Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam!!

Od paru dni w samochodzie była wyczuwalna jakaś dziwna woń która powodowałą drapanie w gardle.. Dziś jak jechałem samochodem zobaczyłęm wydostające się kłęby dymu spod tylnej kanapy!!!

Zatrzymałęm się, zdjąłem kanape (wszędzie było mokro od pary), z akumulatora z każdej celi zasuwa dym!! Akumulator był gorący jak cholera!!! Wyjąłęm go, oczywiście w celach była susza...(w lutym sprawdzałęm i zrobiłem małą dolewkę wody). Po wytariu wszystkiego, na następny dzień wsadziłem akumulator(nowy) od innej bemki, po przejechaniu 40 KM sytuacja się powtórzyła, tylko tym razem jechałem bez kanapy i zobaczyłęm już pierwsze parownie z akumulatora.. Zatrzymałem samochód , akumulator znów gorący jak cholera!!! I jeszcze taki objaw: światła długie nie działały i były widoczne spadki i wzrosty napięcia w samochodze (oświetlenie wtętrza raz ciemniało raz świeciło jak diabli). Co to może być???

Samochód 525 TDS 1992 rok.

Jeszcze jedno pytanie gdzie jest masa w tym modelu???

Dziękuje,

Pozdrawiam,

Adam

Opublikowano

masą jest nadwozie.

 

Po pierwsze sprawdź jakie jest ładowanie - bo być może padł regulator napięcia i alternator ładuje aku napieciem 20V :norty:

Prąd ładowania powinien zawierać sie w granicach 13.9-14.4

 

Jest też druga możliwosć - samochód jak 90% beemek w tym kraju jest spawany z trzech z dolepionym czwartym .....i gdzieś coś jest przetarte, przepalone, przeciete i z nadwoziem masuje sie jakiś przewód prądowy.

Pozdrawiam!

Tomek

Opublikowano

Tak jak kolega napisał powyżej-masz za wysokie napięcie ładowania.

Wszystkie objawy na to wskazują: wyparowanie wody z elektrolitu, gorący akumulator i opary z niego, nienaturalnie jasne świecenie żarówek itp.

Jest to bardzo niebezpieczna sytuacja. Drapanie w gardle od oparów elektrolitu to pikuś w porównaniu z tym, co może zrobić wybuchający od iskry wodór z akumulatora.

Opublikowano

Zgadza się, do wymiany regulator napięcia.. Dziwne jest tylko to ze był wymieniany w zeszłym roku... tamten pi@#$%*&y elektryk mnie skasował na 270 zł..

Ten do którego pojechałem teraz powiedział robocizna 70 zł + koszt regulatora 60-80zł.. Są jednak jeszcze uczciwi ludzie :)

 

Dziękuje za pomoc pozdrawiam.

Adam

Opublikowano

Dobrze ze tak to sie skonczyło :cool2:

 

Znam przypadek człowieka który kupił "nówke sztuke" od handlarza i następnie walczył przez 3 miesiące z elektryką.

Samochód był po dzwonie i gdzieś w stodole miał wspawaną przednią prawą ćwiartke.

Przewody potopione od palnika :duh: , poprzecierane, poukładane w niewłaściwych miejscach, jednym słowem rzeźba.

Skończyło sie na totalnym rozebraniu auta (przy okazji poprawie blacharskiej) wymianie czesci wiązek i sztukowaniu pozostałych.

Kosztów operacji dokładnie nie znam, ale domyślam sie że do małych one nie należały :naughty:

Pozdrawiam!

Tomek

Opublikowano

jak tak szybko kończy ci się regulator to przy wymianie tego poproś żeby elektryk sprawdził ci łożyska w alternatorze (często jak sa wywalone szybciej zużywa sie regulator (dokładnie szczotki regulatora.)

koszt łożysk ok 10zł szt idą chyba 3szt a będziesz miał spokój na dłużej.

Opublikowano

Witam ponownie.

Własnie jestem po rozmowie z elektrykiem u którego zostawiłem samochód. Jak się okazało nie jest to regulator napięcia, gdyz po wymianie na inny sytuacja pozostała bez zmian. twierdzi on ze trzeba wymienić mostek z diodami wzbudzającymi?? :( A podobno te diody nie są zwykłe i ich koszt to ok 270 zł, więc radzi mi żebym kupił regenerowany alternator w firmie bendiks w łomiankach..

Co wy na to???

I jaki jest koszt takiego alternatora???

Pozdrawiam

Adam

Opublikowano
Alternator na allegro kupisz za około 300zł. Wejdź do działu części i tam zapytaj, może chłopaki mają alternatory. Zawsze też możesz wziąć wykręcony alternator i pojechać z nim na giełdę i kupić gdzieś od handlarzy częściami marki BMW regenerowany i stary zostawiasz w rozliczeniu.

był E34 525i, E39 528i

jest E60 530d

Opublikowano
No tak, tylko że jak kupie na giełdzie to równie dobrze za miesiąc może znów będę miał z tym problem, bo tam gwarancji nikt nie da.. a w tym bendiksie dają na 6 miesięcy... a koszt no właśnie pewnie ok 600 zł...Ale jeśli mam miec pewność ze się nie rozwali... to chyba nie mam wyjścia..
Opublikowano
wazik - jesteś z moich okolic, więc powinieneś znać Żyrardów. W Żyrardowie jest zakład na ulicy 1 Maja, który zajmuje się regeneracją takich urządzeń, koleś pojechał tam ze swoim alternatorem ( ma Audi ), za wymianę szczotek, wymianę pierścieni i wszystko co związane jest z renowacją alternatora zapłacił 170zł i jeździ drugi rok bez problemów, a kilometrów tłucze bardzo dużo.

był E34 525i, E39 528i

jest E60 530d

Opublikowano

Dzięki, falcone!! Własnie tam oddam jutro ten alterantor, goć powiedział ze naprawa do 200 zł i gwarancja na 6 miesięcy.

Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam.

wazik

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.