Skocz do zawartości

325 tds - problem z zapalaniem.


Prezesso

Rekomendowane odpowiedzi

zeby bylo jasne rozrusznik wymienilem ponad 2(DWA)LATA temu .Motor pali super,i jeszcze cos dla madrali bialego kiedy ten rozrusznik byl zepsuty dzwonilem nie raz po ADAC zeby mi pomogli uruchomic motor i nawet wtedy gdy byly dwa akumulatory podlaczone mial problem z odpaleniem dlatego wszyscy mysleli ze pompa jest do bani!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • Odpowiedzi 63
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Jak wczesniej koledzy pisali problem z odpaleniem cieplego TDS`a to wina uszkodzenia pompy i tak z reszta jest. Jednak jej naprawa nic nie da

 

Śmieszna wypowiedź.Skoro to jest wina pompy to dlaczego jej naprawa ma nic nie dać ? :mad2:

 

Akumulator napewno nie jest przyczyną ciężkiego odpalenia z ciepłym silnikiem,bo ja mam ten sam problem i wymiana akumulatora nie pomogła.

 

Radzę sobie tym sposobem,że kręcę ok 1-2 sekund i dodaję gazu.Auto odpala.Nie wiem dlaczego wcześniej pisano,że w dieslu nie można tak robić.

 

Co do "magicznego" wynalazku z allegro uważam,że to nie jest dobry pomysł z resztą jak większość mechaników ( nie pompiarzy którzy chceliby mnie naciągnąć na koszt naprawy lub wymiany pompy ),których pytałem.Urządzenie to grzeje świece,ale też zwiększa wtrysk paliwa.I wszystko byłoby dobrze gdyby zwiększało ten wtrysk tylko wtedy gdy silnik jest gorący.Na zimnym także ono działa co działa niekorzystnie.

 

Co do problemu to sam nie wiem co z tym robić.Moje zdanie jest takie,że trzeba znaleźć dobrego pompiarza i zdecydować się na regenerację pompy.Wiem,że w okolicy Krakowa jest jeden z najlepszych pompiarzy w Polsce i zamierzam się do niego udać.Dowiedziałem się,że koszt takiej regeneracji to przedział 300-600 zł.

 

P.S. Czy może mi ktoś wytłumaczyć dlaczego dodanie gazu przy odpalaniu jest złe ? ? ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybaczcie, ale czytając tu co niektóre wypowiedzi chwytam się za głowę i nie wiem, czy mam śmiać się czy płakać.

Jedna z prostszych usterek do zdiagnozowania, została roztrzepana przez wiele nieistotnych informacji, które jedynie wprowadzają w błąd wszystkich tych co opierają się we własnych problemach szukając pomocy.

Zdaję sobie sprawę z tego, że każda wypowiedź może być cenna, bo nawet te najmniej istotne rzeczy mogą być bardzo ważne, ale z w tym przypadku z opisu problemu autora tematu można łatwo wywnioskować w czym tkwi u niego problem.

 

biały2005 napisał

do akimura. Widac ze jestes nowy w temacie bmw i mało wiesz o silniku 2,5tds bmw

Wnioskować można że Ty wiesz najwięcej, ale po słowach

Zakładaj zaworek człowieku i długo nie mysl, to ze cieknie to nie ma nic wspólnego ze złym odpalaniem. Bedzie ci paliła od pierwszego jak go założysz

wydaje mi sie że Twoja wiedza dotyczy modernizacji, niżeli naprawie problemu, który często pojawia się w samochodach marki BMW z silnikami diesla i jest on tak widoczny gołym okiem jak brak widoku oryginalnego zaworka zwrotnego montowanego przez tę firmę.

Zamiast doradzić osobie z problemem w czym tkwi usterka, proponujesz inne zastosowanie na jego pozbycie sie a osoba ta za kilka dni będzie pisała nowy post o duzym zużyciu paliwa lub o wyczuwalnym smrodzie paliwa w aucie itp.

Gdybym w oparciu o takie informacje miał naprawiać samochód to naprawiałbym go każdego dnia, a po nocach dalej wyszukiwałbym głupot na forum.

Jeżeli w jakimś temacie jestem nie pewny usterki, to po prostu nie piszę, a nie klepię na klawiaturze byle co, aby nabić posty.

To co teraz własnie piszę jest najmniej potrzebne, ale musiałem zareagować, gdyż oczy mi wyszły o tak :shock: .

że akurat u ciebie był padniety rozrusznik to nie znaczy że kazdy ma to samo

 

Jesli wolno krecił to wiadomo ze pompa nie mogła wytworzyc odpowiedniego cisnienia i długo trzeba krecic aby to ciśnienie uzyskac.

 

Także nie ciesz sie bardzo bo masz tak jak wiekszosc tds-ów podjechana pompe i nie wiadomo jak długo bedzie Ci ładnie palił Może miesic -dwa i zaczna sie te same problemy.

Oczywiście w wyniku zapowietrzania się układu najbardziej cierpi rozrusznik i w tym przypadku miał on już dosyć, ale każdy może mieć ten sam problem jeżeli nie usunie na czas wycieku. To on jest odpowiedzialny za cofanie się paliwa z pompy i poranne kręcenia w pierwszym momencie zasysają paliwo do pompy, aby mógł w niej pojawić sie odpowiedni poziom do zalewania układu sekcyjnego - taka jest konstrukcja pompy i aby to wiedzieć należy trochę znać budowę i zasadę pracy pompy wtryskowej. Dodać jeszcze muszę, że na chwilę obecną nie widzę żadnych powodów do twierdzenia że pompa może być na tyle zuzyta aby wynikały z tego jakieś problemy z paleniem.

 

A teraz do rzeczy.

 

Wszelkie wycieki z układu paliwowego są powodem cofania się paliwa z pompy do baku. Znajduje się ona nieco wyżej od poziomu paliwa w baku, więc cofanie się paliwa z pompy jest uzależnione od ilości paliwa lub też od ustawienia auta na dłuższy czas postoju. Musimy pamiętać że wciąż jeszcze istnieje siła grawitacji i poziomy cieczy zawsze bedą się wyrównywały do poziomu.

Tak więc wycieki są powodem ciężkiego odpalania silnika po dłuższym postoju i należy je zlokalizowac celem wyeleminowania, bo w końcu jest to wyciek.

Może to być jeden z wężyków przelewowych na wtryskach, czujnik na wtrysku czwartego cylindra, uszczelki na elementach z których złożona jest pompa wtryskowa, przewody doprowadzające i odprowadzające paliwo z pompy.

Pisałem wczesniej o braku oryginalnego zaworka zwrotnego montowanego przez fabrykę. Otóż tak naprawdę to on jest i znajduje sie w śrubie, lub króćcu za pomocą którymi przykręcamy przewód powrotny do baku z nastawnika pompy. Zaworek ten pełni dwufunkcyjna role - uniemożliwia powrót paliwa, powinien także utrzymywać cisnienie w pompie i jednocześnie jest także przelotką ograniczająca uciekanie paliwa z pompy podczas jej pracy, dzieki czemu pompa może wytworzyć w swoim wnętrzu cisnienie paliwa.

Ze sprawdzeniem tego zaworka jest sporo opisywania i zależne to jest od typu zastosowanej śruby z nim w środku. Ale napiszę tylko że czasem konieczne jest postukanie nim o cos, aby tłoczek w nim uległ odwieszeniu sie. W niektórych modelach jest to kulka ze sprężynką.

Znajdź kogos kto zajmie się uszczelnieniem pompy i oby to był fachowiec. Serwisy boscha też już mają przystepne ceny na tę usługę i warto z nich skorzystać.

 

To chyba tyle.

Gdybym miał kupić ksiażkę "Sam naprawiam" i znaleźć w niej takie informacje jak w poprzednich postach porady to wolę zainwestować w rower. :duh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma sensu nawet tego robic.

W momencie załączenia zapłonu sterownik ustawia nastawnik przepustnicy w pewną zwiększona pozycje dawkowania podczas rozruchu. Kiedy nie odpalamy jednak auta i zapłon pozostaje nadal załączony to po pewnym czasie można usłyszeć stuk od pompy co jest oznaka zwolnienia nastawnika z tej pozycji i dopiero kolejne załączenie zapłonu, albo kręcenie rozrusznikiem wznawia te ustawienie. Położenie to jest dawką rozruchową i w trakcie trudnych odpaleń sterownik silnika próbuje tę dawkę zwiekszać.

Dodawanie gazu podczas rozruchu nic nie zmienia, gdyż sterownik ignoruje informacje z czujnika położenia pedału gazu podczas rozruchu.

Jednym słowem kontrolę nad odpalaniem przejmuje sterownik silnika.

 

A dodawanie gazu podczas rozruchu to.....

 

Autosugestia - sugerowanie sobie samemu, że sie posiada auto :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy uważasz, że dodawanie gazu przy rozruchu jest prawidłowym rozwiązaniem na długi czas odpalania kiedy gazu niedodajemy :?:

Od lat 80-tych BMW wprowadza coraz to lepsze rozwiązania, na bezobsługowe uruchomienie silnika i w TD-sach również jest to wzięte pod uwage. Nie raz spotykam się z egzemplarzami tych silników i uruchomienie ich jest z przekręcenia kluczyka, nawet przy bardzo rozgrzanym silniku.

Jeżeli uważasz że w Twoim przypadku lepiej jest dodać gazu niż znaleźć przyczynę tego opóźnionego startu, to Twój wybór. Ale ja osobiście unikałbym takiego wyjścia z problemu zwłaszcza podczas rozruchu zimnego silnika.

Potem się dziwić dlaczego sterownik silnika zinicjował błąd wartości położenia pedała gazu w momencie załączenia zapłonu, co też potrafi się zdarzyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...a mnie zastanawia jak będzię się zachowywał silnik tds'a po podgrzaniu ogrzewaniem stacjonarnym... ...np podczas mrozu podgrzewany jest płyn chłodzący (więc czujnik temp. będze zawiadamiał, żeby świece się nie odpalały) ,ale nie wszystkie elementy silnika są na tyle zagrzane aby łatwo można go odpalić bez świec... to moje przypuszczenia...

...może ma ktoś webasto w tds i powie mi jak się to sprawuje...

...pytam bo zamierzam założyć webasto do mojej beemki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy to ma jakieś znaczenie,ale moje auto to nie TDS tylko TD.
.

TD i TDS to ten sam silnik i oba się niczym nie różnią z wyjątkiem tego, że TDS ma dodatkowo chłodnicę powietrza - tzw intercooler.

 

Co do webasta to nie ogrzewa ono silnika, lecz chwilowo zamknięty układ nagrzewnicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może po prostu nie trzymają Ci elektrozawory odcinające obieg.

 

Pierwszą koncepcją układu webasta było nagrzewanie nagrzewnicy, aby we wnętrzu z rana było już ciepło - dlatego włączała się dmuchawa wraz z uruchomieniem webasta. Grzanie silnika to zbędne straty energii. Niemcy zawsze się kierowali w tym co jest nieprzyjemne i szukali na to sposobu.

I to im się udało - miło jest wejść do nagrzanego auta w -30 mrozu :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, bo muszę wiedzieć - nie łatwo jest zapomnieć 13 lat dłubania w tym temacie, w każdy dzień a nawet i po nocach.

 

Co do drugiej części pytania, to może się to wydać ironicznie śmieszne, ale nie wiem - nie przywiązuję uwagi do tego typu danych. Wychodzę z założenia że to klient powinien takie dane znać jako użytkownik auta. Ja zapamiętuje takie cyfry jak momenty dokręcania śrub, dane regulacyjne, oporności czujników, napięcia, kolory przewodów itd, itd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.