Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witajcie .

 

Wczorajszego dnia posypało mi się koło pasowe przy przebiegu 350 k siedziało wciąż oryginalne (oczywiście rzeczywistego przebiegu nie znam)

Teraz moje pytanie - czy wał korbowy mógł mocno ucierpieć ? zerwało koło natychmiast po odpaleniu auta .

 

Objawy były dość oczywiste - ale stawiałem na sprzęgło/dwumas nawet nie przyszło mi do głowy spojrzeć na pasek i samo koło .

 

Auto odpaliłem po wszystkim (wiem , że nie wolno) jedno co muszę przyznać , że bez osprzętu to nie ten silnik wyciszył się (względnie jak na m47) no i oczywiście przestało wibrować .

Ostatecznie postanowiłem pójść w koszta i wymieniam również sprzęgło bo już pierwszej młodości nie jest a pierwsza wymiana była przy 180 k (według jeszcze wpisów aso)

 

Strasznie się boje o ten cholerny wał ;/ przejeździłem już swoją małą 80 tys km , mam do niej zaufanie większe niż do własnej kobiety ale jednak czytając forum nabieram wątpliwości .

Opublikowano

Cóż, loteria. Nie przeżywałbym, tylko jeździł aż padnie. Bo jakie masz inne wyjście? Sprzedać póki jeździ? A jak będzie jeździć do końca świata, to co, pluć sobie w brodę?

 

Z drugiej strony - ten silnik nie odmłodnieje, więc prędzej czy później albo wał, albo VP44, z tym, że raczej to drugie - wały nie pękają same z siebie, a ty swojemu zapewniłeś jako taki komfort pracy.

None of you seem to understand...

I'm not locked in here with you.

You're locked in here with me!


//Potrzebujesz podpiąć się pod kompa? Daj znać. Pomogę za free.

Opublikowano
Cóż, loteria. Nie przeżywałbym, tylko jeździł aż padnie. Bo jakie masz inne wyjście? Sprzedać póki jeździ? A jak będzie jeździć do końca świata, to co, pluć sobie w brodę?

 

Z drugiej strony - ten silnik nie odmłodnieje, więc prędzej czy później albo wał, albo VP44, z tym, że raczej to drugie - wały nie pękają same z siebie, a ty swojemu zapewniłeś jako taki komfort pracy.

 

Zawsze byłem przewrażliwiony na punkcie sprawności auta - więc technicznie starałem się dbać i włożyłem kupę kasy w naprawy których wielu by nie zrobiło bo przecież jeździ ... dlatego trochę mi wstyd że nie zauważyłem tego koła pasowego , ale wymienię i będę jeździł bo sensu sprzedaży nie ma ;0

 

Co do tych wałów to na tym forum wyczytałem , że tak naprawdę nie ma reguły i nie wiadomo od czego pękają ...

A vp nie byłaby dla mnie zaskoczeniem , moja pompa zarobiła już na swoją regeneracje choć oczywiście wolałbym nie musieć jej naprawiać .

 

 

 

Pozdrawiam

Opublikowano

Na pewno wał Ci nie pęknie od odpalenia silnika bez koła pasowego. Właściwie nie widzę związku. Najwyżej mu ulżyło :)

PZ

Opublikowano

Ogólnie jestem już po wymianie i auto śmiga jak należy .

dwumas według mechanika był naprawdę kiepski a sprzęgła jeszcze troszkę było .

 

3400 zł z robocizną .

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.