Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam

Po przeczytaniu wielu postów na temat katalizatorów i układów wydechowych postanowiłem opisać swój problem, ponieważ nie zanlazłem konkretnej odpowiedzi adekwatnej do problemu jaki jest u mnie.

 

Pytania adresuję głównie do posiadaczy aut z silnikami V8 3, 3,5 i 4 l ze względu na codzienną eksploatacje i mozliwość zaobserwowania tego zjawiska w swoich autkach. Ale opinie posiadaczy innych silników też mile widziane.

 

Od około 2000 km zauważyłem że moja 3,5l V8 (M62) dziwnie pracuje na zimnym silniku - dziwnie bo wczesniej tego nie słyszałem.

Zawsze było tak, ze jak paliłem autko na zimnym silniku to było słychać trochę głośniejszą pracę układu wydechowego i silnika (nieznacznie) ponieważ na zimnym silnku są wyższe obroty około 1000. Później obroty spadały i odgłos z wydechu i odgłos silnika robił sie dwa razy cichszy (600 obr.)

 

Teraz jest podobnie, ale odpaleniu zimnego silnika towarzyszy takie ćwierkanie. (nie jest to brzęczenie, stukanie, buczenie itp.) Przypomina ono trocgę pracę rozgrzanego silnika diesla.

Po około 1 - 2 minutach silnik sie nagrzewa, prawdopodobnie zmienia sie skład mieszanki, spadają obroty i to ćwierkanie pomału staje sie prawie niesłyszalne. Jak silnik nabierze wlasciwej temp. pracy to już wogóle tego niesłychać.

 

Słyszałem, że jest to przypadłośc V8. Ciężko mi sie z tym pogodzić bo wcześniej przez kilka tys km tego nie było.

 

Myslalem, że to jest nieszczelność uk. wydechowego na łączeniu kolektorów wydechowych i rur od katalizatorów i ze po zrobieniu głowic gdzieś cyka na tym lączeniu. Uszczelki pod kolektorami wydechowymi są nowe, zresztą jakby tam była nieszczelność na uszczelce to by ją pewnie wydmuchało i odgłos byłby cały czas. Nasłuchiwałem ten odgłos z kanału pod autem i jest to jakby odgłos odbijających się spalin o ścianki kolektora wydechowego i początku rur do katalizatorów.

 

Chciałbym wiedzieć, czy w Wszych V8 jest podobnie na zimnym silniku i co można zrobić aby ten dźwięk wyeliminować? Rano jak sie odpali E38 V8 to chodzi jak jakiś wrak a nie flagowy model BMW.

 

Dodam, że ten odgłos jest słyszalny bardziej z dołu autka. Nie jest to głosna praca np.: wtrysków czy popychaczy w uk. zaworowym.

Opublikowano
Dodam również że wymienione sa pierścienie na łączeniach kolktorów wydechowych z rurami od katalizatorów - po jednym na stronę.
Opublikowano

moze to hydrauliczne popychacze pykaja na zimnym silnika ?? albo jak ja masz poluzowana swiece - nie wiem czemu ale podobna tak sie czasem dzieje w m60 ... mi jak padl katalizator to dzwiek sie nie zienil , samochod pracowal normalnie , tylko przy ostrym przyspieszaniu czasem przerywał - wywalilem wklad katalizatora i wszystko wrocilo do normy ( tylko minimalnie przekracza norme spalin- ja mam 220 a powinno byc max 200 - chyba hc albo CO - nie pamietam dokladnie )

 

u mnie tez cos pykalo , ale na szczescie sie okazalo ze poluzowala sie jedna swieca zaplonowa - wystarczyla ja dociagnac i wszystko smiga....

Opublikowano

A te hydrauliczne popychacze slychać bybyło na górze przy pokrywach zaworów jeśli dobrze rozumiem a u mnie jest to wyraźnie słyszane od dołu.

