. Pod koniec filmu widać o którą linkę chodzi:

 

[riyo]

Dzięki Ci dobry człowieku za radę, każda się przyda :wink:

[riyo]

Sprawdź linkę, która idzie od pokrętła na kratce nawiewu do obudowy nagrzewnicy. Być może się wyczepiła. Pod koniec filmu widać o którą linkę chodzi:

 

 

Sprawdzone, niestety nie tu leży problem :cry:

[tums]

Mam jeszcze jeden pomysł. Zobacz po Vin'ie czy auto miało fabrycznie klimę automatyczną czy manualną. Niektórzy dokładają do manualnej klimy panel klimatronica. Niestety to nie wystarczy bo brakuje jeszcze siłowników to sterowania nawiewów i mogą być taki cyrki jak u Ciebie. Innym pomysłów nie mam i zdalnie nie pomogę.

[riyo]

Mam jeszcze jeden pomysł. Zobacz po Vin'ie czy auto miało fabrycznie klimę automatyczną czy manualną. Niektórzy dokładają do manualnej klimy panel klimatronica. Niestety to nie wystarczy bo brakuje jeszcze siłowników to sterowania nawiewów i mogą być taki cyrki jak u Ciebie. Innym pomysłów nie mam i zdalnie nie pomogę.

 

Jest fabryczny automatic, no nic, coś będę kombinował w każdym razie dzięki.

[riyo]

Jestem po sprawdzeniu kolejnej możliwej przyczyny awarii mianowicie komp podpięty i zero błędów, wszystkie klapki pracują. Zalany nowy płyn chłodniczy i oczywiście układ odpowietrzony (przynajmniej taką mam nadzieję, nie robiłem sam tylko zawiozłem do warsztatu) i bez efaktów. Ale nie daje mi spokoju te centralne pokrętło a właściwie linka, jak już pisałem od strony kratek nawiewu sprawdzone i wszystko ok linka na miejscu, ale co z drugim końcem? Może warto sprawdzić i tam.. ktoś może wie jak sie do tego zabrać? Dużo rozbierania?

A może to kwestia elektrozaworów? Chociaż z tego co wyczytałem to raczej inny objawy awari elektrozaworów niż u mnie.. :mad2:

[riyo]

No i problem zdiagnozowany, na zdjęciach widać koniec linki od pokrętła przy nawiewie centralnym (żeby do tego dojść trzeba wykręcić schowek), a pod białym elementem otworek w którym powinno się znajdować to co widać na drugim zdjęciu niestety u mnie było to zupełnie luźne. Niestety nie jest taką prostą rzeczą wsadzić to na swoje miejsce żeby razem pracowało, bo wchodzi do pewnego momentu i jest opór, na szczęście nic nie wygląda na ułamane. Tak więc czeka mnie dalsze rozbieranie i szukanie. Jak już się z tym uporam to napisze co i jak może się komuś kiedyś przyda :cool2:

http://i1378.photobucket.com/albums/ah99/riyo330i/IMG-20161022-00050_zpshefdqvbj.jpg

http://i1378.photobucket.com/albums/ah99/riyo330i/IMG-20161022-00049_zpseckxxaix.jpg

[riyo]

Okazalo się że wystarczylo troche sily i precyzji i wszystko na miejscu i pracuje. Troche dziwne, że na trzech czerwonych kropkach nie wieje nic ale jak się da pokretlo na srodek to jest idealnie, reaguje na zmiany temp i w koncu mam ciepelko na twarz:)