Skocz do zawartości

E61 530xi pęknięta sprężyna i zmiana zawieszenia


Zibski

Rekomendowane odpowiedzi

Tak wiem ze nie istnieje mpakietowe zawieszenie do xdrive ale istnieje w wersjach RWD i takie wlasnie miałem na mysli.

 

Nie mam porównania bo takim nie jeździłem. Mogę porównać do zawieszenia Sline w Audi - jest twardsze ale nie dużo.

530xi N52B30 M Pakiet,H&R Sport Bilstein B8/B6, EBC USR+Yellow stuff, LED Ring

https://drive.google.com/open?id=0B2VPVwIhSAjvNWFGanZub0VDelU

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zibski, jak Ci sie jeździ po wymianie zawieszenia? Duzo jeszcze siadł przód bo podobno te sprężyny mocno siadają po kilku miesiącach eksploatacji? Moze masz jakieś aktualne zdjecia samochodu? No i czy nie jest za twardo? Masz moze porównanie z mpakietowym zawieszeniem czy jest bardziej twardo czy nie? Ja planuje wymienić na początek same sprężyny. Jak to jest z odbojami, rzeczywiście trzeba je wymieniać przy obniżaniu? No i jeszcze jedna sprawa, zauważyłeś jakiś negatywne skutki obniżenia na reszcie zawieszenia?

 

 

