Skocz do zawartości

KASA1410

Zarejestrowani
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    E46 325 Ci 2001, E46 touring 318i 2002

Osiągnięcia KASA1410

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

0

Reputacja

  1. Dzień dobry. Jestem nowym forumowiczem. Mam pewien problem z BMW E46 318i Touring z 2002 roku. Silnik sławetny N42B20 Auto kupione w DE w tamtym roku, przebieg 180 000 km, ( potwierdziłem w ASO) silnik funkcjonował bez zarzutu, zrobiłem autkiem 10 000km aż zaczęło mi się w tym roku klekotanie ..... Wykonałem demontaż misy olejowej i pokrywy zaworów w celu weryfikacji podzespołów ruchomych silnika ,następnie : 1. Wymianę wału korbowego - zauważyliśmy z kolegą wytarcie na jednym elemencie 2. Wymianę panewek górnych oraz dolnych 3. Planowanie głowicy 4. Wymiana uszczelki pod głowicą + innych zużytych uszczelek zauważonych przy remoncie 5. Płukanie kanałów olejowych i silnika ( zauważone mini opiłki metalowe w oleju silnikowym po przytartej korbie i panewce ) 6. Wymiana oleju silnikowego z filtrem 7. Wymiana uszczelki pokrywy zaworów 8. Oceniliśmy stan rozrządu - łańcuch, napinacz,ślizgi ( wszystko na swoim miejscu, plastiki całe, łańcuch naprezony mocno, napinacz po modyfikacji ) 9. Motor poskładaliśmy, dodatkowo uszczelniliśmy pompę vacum bo się lał olej, ustawiliśmy rozrząd na blokadach oryginalnych, pierwsze uruchomienie..... variator faz rozrządu grzechocze, miksuje i zawiesza się. Drugie uruchomienie silnika na odłączonym variatorze faz valvetronic, silnik chodzi bardzo ładnie,cicho, równo, brak jakiegokolwiek stukania, brak kontrolek ostrzegawczych na desce rozdzielczej, kontrolka ciśnienia oleju gaśnie idealnie po uruchomieniu. Motor pochodził kilkanaście godzin na biegu jałowym bez gazu.Teoertycznie nowe panewki ułożone ( po 2 dniach ciągłej pracy w garażu). Olej silnikowy z filtrem wymieniony po raz drugi aby wyeliminować potencjalne pozostałości opiłków metalu. Teraz najważniejszy punkt naprawy. Wymieniamy variator faz valvetronica na nową część z ASO - ponad 1 000 zł, adaptujemy ISTA. Próba wykonania rozruchu, silnik uruchomiony, pochodzi chwilkę lekka przygazówka i gaśnie.... Po chwili brak możliwości uruchomienia silnika. Zdejmujemy pokrywę zaworową , jeden z VANOSÓW na wałku zaworów ssących przestawiony. Ponowne ustawienie rozrządu i tak w kółko. Ciśnienie oleju przy próbie obrócena rozrusznikiem na zdjętej pokrywie zaworowej takie, że fontanna wylatuje w twarz... Obydwa VANOSY zdemontowaliśmy, wyczyściliśmy , instalowaliśmy ponownie bez żadnych skutków, następnie podmienialiśmy na inne ze 100 % sprawnego silnika, zachowanie identyczne. Podmienialiśmy sterownik Valvetronica na 100% sprawny. Brak efektów. jakieś 3 minuty :) Czy ktoś przerabiał już podobną sytuację, że Vanos na wałku ssacych się notorycznie przestawia przy próbie wysterowania przez variator faz ? Silnik jak zgaśnie to rorząd jest przestawiony i kręci a nie można go ponownie zapalić? Zdaje sobie sprawę, że silnik jest po dość dużym remoncie ale na biegu jałowym funkcjonuje poprostu mega harmonijnie, uzyskuje nominalną temperaturę pracy itp..... Z góry dziękuję za wszelkie sugestie lub podpowiedzi...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.