Reduktor w sekwencji Prins - ktoś rozbierał ?

[Michał-J]

Witam

 

Mam sekwencje Prins na której zrobiłem ok 30 tys km a może i więcej.

Do tej pory wszystko było prawie OK aż do dzisiaj... auto nie jeździ na gazie.

Wcześniej cały czas tankowałem na Shellu lub Statoil i było OK w niedzielę wracając z poznania zatankowałem na BP i... auto zrobiło 400km i koniec :mad2:

Dzwoniłem do gazowników i podobno są dwie opcję:

- filtry

- reduktor

 

Filtr przy deruktorze wymieniłem a filtr drugi wyczyściłem ale to nic nie dało.

Podobno został do wyczyszczenia reduktor i tu moje pytanie:

- czy ktoś rozbierał sam reduktor?

- ciężko to rozebrać i wyczyścić ?

 

Gaz zakładałem daleko więc nie chce mi się jechać i myślałem, żeby samemu się do tego zabrać - gazownik mowił, że niby nic wielkiego ale czy napewno ?

 

Będę wdzięczny za info.

Co z wodą ? bo tam jest chyba doprowadzana - czy później trzeba układ odpowietrzać czy po założeniu nic nie trzeba robić ? (ewentualnie dolać wody)

 

Mam nadzieję, że nie jest to za dużo pytań :mrgreen:

[Fazer]

Reduktory w Prinsie są chyba najsłabszym ogniwem tutaj jest podobny temat.

Regeneracja nie zawsze daje dobre rezultaty ale warto spróbować poza tym trzeba mieć oryginalny zestaw naprawczy inaczej mogą dziać się różne rzeczy. Nie rozbierałem nigdy red Prinsa więc nie wiem jak tam to wygląda może ktoś inny pomoże.

Wyjmując reduktor trzeba zacisnąć węże doprowadzające wode. Potem odkręcić red i wylać reszte wody. Trzeba uważać żeby nie uszkodzić rurki miedzianej odkręcając ją. Po wszystkim oczywiście należy odpowietrzyć układ.

Poza tym po regeneracji powinno się sprawdzić ustawienia więc najlepiej jednak zlecić to dobremu warsztatowi.

Heh chyba każdy wie, że na BP sie nie tankuje :D Ja niedawno odkryłem stacje LPG gdzie gaz ma chyba te 105 oktan bo samochód jeździ jak nigdy :D :D :D

[Michał-J]

To mnie lekko wystraszyłeś z tą naprawą :jawdrop:

Nie wiem co mam w sumie teraz zrobić - czy to rozbierać czy zostawić i do gazowników jechać tam gdzie zakładałem ale to 700 km :duh: a najbliższa stacja z Prins to Koszalin ale kompletnie nie znam zakładu :roll:

[el-viz]

rozbieraj. konstrukcja reduktora jest prosta jak budowa cepa.jeśli będziesz ostrożny i niczego nie pogubisz to nie ma czego się bać.

[Michał-J]

Z tego co gazownik powiedział to jak zapamiętam co gdzie było to bez większych problemów powinno być :roll:

A czy węże trzeba zaciskać? w sumie jak auto nie pracuje to i nie pompuje wody.

Ok pomyślę jeszcze czy się za to brać - powiedziano mi, że tam jest jakiś mały bolec który pracuje i jak się zasyfi to może się zacinać i wystarczy to przeczyścić. I to niby może być przyczyna tego, że nie działa.

 

Kurde jakby to była wina gazu i da się na to załatwoć zaświadczenie to bym od stacji rządał kasy za naprawę i zmarnowany czas.

[el-viz]

jeśli zaciśniesz węże stracisz mniej płynu i łatwiej też będzie odpowietrzyć, ale nie jest to konieczne :cool2: