Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witajcie Wszyscy.

Mam nadzieję, że nie powielam tematu, ale szukałem i nic nie znalazłem.

Zacznę od początku.

Ok 3 lata temu likwidowałem szkodę z oc sprawcy w półrocznym F10, były wymienione tylne prawe drzwi, koło i kawałek błotnika. Auto po kolizji nie wyglądało strasznie. Naprawy dokonywał autoryzowany serwis fus w W-wie . Auto odebrałem i zapomniałem o temacie. Kilka dni temu po umyciu auta zauważyłem taki meszek (początek purchli) na rancie błotnika.

Zadzwoniłem na blacharnię do fus-a, pan oschle odpowiedział mi, że gwarancja na naprawy blacharsko-lakiernicze jest na 2 lata.

Pytam więc go grzecznie jak to się ma do gwarancji na perforację nadwozia w niespełna 3,5-letnim aucie. Pan na to jak katarynka: GWARANCJA NA USŁUGI BLACHARSKO-LAKIERNICZE JEST NA 2 LATA.

Tu pojawia się moje pytanie.

Czy może ktoś z szanownych kolegów coś wie na temat postępowania w takich przypadkach?

Oczywiście nie omieszkam napisać do nich pismo, ale fajnie by było wiedzieć na czym stoję.

Z góry dzięki za odpowiedz.

Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.