E46 316ti mała czarna od Vlido

[Vlido]

Dane techniczne:

- BMW E46 316ti hatchback

- silnik N42B18

- zawieszenie sportowe

- rozmiar opon 225/45/17 lato i 195/65/15 zima

 

Był pomysł na coś z tylnym napędem w benzynie na dupowóz + Polonez 1.4. Raz będąc w pracy za granicą przyjechał gościu z ochrony BMW E46 sedan, z ciekawości się przejechałem i bardzo mi się spodobało to auto. Zacząłem przeglądać serwisy, ceny, wyposażenie, był pomysł pojechać do DE nawet, ale tam też bez szału. Tego znalazłem pod Krakowem, nie chciałem silnika serii N ale cieżko znaleźć w trzydrzwiówce.

Rozkodowany VIN:

210 Dynamic Stability Control (dsc)

240 Leather Steering Wheel - skórzana kierownica

249 Multi-function For Steering Wheel - multifunkcyjna kierownica

262 Head Airbag - poducha

274 Lt/aly Wheels Double Spoke 53 - felgi

315 Rear Windscreen Wiper - tylna wycieraczka

321 Exterior Parts In Body Color - dodatkowe lakierowane części

428 Warning Triangle - trójkąt ostrzegawczy

431 Interior Rr Vw Mirror W Aut Anti-d - lusterko fotochromowe

473 Armrest, Front

481 Sport Seats F Driver/front Passenger - fotele sportowe

493 Storage Compartment Package

494 Seat Heating F Driver/front Passenger - podgrzewane fotele

508 Park Distance Control (pdc) - czujniki parkowania

520 Foglights - światła przeciwmgielne

534 Automatic Air Conditioning - klimatronik

550 On-board Computer - komputer pokładowy

660 Radio Bmw Reverse

801 Germany Version

863 Europe/dealer Directory

879 German / On-board Documentation

930 Consideration Of Price Dependency

 

 

Co mi się w nim podoba, to wreszcie tył napęd, pewność prowadzenia, reakcja na skręt i wyważenie auta, które się czuje. Auto w momencie zakupu przedstawiło się dobrze, silnik nie pluł, trzymał obroty, olej był lekko brązowy, łatwo wkręcał się na obroty. Fotele trochę brudne, z tyłu na szybach odciski rąk po dzieciach, na wszystko świstki, dokumenty itp, bezwypadkowy, lakier w jednym kolorze na całym aucie. Z mankamentów wtedy to były totalnie zużyte amortyzatory z tyłu, 2 opony miały tylko 2.5mm, pękniety kierunkowskaz z przodu i brak ręcznego. Reszta okey, przeszedł stację diagnostyczną, nie ma rdzy więc się zdecydowałem.

 

Po kupnie wymieniłem pakiet startowy czyli olej silnikowy na syntetyk 5w30, wszystkie filtry i zrobiłem generalne czyszczenie i mycie auta, do tego udało mi się znaleźć 2 kierunkowskazy :) Z czasem po wymianie oleju zaczeły falować obroty, wyczyściłem przeustnicę. Pod korkiem oleju czysto, ale zaczął pluć olejem do tego na bagnecie było masło. Typowy objaw na zatkaną odmę. Przyjechałem do kumpla, (któremu zawsze dziękuję za czas, garaż i wiedzę :P ) zacząłem rozkręcać co trzeba, po czym po dostaniu się do odmy okazało się, że to nie to. Ktoś wcześniej już ją robił ale wszelkie zatrzaski były połamane i spięte na partyzanta :( Auto wróciło do Gliwic na lawecie, była uszkodzona uszczelka pod głowicą, do tego wymienione pierścienie, uszczelniacze, zawory, uszczelka, cała odma, wszystkie prowadnice, panewki, głowica zeszła w dół. Oczywiście nie robiłem tego sam, nie mam takiej wiedzy, narzędzi czy miejsca (tu polecam Walke Serwis - Vag i BMW).

