Skocz do zawartości

E46 318i N42B20 Silnik gasnie i przestawia sie vanos


KASA1410

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry.

 

Jestem nowym forumowiczem.

Mam pewien problem z BMW E46 318i Touring z 2002 roku. Silnik sławetny N42B20

Auto kupione w DE w tamtym roku, przebieg 180 000 km, ( potwierdziłem w ASO) silnik funkcjonował bez zarzutu, zrobiłem autkiem 10 000km

aż zaczęło mi się w tym roku klekotanie .....

 

 

Wykonałem demontaż misy olejowej i pokrywy zaworów w celu weryfikacji podzespołów ruchomych silnika ,następnie :

 

1. Wymianę wału korbowego - zauważyliśmy z kolegą wytarcie na jednym elemencie

2. Wymianę panewek górnych oraz dolnych

3. Planowanie głowicy

4. Wymiana uszczelki pod głowicą + innych zużytych uszczelek zauważonych przy remoncie

5. Płukanie kanałów olejowych i silnika ( zauważone mini opiłki metalowe w oleju silnikowym po przytartej korbie i panewce )

6. Wymiana oleju silnikowego z filtrem

7. Wymiana uszczelki pokrywy zaworów

8. Oceniliśmy stan rozrządu - łańcuch, napinacz,ślizgi ( wszystko na swoim miejscu, plastiki całe, łańcuch naprezony mocno, napinacz po modyfikacji )

9. Motor poskładaliśmy, dodatkowo uszczelniliśmy pompę vacum bo się lał olej, ustawiliśmy rozrząd na blokadach oryginalnych, pierwsze uruchomienie..... variator faz rozrządu grzechocze, miksuje i zawiesza się.

Drugie uruchomienie silnika na odłączonym variatorze faz valvetronic, silnik chodzi bardzo ładnie,cicho, równo, brak jakiegokolwiek stukania, brak kontrolek ostrzegawczych na desce rozdzielczej, kontrolka ciśnienia oleju gaśnie idealnie po uruchomieniu. Motor pochodził kilkanaście godzin na biegu jałowym bez gazu.Teoertycznie nowe panewki ułożone ( po 2 dniach ciągłej pracy w garażu). Olej silnikowy z filtrem wymieniony po raz drugi aby wyeliminować potencjalne pozostałości opiłków metalu.

Teraz najważniejszy punkt naprawy. Wymieniamy variator faz valvetronica na nową część z ASO - ponad 1 000 zł, adaptujemy ISTA. Próba wykonania rozruchu, silnik

uruchomiony, pochodzi chwilkę lekka przygazówka i gaśnie.... Po chwili brak możliwości uruchomienia silnika. Zdejmujemy pokrywę zaworową , jeden z VANOSÓW na wałku zaworów ssących przestawiony. Ponowne ustawienie rozrządu i tak w kółko. Ciśnienie oleju przy próbie obrócena rozrusznikiem na zdjętej pokrywie zaworowej takie, że fontanna wylatuje w twarz...

Obydwa VANOSY zdemontowaliśmy, wyczyściliśmy , instalowaliśmy ponownie bez żadnych skutków, następnie podmienialiśmy na inne ze 100 % sprawnego silnika, zachowanie identyczne. Podmienialiśmy sterownik Valvetronica na 100% sprawny. Brak efektów.

jakieś 3 minuty :)

Czy ktoś przerabiał już podobną sytuację, że Vanos na wałku ssacych się notorycznie przestawia przy próbie wysterowania przez variator faz ? Silnik jak zgaśnie to rorząd jest przestawiony i kręci a nie można go ponownie zapalić?

Zdaje sobie sprawę, że silnik jest po dość dużym remoncie ale na biegu jałowym funkcjonuje poprostu mega harmonijnie, uzyskuje nominalną temperaturę pracy itp.....

Z góry dziękuję za wszelkie sugestie lub podpowiedzi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
wiatm ja też mam taki sam problem już walczę z nim od 2 miesięcy z tym i nic tylko jeżdżę od mechanika do mechanika i każdy mówi co innego jedę stawia na łańcuch wymieniłem sam napinacz pomogło nie gasła tylko się dusiła wiec umówiłem się na wymianę łańcucha i ślizgów, zaczął mechanik to rozbierać i powiedział że łańcuch i ślizgi są dobre. Wiec to zostawiliśmy pojechałem do niego to powiedział że albo vanos albo silniczek faz rozrządu. pojechałem jeszcze do innego powiedział że to sterownik valvetronika. Dzisiaj jadę do serwisu na komputer wiec mam nadziej że okaże sie co dolega mojej e46. A jeszcze u każdego mechanika wychodziły inne błędy na przykład u jednego było ich 6 a u drugiego 3:(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kasa, napewno wszystko dobrze podpieliście, może gdzieś w jakimś gniezdzie któryś pin jest uszkodzony?

 

Jak u mnie wymieniałem ze znajomym uszczelniacze to też cały valvetronic czy tam vanos rozebraliśmy. Po złożeniu było tak, że silnik zaczął dopiero normalnie pracować chyba po 5 odpaleniu. Początkowo pracował nierówno, obroty skakały, nie chcał się wkręcać itp. Ja już załamany, że źle poskładaliśmy odpalam poraz kolejny i nagle motor zaczyna pięknie pracować. :wink: Później gdzieś wyczytałem, że ten cały układ sam się kalibruje po 5 odpaleniu.

Chyba po piątym, nie pamiętam dokładnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skąd wiesz ze są na 100% sprawne? Może eureki nie odkryje ale vanosy są ustawiane olejowo, masz sprawne elektrozawory vanosa? mam znajomego ktory tez ma n42, tez bez przerwy przestawial mu sie vanos i klekotal, rozwiazanie bylo proste, wymiana uszkodzonego vanosa, ale wbrew pozorom mimo ze vanos ssacy sie przestawial to byl uszkodzony wydechowy, jest latwy sposob na sprawdzenie czy vanos jest sprawny. poza tym jak sa stare oringi na elektrozaworach vanosa i na czujnikach to cisnienia nie trzyma i tez klekocze i nie moze sie ustawic. slabe cisnienie oleju tez przestawia vanosy,

a sprawdzisz vanosa w ten sposob:

vanos przykrecony na dobry moment,

zdjeta pokrywa, blokady wyjete i cofasz kuczem silnik, jak vanosy z lancychem sie cofaja to walki tak samo powinny sie cofac a przy uszkodzonym to cofaja sie jakby sie slizgaly, nierownomiernie.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.