Ja co prawda mam części innych marek, ale też podobny setup (obniżenie eibach prokit -3 cm i amory koni sport z regulacją twardości - ustawienie średnie) od roku i o ile nie masz żadnych luzów w zawieszeniu to w zasadzie tego typu zawias nie jest jakiś irytujący w mojej ocenie. Oczywiście kiedy walnie Ci jakiś łącznik czy drążek to będzie walić 2 razy częściej. Zużycie zawieszenia też jest szybsze, bo w końcu jest sztywniej. Ludzie, którzy ze mną jechali (właściciele aut innych marek) mówili, że jest twardo, ale jeżeli Twoje seryjne zawieszenie nie robi na Tobie wrażenia jako "twarde" to i tego typu setupy nie będą Ci robić negatywnej różnicy. Kwestia gustu - dla pasjonata mercedesowskiego airmatica, seryjne zawieszenie bmw jest za twarde, więc tym bardziej jakieś "tuningowe". Niemniej wymiana samych sprężyn, poza obniżeniem praktycznie nic nie zmieni poza prześwitem. Oczywiście na początku placebo i wmawianie sobie "performance'u", ale po miesiącu, dwóch uświadomisz sobie, że praktycznie nie czuć różnicy, no może jest delikatnie twardziej. Generalnie dopóki nie zmienisz stabilizatorów na sportowe, tj. o większej średnicy (eibach i hr robią takie zestawy do E60-E61) auto nawet na twardych sprężynach i amorach z dużą siłą tłumienia - będzie co najwyżej intensywniej reagować na studzienki itp., ale jeśli chodzi o przechyły nadwozia itp. to poprawa stabilności będzie bez szału. Poza tym obok stabilizatorów trzeba by dodać u góry rozpórki (dodatkową z przodu) i jedną z tyłu, a kolejny krok to już klatka. Także bez obaw jeżeli chodzi o "przesadność" - do tego żeby auto kierowało się jak gokart trzeba znacznie więcej niż tylko amor + sprężyna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli ma obniżony prześwit to jak ma niby ustawić geometrię przyjmując standard dla ustawienia OEM'owego? Potrzebny jest mechanik, który nie zalicza się do grona geniuszy, którymi sprzęt od geometrii kieruje od A do Z, bo pokazuje im, które śrubki mają w danym momencie przestawić, a kiedy ktoś mówi, że to nie jest seryjne zawieszenie to albo ignorują i robią jak dla seryjnego albo wymyślają jakieś bzdury, że wcale nie trzeba nic zmieniać. Znajomemu "mechanik" sprzedał taką bzdurę i jeździł rok na geometrii ustawionej pod serię przy sprężynach obniżających. Zjechał sobie nierówno bieżnik na letnich oponach i zaraz po założeniu zimówek pojechał do mechanika, który potrafił ustawiać geometrię. Ba - dodam, że wielu speców widząc zapieczone mimośrody (co w BMW jest niestety normą) zamiast poinformować klienta żeby zamówił nowe, a stare się wytnie - w ogóle "pomijają" ten szczegół, podobnie kiedy brakuje już pola do regulacji. No bo po co sobie robić problem? Przecież to i strata czasu, a i klient może się rozmyśli jak przyjdzie mu wydać 100-200 zł na parę śrubek od regulacji. Poza tym większość tych "fachowców" nie patrzy na zapełnienie zbiornika paliwa, na ciśnienie kół i w ogóle nie ma bladego pojęcia o jakichś obciążnikach (kto by tam szukał w internecie procedur serwisowych) - wstawiają auto na warsztat, włączają sprzęt, wpisują dane auta i do przodu - no tak to się można bawić, ale przy 10 letnim fiacie punto (nie umniejszając temu samochodzikowi w żaden sposób), a nie w autach, które w serii cechuje precyzyjny układ kierowniczy, całkiem twarde (w porównaniu do konkurencji premium) zawieszenie, tylny napęd, no i w większości przypadków zdolność do osiągania sporych prędkości. Większość programów ma możliwość edytowania danych wejściowych, ale do tego trzeba posiadać zdolność do ich obsługi. Dlatego koledze powyżej zalecam po prostu odnalezienie kogoś kto jest w stanie skorygować dane po uzyskaniu informacji o dokonanych zmianach w setupie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja co prawda mam części innych marek, ale też podobny setup (obniżenie eibach prokit -3 cm i amory koni sport z regulacją twardości - ustawienie średnie) od roku i o ile nie masz żadnych luzów w zawieszeniu to w zasadzie tego typu zawias nie jest jakiś irytujący w mojej ocenie. Oczywiście kiedy walnie Ci jakiś łącznik czy drążek to będzie walić 2 razy częściej. Zużycie zawieszenia też jest szybsze, bo w końcu jest sztywniej. Ludzie, którzy ze mną jechali (właściciele aut innych marek) mówili, że jest twardo, ale jeżeli Twoje seryjne zawieszenie nie robi na Tobie wrażenia jako "twarde" to i tego typu setupy nie będą Ci robić negatywnej różnicy. Kwestia gustu - dla pasjonata mercedesowskiego airmatica, seryjne zawieszenie bmw jest za twarde, więc tym bardziej jakieś "tuningowe". Niemniej wymiana samych sprężyn, poza obniżeniem praktycznie nic nie zmieni poza prześwitem. Oczywiście na początku placebo i wmawianie sobie "performance'u", ale po miesiącu, dwóch uświadomisz sobie, że praktycznie nie czuć różnicy, no może jest delikatnie twardziej. Generalnie dopóki nie zmienisz stabilizatorów na sportowe, tj. o większej średnicy (eibach i hr robią takie zestawy do E60-E61) auto nawet na twardych sprężynach i amorach z dużą siłą tłumienia - będzie co najwyżej intensywniej reagować na studzienki itp., ale jeśli chodzi o przechyły nadwozia itp. to poprawa stabilności będzie bez szału. Poza tym obok stabilizatorów trzeba by dodać u góry rozpórki (dodatkową z przodu) i jedną z tyłu, a kolejny krok to już klatka. Także bez obaw jeżeli chodzi o "przesadność" - do tego żeby auto kierowało się jak gokart trzeba znacznie więcej niż tylko amor + sprężyna.

 

Jeśli chodzi o Xdrive to przedni stabilizator jest grubszy niż z zawieszenia M :D

530xi N52B30 M Pakiet,H&R Sport Bilstein B8/B6, EBC USR+Yellow stuff, LED Ring

https://drive.google.com/open?id=0B2VPVwIhSAjvNWFGanZub0VDelU

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.