 

Świece niedawno wkręcałem osobiście i raczej nie ma takiej mozliwości, ale jakby nawet to rozumiem, ze cykanie byłoby również w okolicach świecy???

Opublikowano

u mnie byla poluzowana swieca na chyba 5 cylindrze , a wydawalo sie ze dzwiek dochodzi tak jakby z dołu , z kloektorow.... z poczatku bylo to minimalne cykanie , potem coraz glosniejsze - pojechalem do fachmanow - powiedzieli ze to popychacz sobie pyka i trzeba wymienic , a ze ciezko zdiagnozowac ktory to , to trzeba wymienic cala strone - czyli 16 popychaczy po 70 zł :duh:

 

juz znalazlem dojscie do popychaczy ( jabys potrzebowal - orginalne po 45 zl/szt ) , zaczolem rozbierac , patrze , a tu luzna swieca - koszt napraw =0zł, 0gr :mrgreen:

Opublikowano

A czy to pukanie u Ciebie ustawało wraz z nagrzewaniem się silnika

Bo u mnie to 2 min jest prawie niesłyszalne?

Nie wiem czy to maj jakiś związek ale po zrobieniu głowic jak wcześniej wspomiałem nie miałem wydechu złożonego na orginalnym "pierścionku" na jednej stornie przez co druga rura z tym wytłoczonym pierścieniu trochę przepuszczała. Ci co rozbierali połączenie kolektora wydechowego z katalizatorem będą wiedzieli o jakim "pierścionku" mówię. Jak wymieniłem ten pierścionek i wszystko dobrze w tym miejscu poskręcałem to się okazało, że zaczęło mi puszczać połączenie katalizatora i środkowego tłumika na obejmie. Rury z obu elementów nie były tak blisko jak powinny i orginalna obejma (zresztą uniwersalna też) nie uszczelniały tego połaczenia. Zdecydowałem się na wspawanie krótkich łączników 3 cm o tej samej średnicy zakładając że w razie czego to poprostu przetnę szlifirką kontową i będę mógł wymienić jakiś element uk. wydechowego. Do tłumikarza przyjechałem bardzo goracym autkiem, które jakąś godzinkę półtora stygło przed spawaniem. Dopiero po spawaniu układ stał sie cichszy tak jak na początku. Ale po paru dniach pojawiło sie to ćwierkanie zupełnie nie wiem skąd????

Co o tym sądzicie i wogóle co sadzicie o tym ćwierkaniu.

Opublikowano

To o czym wspomniałem to tylko w kwestii formalnej, aby uczciwie podejśc do tematu ale to połaczenie gdzie było spawane jest ok.

 

Tam nic nie słychać i nie czuć. To co jest słyszalne jest w kolektorach wydechowych i początkach rur katalizatorów. Układ wydechowy jest tylko w jednym miejscu połączony na pierścieniach w miejscu o którym mówiłem. reszta do samego końca jest jednolita bez obejm.

Opublikowano

Zjawisko głosnego wydechu jest odczuwalne na zimnym silniku. V8 tak szybko nie stygnie, a więc kolejne odpalania za godzinę czy dwie są ok.

 

Rano kiedy silnik jest zimny i wydech też, po jego zapaleniu to zjawisko jest słyszalne wraz z podwyższonymi obrotami. W miarę jak silnik sie nagrzewa to one spadają i też jest ok.

 

Pytanie więc zasadnicze czy coś z ukladem wydechowym czy moze wyżej układu czyli głowica, jej elementy, olej itp.

Jak miałem faktycznie nieczczelny układ na pierścieniach wydechowych lub na łączeniu katalizatora ze środkowym wydechem to mówąc brzydko "pierdzenie" było słyszalne cały czas, (silnik zimny, ciepły i na wszystkich obrotach) tutaj ak się odpali zimny silnik i występuje ten opisywany dźwięk to jak się naciśnie pedał gazu w celu podwyższenia obrotów do około 2000 to ten dźwiek jakby znika przy wyższych obrotach czasami jak się na zimnym silniku nacisnie pedał gazu do 4000-5000 tys i odpusci to lubi strzelić w uk. wydechowym.

