Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

viewtopic.php?f=72&t=117890

 

Byłem szcześliwym użytkownikiem Bmw e39 2.0d 136km do momentu kiedy nie przyrafiła mi się awaria.

Mianowicie podczas jazdy "padła" mi dwumasa(tak podejrzewałem). Zaprowadziłem auto do mechanika, z miejsca stwierdził, że "rozklekotała" się dwumasa a z silnika dochodzą dziwne stuki, które nie mają powiązania z uszkodzonym sprzęgłem. Mechanik zajrzał do silnika i okazało się podobno, że pękł wał korbowy. A to sprawiło, że musiałem szukać silnika i udało się po tygodniu znalazłem za 1700zł goły słupek z używaną dwumasą za 500zł.

W tej chwili auto jest składane.

Pytałem trochę teraz o ten silnik "znawcę bemek " i stwierdził, że wolałby tdsa niż to 2.0d. Ten "znawca"doradził mi żebym sprzedał ją po tych wszystkich naprawach.

 

W pakowałem w nią już trochę pieniędzy i szkoda mi jej sprzedawać.

Proszę o radę co mam zrobić z moją e39.

Czy ten silnik nadaje się do codziennej jazdy?

Z góry dziękuję za radę.

Pozdrawiam!

Opublikowano

Zawsze możesz do tego silnika włożyć koło jednomasowe bo do tego silnika/momentu obrotowego jest ono jeszcze dostępne - masz wtedy spokój. Nie wiem jak teraz ale wcześniej do mocniejszych Niutonami silników takich zestawów nie było (zapewne za dużo Niutonów więc większe szarpanie itd).

http://www.valeoservice.com/data/master/webfile/19478266284C10FFE545913.pdf?rnd=796

835031 - według ów rozpiski, nr zestawu do tego silnika.

Co do samego silnika - nie jest to tytan wytrzymałości choć jak użytkowany z głową to niektórym służy dość dzielnie. Niestety w e39 w wersji 520d nie dali po lifcie tej jednostki, którą pakowali pod koniec do e46 czyli 2.0D Common Rail (150KM) - ten silnik to już inna bajka (lepsza trwałość, kultura pracy, osiągi, spalanie). Być może było to działanie celowe aby nie obniżać sprzedaży wersji 525D (163KM), która często wybierana była do pojazdów flotowych bo niższe były opłaty względem wersji 3.0D a i większa bezproblemowość eksploatacji przy dużych przebiegach względem podstarzałego silnika w 520d.

Pzdr.

Opublikowano

Ja mam tą samą przekminę, ale nie dlatego, że w silniku jest coś nie tak, tylko dlatego, że maglownica jest do regeneracji (a przy okazji do wymiany jest poduszki silnika, poduszki skrzyni, drążki z końcówkami).

Auto jest typowym jeździdłem, bo nic rewelacyjnego w silniku 4-cylindrowym 2-litrowym nie ma. Ale prawdpodobnie w przyszłym roku szykuję się na wymianę Beczki na nowszy model i benzyna.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.