Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam

 

Miesiąc temu, miałem awarie silnika (M52), ukruszył się jeden z tłoków, i jego szczątki zrobiły dziure w bloku na jakieś 5 mm. Staneło na tym że nie ma sensu, naprawiać tego, slilnika taniej będzie go wymienić.

Kupiłem inny silnik, (oczywiście taki sam jak wcześniejszy tzn. M52 z wanosem, aluminiowy blok) został zamontowany. Komputer został ten sam.

Problem w tym że, teraz silnik nie chodzi na 4-tym cylindrze, wymieniłem już świece i cewke, ale niestety problem nie ustąpił.

Kiedy cofne się pamięcią to przypominam sobie że w starym silniku , jakiś czas przed tą awarią, miała miejsce identyczna sytuacja. tzn, na wolnych obrotach silnik czasem nie chodził na wszystkich garach, ale przy normalnej jeździe bylo to nieodczuwalne, później się dowiedziałem że w 6-kach przy normalnej jeździe praktycznie nie da się wyczuć czy praczują wszystkie tłoki czy nie.

Ciśnienie na cylindrach zostało sprawdzone, i wszystkie poza pierwszym miały stopień sprzeżania wręcz książkowy, poza pierwszym, który miał tak wysokie sprzężanie że skończyła się skala w mierniku, myśle że może mieć to związek ze szklanką, którą cały czas jest słychać, tyle że coraz ciszej, więc mam nadzieje że wkońcu nabije się olejem, i ten problem zupełnie ustanie.

Wracając do tematu, braku pracy tego 4-tego cylindra, mam teraz stracha jeździć, bo boje się żeby nie powtórzyła sie historia z rozrywki z silnikiem. Naczytałem się na temat mostków termicznych pojawiających się w takiej sytuacji i tego do czego może to prowadzić, że strach. A z drugiej strony samochód jest mi potrzebny w codziennej pracy. I nie mam koncepcji co może być powodem takiej sytuacji ?

Strzelony komputer ? Kabel od komputera do cewek ?

Mierzyłem napięcia pojawiające się na wtyczce cewki, nie mam jak tego zmierzyć porządnie, bo do tego byłby potrzebny szybkoprzebiegowy oscyloskop, ale tyle co udalo mi się ustalić , to to że napięcie sterujące na wtyczce do tego 4-go gara jest nieco inne niż na np. 3-cim garze który pracuje poprawnie.

Tzn. na 3 cim jeśli dobrze pamiętam były to wartości z zakresu 0.2-0,35 , a na 4-tym 0,3 - 0,47 V nie wiem czy ma to znaczenie.

 

czy ktoś z was ma jakis pomysł ? Choćby to jak sprawdzić czy na świecy napewno pojawia się iskra? A jeśłi tak, tocomoże powodować tą nierówną prace ? I czy da sę sprawdzić coś jeszcze bez rozbierania silnika ? Bo wymiana tego silnika doszczętnie wypłukała mnie z gotówki, i chciałbym unikać większych kosztów.

 

Pozdrawiam i licze na was

Opublikowano
Czy wtryskiwacze zostały przełożone ze starego silnika :?: (przypuszczam, że nie) Albo sama listwa :?:

- No, stał tutaj! Był! Patrzył na swoje paznokcie! Rozpłynął się! Nie ma go!

(Bogumił Kobiela we "Wszystko na sprzedaż". Rok później rozbił się na amen swoim białym BMW).

Opublikowano
NIe, ani wtryski ani listwa nie została przełożona. Ale samochó ma LPG 4 gen (przepraszam, ale zapomniałem o tym napisać odrazu), i dzieje sie to zarówno na PB jak i na LPG
Opublikowano

No to wiemy chociaż tyle, że awaria jest "odzapłonowa".

Zawsze coś....

- No, stał tutaj! Był! Patrzył na swoje paznokcie! Rozpłynął się! Nie ma go!

(Bogumił Kobiela we "Wszystko na sprzedaż". Rok później rozbił się na amen swoim białym BMW).

Opublikowano
Mialem podobna sytuacje ostatnio ( z tym ze nie przekladalem silnika :D ). Silnik pieknie odpalal chodzil tez rowno na wolnych obrotach. Problem zaczol sie objawiac kiedy silnik zaczol dostawac obciarzenia czyli jak poprostu zaczelem jechac i dawac troche wiecej gazu. Od 1000 do 3000 obr byla tragedia. Czulem sie jak bym Polonezem ejchal. Silnik szarpal nie mial mocy i starsznie dziwnie pracowaln a tych wyzszych obrotach. Od 4000 do 6000 obrotow nie sekwencyjnie przerywal. Wlasnie po tej charakterystycznej dziwnej pracy silinika zlapalem orejnt ze silnik pracuje na 3 gary. Wykrecilem swiece sprawdzalem iskre i wszystko bylo pieknie. Wiec bez radnie poprostu zaczelem sie przygladac silinkowi i myslec co moze byc zle. Swiece przewody wymienialem 3 tygodnie temu. Wiec nie widzialem tam bledu. Ale podczas obserwacji zauwarzylem lekkie pekniecie izolacji na przewodzie zaplonowym 4 cylindra. Zalepilem to na goraco lepikiem i po tym zabiego dalej to smao. Wiec kupilem owy przewod zaplonowy ( firmy Bosh za 45zl sztuka bo ponoc zadna inna firma nie sprzedaje na sztuki ) wymienilem przewod i wszytsko elegancko. Nie wiem czy ci to pomoze ale liucze ze tak.
. . . zero kierunkowy , jestem kajtek . . .
Opublikowano
Jeśli masz instalację czwartej generacji t o niekoniecznie wychodzi na układ zapłonowy jak napisał kolega gdyż w sekwencji wtryskami gazu sterują impulsy wtryskiwaczy benzyny czyli 1-1.2-2 itd.Czyli problem może leżeć zarówno w zapłonie jak i zasilaniu paliwem.Bez pomiarów oscyloskopowych zapłonu i wtrysku,lub podpięcia pod tester diagnostyczny raczej się nie obędzie (jeśli to wina elektryczna).Myślę że od tego trzeba zacząć by na próżno nie marnować czasu i postawić trafną diagnozę a nie gdybać.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.