Opublikowano

u mnie nie ma w cale wyzszych obrotow na zimnym silniku

 

zawsze sa takie same czyli okolo 600

 

no poza oczywiscie sekunda w ktorej silnik zapala bo odpala z ciut wyzszych obrotow

 

nie dotykam nawet pedalu gazu, odpalam i chodzi na 600

 

ale na pewno nie mam tak ze mam 1000obrotow!

nawet jak mialem 530v8 to nigdy a nigdy nic takiego nie wystapilo zebym na jalowym mial 1000 obrotow :shock:

 

i nie zaobserwowalem tez jakoby silnik chodzil na zimnym glosniej...

 

raczej nie jesty to zadna przypadlosc v8

jak juz to lekkie falowanie jest przypadloscia v8 w bmw

 

 

mialem maly problem z m60 3.0 ale ze chodzil ale za wolno :) bo mu obroty spadaly do jakis 550 :) i lekko wpadal w wibracje

w serwisie powiedzieli ze nie da sie na to w sumie nic poradzic bo nie ma fizycznej mozliwosci zwiekszenia obrotow i tak musi byc :)

 

a w moim rozjechanym jeepie tak mam ze na zimnym klekocze :) ale nie w bmw ;)

 

mam olej mobil one 5w50

http://img489.imageshack.us/img489/2486/zz1dk5.gif
Opublikowano

Może przesadziłem z tym 1000, ale napewno około 900 i później schodzi do 600.

 

Zapraszam innych na forum do wypowiedzenia sie jak pracują wasze V8 na zimym silniku (czy mają podobne objawy jak moja)

 

U mnie problem się pojawił - wcześniej go nie było, więc podejrzewam, że u niektórych z Was mogło być podobnie.

  • Członkowie klubu
Opublikowano

U mnie [M62 4,4] po odpaleniu na zimnym trochę głośniejszy, różnica zimny - ciepły ok. 100 obr/min.

Przyczyn zjawiska które opisujesz moze być wiele, chodźby te:

- zużyte paski [u mnie po niefachowej wymianie, nawet nowy rano potrafił delikatnie popiskiwać - cykać]

- słynna membrana

- pompa wspomagania i jej uklad

- kompresor klimy

- ukl. dopalania spalin [o ile takowy masz] zaworek specyficznie cyka - zwłaszcza na zimnym silniku

UIHZ9556.JPG

Opublikowano

To jest odgłos w rurach kolektora wydechowego i początku katalizatorów.

Nie ma nic wspolnego z membraną, układem wspomagania, paskami itp.

  • Członkowie klubu
Opublikowano

Witam

 

Nie wiem jak brzmi ten dzwięk ale na moje oko ma to związek z układem wydechowym

 

 

Podobne objawy mialem parokrotnie w życiu

Raz kolektor wydechowy miał małą ryskę - pęknięcie ( co się w BMW rzadko zdarza ) , innym razem rura wydechowa miała wzdłużne pęknięcie od strony podłogi - nie do wypatrzenia - dopiero po zdjęciu całego wydechu

Metal po rozgrzaniu się rozszerza i uszczelnia minimalną nieszczelność .

Jak Cię to mocno wkurza zacząłbym od połaczeń ktore były robionev w układzie wydechowym - jeszcze raz uszczelka , skręcanie etc.

Spróbuj zacząć poszukiwania na zimnym silniku - wtedy słychać najwięcej

Odwiedź kilku tlumikarzy - przecież za sam wjazd do diagnozy nie musisz płacić

 

Sprawdź jeszcze jedno - puknij kilkukrotnie porządnie ręką katalizatory - czy słyszysz , że coś tam grzechocze ? mogą to być początki końcówki ich życia

 

Pozdro :D

MarioBigRed

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.