 

Z rzeczy, które zrobiłem (tym razem sam :mrgreen:)

- wymiana sprężyn tył

- wymiana amortyzatorów tył

- naprawa ręcznego, tymczasowa jak na razie

- wymiana kierunkowskazów

- wymiana żarówek, olejów, filtrów, płynów,

 

Do zrobienia:

- przednie amortyzatory przednie

- miska olejowa, bo się poci

- silniczek wycieraczki tylnej, bo w święta zdechł - zatarł się, w sumie typowe w niemieckim aucie

- łożysko oporowe w skrzyni

- napinacz łańcucha

 

Fotki zrobione z rana, jeszcze jest rosa :D

http://images75.fotosik.pl/189/2ecc17eb56ea4ddb.jpg

http://images76.fotosik.pl/190/3783ebde458c831cgen.jpg

http://images75.fotosik.pl/189/ced44c980134a984gen.jpg

http://images78.fotosik.pl/190/94beeea21cc39075gen.jpg

http://images76.fotosik.pl/190/bbd22b8757158e31.jpg

 

edit:

Dzisiaj wymieniłem olej (okazało się że ktoś mądry nałożył klej na srubę wcześniej :(), rozebrałem już tylną klapę i na weekend mam robotę z silniczkiem wycieraczki. Przyszły nowe taile :)

 

http://images77.fotosik.pl/226/6ed5bd4a13c10324.jpg

[Pacino20]

Seria N jest dobra, jak nie jest ;) zaniedbana przez olej... :D

[Gardor]

Czekam na dalsze relacje , wiadoma sprawa ze prowadzenie BMW przynosi dużo radości :D

 

 

Powiedz mi jaki olej wlałeś do silnika ? Jak Castrol to następnym razem pomyślał bym o wlaniu oleju innej marki a te silniki lubią dobry olej ;)

[Vlido]

Powiem szczerze, jestem fanem motoryzacji, bardzo lubię nasza rodzima polską. Miałem Poloneza 1.4 z silnikiem Rovera (standard) i bardzo fajnie wspominam to auto. Teraz jest oczywiście lepiej, wygodniej i można więcej zdziałać.

Poloneza oczywiście wciąż szukam, ale to ma być auto na weekend :)

 

Gardor po remoncie silnika został zalany olejem syntetycznym 5w30 Valvoline, który zmienilem po 1650km na taki sam nowy. Proces docierania skończyłem. Znowu nowe rzeczy:

- świece

- "dywaniki" gumowe

- używane opony na lato 17" (jednak zostają), 6mm, 2012r

 

Na weekend zabieram sie za naprawę silniczka tylnej wycieraczki, przy okazji kupiłem nowe zaślepki świateł tablicy rejestracyjnej.

[Vlido]

@up

 

Mechanizm wycieraczki naprawiony, zrobiłem również fotorelacje krok po kroku, może się komuś przyda (moderatora proszę o przekopiowanie posta do odpowiedniego tematu :wink:

 

Objawy były typowe, nie działa tylna wycieraczka oraz spryskiwacz. Sama operacja jest dosyć prosta, ale może być parę problemów. Z rzeczy które się przydają:

- klucze płasko-oczkowe 10/13

- kombinerki x2

- żabka

- klucze gwiazkowe

- torxy 15 i 20

- imadło

- stary kubek, czajnik

- smar miedziany (może być inny odporny na wodę), puszka czegoś w stylu WD40, aceton

- krzyżak

 

Najpierw trzeba ściągnąć osłonę klapy bagażnika, w tym celu wyciągamy pudełko z trójkątem ostrzegawczym, pod nim są 4 sruby, które odkręcamy, kolejne 2 są w uchwytach klapy. Na bokach klapy są 2 czarne okrągłe zaślepki na sruby, ściągamy je i odkręcamy śruby. Teraz trzeba wyciągnąć kołki, na środku każdego z nich wciskamy bardzo cieńki śrubokręt, tak jak na foto niżej. Potem wyciągamy kołki (można się wspomóc jakimś śrubokrętem płaskim).

 

http://images77.fotosik.pl/241/e456e176f00bfd89gen.jpg

 

Teraz kiedy wszystko jest odkręcone, najlepiej wsadzić palce w uchwyt poszycia klapy i energicznie pociągnąć, potem to samo z drugiej strony. Samo poszycie jest na kołkach, ale da się je ściągnąć bez problemu. Odpinamy kostki, do mechanizmu są 2 - duża i mała, potem przewód od spryskiwacza. Poluzowujemy śruby, są 3.

 

http://images77.fotosik.pl/241/29ff6df5c342c99dgen.jpg

 

Zamykamy klapę, podciągamy kapturek z wycieraczki, odkręcamy śrubę (klucz 13), ściągamy podkładkę. Najlepiej, żeby wyciągnąć łapę wycieraczki należy ją odgiąć (jak do skrobania szyby w zimie). Odkręcamy wspomniane wcześniej 3 śruby od silniczka, wyciągamy pacjenta.

Odkręcamy 8 srubek z obudowy mechanizmu Torxem 15.

 

http://images78.fotosik.pl/241/fc61d3a0ed2a7f93gen.jpg

 

Podciągamy delikatnie zaczepy z kostki. Trzeba bardzo uważać na czerwony kabel, ja musiałem lutować końcówkę, bo urwałem.

 

http://images76.fotosik.pl/241/f8d207b661300caegen.jpg

http://images76.fotosik.pl/241/631c36eea9f7467agen.jpg

 

Po ściągnięciu obudowy zostajemy taki oto widok (lepszy lub gorszy).

 

http://images77.fotosik.pl/241/399b334f0d0787ebgen.jpg

 

Silnik z mechanizmem jest połączony przez 2 sruby Torx 20 i kostki blokujące. Podważamy silnik i wyciagamy go od mechanizmu.

 

http://images75.fotosik.pl/241/a748ef3bfc21924bgen.jpg

http://images78.fotosik.pl/241/6cfb603050e83ac1gen.jpg

 

Najpierw czyścimy cały gruz, który wylatuje. Na ośkę nakręcamy jakąś śrubę M8, trzeba ją wybić o 1 cm, bardziej chodzi o tulejkę ośki. Ja korzystałem z pomocy drugiej osoby. Będzie wychodzić ciężko dlatego posiłkujemy się WD40 (bardziej polecam CX80), jak tylko się poluzuje, to zobaczymy, że cięgno koła wyszło z niego. Jak już ośka wyjdzie (czas wypicia piwa) wkładamy całość na jakiegoś odrdzewiacza, ja zostawiłem to na całą noc, rano zaczeło się trochę ruszać ale z oporem. Czyścimy całość srubokrętem płaskim, każdy rowek, wszystko co się da. Być może przy łudzie szczęścia wyjdzie tulejka, ja mam na nią inny sposób. Po oczyszczeniu psikamy WD40, próbujemy rozruszać zębatki. Ja zagotowałem wodę i wsadziłem zębatki do kubka na 5 min, potem jeszcze raz, puściła tulejka oraz plastik ochronny. Zębatki można lekko uderzać młotkiem, puszczą i zaczną być bardzo luźne. Oczyszczamy całość, ja potem wsadziłem zębatki na 20 min do acetonu, na końcu do wrzątku z płynem do naczyń.

 

http://images75.fotosik.pl/241/ffb9c4791a4e5ca3gen.jpg

 

Zaczynamy składać całość jak tylko wszystko zacznie lekko chodzi, pod plastikowe koło można napsikać WD40. Potem wciskamy lekko tulejkę w obudowę, nakładamy plastik, kładziemy trochę smaru i wkładamy ośkę w tulejkę, pamiętając, żeby ramię weszło też w koło. Zakładamy silnik na swoje miejsce. Nie oszczędzamy smaru!

 

http://images75.fotosik.pl/241/3a83b3d220581dfbgen.jpg

 

Składamy całość w kolei odwrotnej do rozkładaniu, potrzeba na to może z 3 minuty, potem idziemy do auta i zakładamy na swoje miejsce. Warto zrobić testy czy wszystko działa poprawnie przed zakręceniem śrub od mechanizmu, warto nie zakładać ramienia wycieraczki tylko ustalić gdzie najlepiej powinna kończyć swoją pracę.

Po skręceniu wszystkiego, testach itp zakładamy obudowę.

 

U mnie działa! :mrgreen: