jak zdjąć tylną półkę?

[endrju]

Witam nie wiem jak mam ściągnąć tylną półke w E34 :( strasznie hałasuje znaczy trzeszczy więc chce ją jakoś wygłuszyć ale nie wiem jak mam sie do niej dobrać:( HELP.... Pozdr Andrzej

[misiek_525i]

... masz na myśli tą na poszybiu ? w sedanie ? - więc tak - podrywasz siedzisko kanapy do góry - wyciągasz , wyciągasz podłokietnik , tam są dwie plastykowe czarne nakrętki razem z podkładkami , następne dwie są po rogach zewnętrznych oparcia na dole / zasłaniało je siedzisko / oparcie podrytwasz do góry - wyciągasz , teraz tak żeby nie połamać półki musisz zdjąść boczki słupków - wywiń płaskim srubokrętem przód osłony słupka na uszczelkę , potem od góry powoli odciągaj osłonę w dół tam jest jeden zatrzask / lampki nie musisz demontować / jak puści górny zaczep to odginaj przy półce od przodu ,tam jast drugi i potem wyczujesz trzeci przy końcy słupka w kierunku szyby / w prawym słupku patrząc na szybę jest wzmacniacz anteny / drugi słupek to samo . doszłeś do półki .Sama półka zamocowana jest z przodu do oparcia czterema plastykowymi nitami na tomiast do podszybia czterema klipsami -żabkami . Pasów nie musisz demontować , zostają w nadwoziu , maskownice głośników wychodzą razem z półką

Roboty na spokojnie to ok 1.5 godzinki - wymieniałem ostatnio swoją półkę na oryginalną z roletą więc to co napisałem to z praktyki .... i nie takie straszne ...

[endrju]

wielkie dzięki :modlitwa: kurcze myślałem że będzie mniej roboty ;( ale to brzęczenie mnie do szału doprowadza

[misiek_525i]

... e tam , więcej czytania i tłumaczenia niż roboty :mrgreen: ...

 

zastanawiam się tylko co jest powodem tego trzeszczenia , ona wisi na tych żabkach na podszybiu ,opiera się na przetłoczeniach , przód jest na czterech " nitach " a boki dociskają maskownice słupków - chyba żeby nakrętka motylkowa mocowania klamry piątego pasa / ta na podszybiu / poluzowała się czy co ?

Jak się zdecydujesz na grzebania tam to daj potem znać co to było ...

[oktaw]

opis ok, tylko raczej nie trzeba wyciągać tapicerki słupków...

też wymieniałem półkę na taką z roletą i nie wyciągałem tapicerki. po zdjęciu oparcia półkę da się wysunąć - jest ona w prowadnicach które nie są zasłaniane tymi boczkami. Także wystarczy ją złapać i wyciągnąć do siebie, a potem odwrotnie się ją wciska...

Przy okazji... misiek, a jak zamontowałeś uchwyty na roletę (te u góry)? Ja je tylko włożyłem pod podsufitkę i niby trzyma, ale czasami potrafi się osunąć i roleta wyskoczy z trzymaka... Czy je jakoś przykręcałeś?

[misiek_525i]

... można i tak - ale to zależy od materiału z jakiego jest wykonana jest półka - moja org . była od wewnętrznej czarna - jakiś taki twardy plastyk więc jeździła bez problemu , ta z roletą ma jakiś taki brązowo papierowo- pilśniowy i jest bardziej miękka - były opory z jej strony - po zdemontowaniu boczków sama wskoczyła na swoje miejsce - uznałem więc że to bardziej skuteczny sposób i pominąłem ten opis - jak ktoś to robi pierwszy raz to ma pewne obawy a potem to już pikuś :mrgreen:

 

Klipsy rolety też wcisnąłem pod tapicerkę - jakoś się trzymają , może ktoś podzieli się swoim doświadczeniem albo wie jak trzyma podsufitka na wysokości tylnych słupków - nie chcę czegoś połamać bo za młodu u kowala praktykowałem i łapki mi duże urosły :mrgreen:

[__Kai__]

O zagłówkach nic nie napisaliście :) Wyszarpać je, a potem przekręcić blokady i wyjąć maskownice.

 

U mnie też półka trochę marudziła (szczególnie przy basie :) ), więc wypatroszyłem ją, położyłem gąbkę na całej powierzchni (z wyjątkiem głośników) i dodatkowo kawałki gąbki, żeby ją "napiąć". Jest cisza.

[misiek_525i]

... o zagłówkach nie pisałem bo .... ich nie ma moja Bunia :cry: a szkoda .

 

Oktaw - zabiłeś mi Ćwieka !!! Dopiero wróciłem - jest super - odchyliłem osłony słupków od gówy - nacięgnąłem podsufitkę i są miejsca na wciśnięcie oryg. żabek - jak byk przygotowane tylko aby jednym ruchem cisnąć je na swoje miejsce ... roletka naprężona jak struna - super ... :mrgreen:

[oktaw]

widzisz, a mnie się nie chciało zdejmować boczków przy zakładaniu rolety, więc i podsufitki za bardzo nie mogłem odgiąć i tak tylko je wsunąłem...

i okazało się, że byłeś znacznie bliżej rozwiązania :D

zaraz lecę odpinać te boczki i montować uchwyty.

Pozdro! :cool2:

 

a co do głównego tematu...

endrju, tak na marginesie...

u mnie też był straszny hałas, po wymianie tej półki. Okazało się jednak, że to nie półka, tylko oparcie kanapy (mam nieskładane) nie wskoczyło po zmianie półki na środkowym uchwycie i na dziurach to trzeszczało. Jak zakładałem oparcie byłem święcie przekonany że złapałem wszystkie zaczepy, a tu okazało się że d..a. Także zwróć na to uwagę, bo niewłaściwe założenie oparcia też może być przyczyną hałasu - zwłaszcza jak jest on głośny (półka z racji swojej konstrukcji, mocowania i materiału z jakiego jest zbudowana raczej nie powinna dużo hałasu tworzyć). A... i przy jej montowaniu nie zaszkodzi czymś na silikonie prysnąć na te końcowe zaczepy i to samo przy zaczepach kanapy - można też po szynach półki, ale to już raczej przerost formy.

Powodzenia!

[misiek_525i]

... oktaw - no i co ? - jak postępy ? ....

[oktaw]

:mad2: :mad2:

obowiązki domowe :evil:

dzisiaj musiałem odpuścić... teraz już ciemno a u mnie garażu brak. na pewno wezmę się za to jutro

dam znać jak poszło (dużo czasu to nie powinno zająć, więc może nawet rano, przed pracą?)

 

tak się tylko zastanawiam :think:

z rozstawem nic nie da się pokombinowąć (szerokość rolety), a mnie udało się dosyć mocno odciągnąć podsufitkę (tak żeby jej nie uszkodzić). I ni cholery nie widziałem tam gdzie muszą być te uchwyty miejsc do ich zamontowania... Jutro się wyjaśni :D

Pozdro!

[endrju]

dzisiaj powalczyłem i udało sie :D zajeło to koło 30 minut tylko że ja + 2 qmpli to co doprowadzało mnie do szało to był długopis zostawiny przez kogoś na tej blasze pod półką :evil: no normalnie tylko zabić :? ale przy okazji wygłuszyłem to i tamto dzięki za pomoc!!!!

[misiek_525i]

... no i masz fajny długopis :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: ....

[oktaw]

misiek, wielki plizzz...

opisz, albo najlepiej zrób foty jak u Ciebie wyglądają te żabki, roleta i w którym miejscu one siedzą...

zupełnie o tym zapomniałem - bo się trzymała :D , ale w końcu dzisiaj mnie skusiło i poszedłem założyć... i tu zonk! faktycznie są te miejsca, ale jak w nie włożyłem żabki, okazało się, że roletę mam za wąską - nie dosięga na szerokość do nich :mad2: - wiesz jak to wygląda, więc... wyszło tak, że musiałbym założyć... zewnętrznym motylem żabki w wewnętrzną dziurkę (k... ale opis :mrgreen: :mrgreen: :duh: ) mam nadzieję,że kumasz o co chodzi. No ale przy tym patencie nie trzyma - bo roleta ciągnąc w dół wyciąga je do siebie i w efekcie wyskakuje. Więc jedną założyłem tylko tak na jedno skrzydło, a drugiej w ogóle nie zakładałem tylko wsunąłem znowu pod podsufitkę. No ale teraz po gimnastyce z wkładaniem i wyciąganiem podsufitka leciutko się odkształciła i nie chce jej trzymać :duh: Nie wiem o co tu chodzi... może mam jakieś nie teges te żabki, albo na końcówce rolety jeszcze mi czegoś brakuje ?

Podpowiedz kolego jak możesz :D może być na priv, coby forum nie śmiecić (i tak już wyszedłem na niezłego magika co rolety nie może założyć :mrgreen: :duh: )

Pozdrawiam i z góry dzięki

[misiek_525i]

... pisałem do Cibie na PW żeby tu nie śmiecić :cool2: