Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
wisniowy super mimo kaszaniastych felg ale to mozna zmienic.wnetrze i kolorek ma ekstra.ten czarny jest nijaki i niczym sie nie wyroznia kolejne zwykle czarne bmw
Opublikowano
Widzę, że zdania są podzielone. Ale jeśli chodzi o wygląd, to też bardziej podoba mi się kombinacja tego wiśniowego metalicu z jasną skórką niż czerń "standard" i ciemne półskóry (pomijając te nieszczęsne fele w wiśniowym). Za to skutecznie odstrasza mnie od niego ten przebieg. Prawie 220 tauzenów to już coś jest, nawet dla diesla. Koleś z tego komisu zarzeka się, że w ogóle nie wyjechany, nie zniszczony. Ale jednak jak już mam wydać te 4 dychy na auto, to chcę żeby trochę pojeździło, a nie tylko do mechanika i z powrotem. Aczkolwiek wizualnie bardzo mi się podoba. Aha, komis jest niby przy salonie BMW (na terenie), ale jednak dealer nie ma tego auta wystawionego na stronie w dziale używane. Wydaje mi się, że tak naprawdę ASO i ten komis nie mają ze sobą nic wspólnego, poza bliskim sąsiedztwem.
Opublikowano
a wierzysz w to ze ten czarny ma 40k?nie po to ktos kupuje diesla zeby w 4 lata robic 40k...juz chyba lepszy z faktycznymi 220 niz "cholera wie czym"...
Opublikowano
Oba są ładne ale ten drugi ma chociaż prawdziwy przebieg :D
Wyłącz światła w dzień - wróć do normalności !!!
Opublikowano
a wierzysz w to ze ten czarny ma 40k?nie po to ktos kupuje diesla zeby w 4 lata robic 40k...juz chyba lepszy z faktycznymi 220 niz "cholera wie czym"...

 

Zgadzam się, ale mimo wszystko 220 tysiecy po polskich drogach to już jest sporo i dla silnika i dla zawieszenia. Chyba będę szukał czegoś innego.

 

Z tego co widziałem to ktoś tu miał na forum właśnie takiego compacta 320td z 2002 roku do sprzedania, ale on chciał za niego kosmiczne pieniądze. W końcu opuścił do 55 tyś, ale to i tak za dużo. Na rynku używanych jest padaka i nie ma co się łudzić, że się weźmie tyle, ile by się chciało. Niedawno sam sprzedawałem swoje auto i wiem, jak ciężko teraz wziąć jakiekolwiek rozsądne pieniądze za samochód. A za to, że ktoś dbał, szanował, kupował nowe, oryginalne części, przejmował się każdą pierdołą, niestety nikt pieniędzy nie odda. Sad but true...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.