Skocz do zawartości

Następca X3 (F25) - X3 (G01) 2017


Zafi

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 250
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

W Stanach to normalny trend, co właściwie ryzykuje ?

Jeśli się coś stanie to i tak dostanę auto zastępcze (lub kolejne nowe, jak miało to miejsce z moim trzecim F25).

Nie ma co się zamartwiać, to jak telefon - tylko nieco droższy ;-)

Nie widziałem nowego X3, ale oglądałem 2018 Q5 i jest skrojone dla mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie widziałem nowego X3, ale oglądałem 2018 Q5 i jest skrojone dla mnie.

No i powiedz że nawet podobają Ci się te twarde alcantarowe siedzenia i te szare plastiki bądz co bądz dobrze spasowane lecz szare i strasznie zimne w odbiorze.

Tu kolega dobrze to ujął w 2:30 minucie recenzji.

8 5oo km uszkodzony EGR - wymiana na gwarancji !!!! Trzaski w drzwiach przednich od strony pasażera do sprawdzenia.(Drzwi naprawione obluzowana mata wygłuszająca). Wymiana zaworu EGR na gwarancji, Wymiana chłodnicy EGR na gwarancji.

To na tyle problemów wszystko działa poprawnie.Przebieg 106 000 km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam porównanie trzech nowych F25 i ciagle używanego Q5 w rodzinie. Z przykrością stwierdzam, ze jakość wykonania nie jest mocna strona BMW. Oby w następcy F25 było lepiej ! Alcantara, pneumatyczne zawieszenie i virualny kokpit w Q5, więcej mi (chyba) nie trzeba :-) pamiętajcie, ze wszystkie te piękne zdjęcia nowej X3 są w topowej wersji z cena na poziomie X5 35i...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No,nie powiem nowa Q5 jest ładna, przynajmniej na zdjęciach, choć nie zapominajmy, że mamy do czynienia z topowymi wersjami :lol: Jednak w porównaniu z nową x3 wygląda prostolinijnie,a zarazem garbato,co niestety jest domeną wszystkich Q,brak w nich harmonii,czym w wzornictwie odbiegają o lata od nowych X

Oczywiście to moje subiektywne zdanie :norty:

Edytowane przez GERMAN.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeździ najlepiej w klasie, ale z opcjami robi się za drogi. Miałem okazje zrobić kilka tysięcy zwykłym S, wykonanie bez zarzutu, trochę mało miejsca w środku , ale kto na to patrzy ;-) powstał jakiś czas temu i nie może konkurować ilością miejsca z nowym X3. Nie wiem, jakie będą lakiery w nowym BMW, ale doświadczenia mam słabiutkie (white, gray metalic i Melbourne red metalic) wszystko woda,woda i jeszcze raz woda.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Stanach to normalny trend, co właściwie ryzykuje ?

Jeśli się coś stanie to i tak dostanę auto zastępcze (lub kolejne nowe, jak miało to miejsce z moim trzecim F25).

Nie ma co się zamartwiać, to jak telefon - tylko nieco droższy ;-)

Nie widziałem nowego X3, ale oglądałem 2018 Q5 i jest skrojone dla mnie.

 

Wiesz, różna jest tolerancja na problemy, u mnie jest mała. Szlag by mnie trafił, jakby po dwóch latach i zakończonej gwarancji okazało się, że np. w danej generacji jakiś poważny element jest przekonstruowany i ma wadę, np. pękająca głowica silnika. Zabiloby mnie psychicznie jeżdżenie na takiej bombie. Aktualnie mam drugie X3 F25, pierwsze miało 2 akcje serwisowe, drugie jest po wszystkich poprawkach. Mogłem czekać na nowe, ale nie chciałem ryzykować. Był na stanie egzemplarz, który spełniał kryteria, wiec wziąłem. Nie zaryzykowałbym kupna modelu z wszystkimi chorobami wieku dziecięcego. Tylko Lexusowi bym zaufał.

 

Jakość Audi, ogółem, jest lepsza, ale Q5 akurat jak oglądałem miało gorsze wykończenie niż moje F25, dużo twardych plastików, których w A5 czy A6 nie znalazłem, Q5 na tle innych dużych modeli wydało mi się strasznie toporne. Może to zależy od wersji wyposażenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prawda, kwestia tolerancji na problemy jest ważna. U mnie druga F25 odmówiła współpracy przy przebiegu...500 mil.

Z racji wykonywanej pracy mam ponadprzeciętny próg akceptacji :-)

Zgoda, ze BMW jeździ nieco lepiej, ale mnie przekonuje lepsze wykończenie/spasowanie w Audi. To wprawdzie docenia się znacznie później, ale zawsze trochę radości zostaje. Lexus zgoda lecz nuda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak z ciekawości,ile kosztuje w usa macan S w takiej powiedzmy znośnej konfiguracji w dolarach US :norty:

Z najsłabszym silnikiem tak dla orientacji.

Po negocjacjach można wyjechać za ok. 51-52 tys. USD (2018 Macan S) z salonu.

Goły kosztuje 47 800.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Nie zaryzykowałbym kupna modelu z wszystkimi chorobami wieku dziecięcego. Tylko Lexusowi bym zaufał."

Ja zaryzykowałem G01, bez jazdy próbnej, czyli w ciemno, a to dlatego, ze mam 3 lata gwarancji, satysfakcje, ze jeżdżę nowym modelem.A po 3 latach, cóż chyba cos nowego :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak z ciekawości,ile kosztuje w usa macan S w takiej powiedzmy znośnej konfiguracji w dolarach US :norty:

Z najsłabszym silnikiem tak dla orientacji.

Po negocjacjach można wyjechać za ok. 51-52 tys. USD (2018 Macan S) z salonu.

Goły kosztuje 47 800.

 

O q...a sorki,ale u nas prawie tyle golfy kosztują, :duh: To nad czym tu się zastanawiasz, bież spokojnie Macana zamiast Q5.Moja G01 w Leasingu wyszła 62tys.euro i to bez fajerweków :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.