Koszt odnowienia felg

[lookaszus]

Witam, czy jesteście w stanie podać mi przybliżony koszt odnowienia felg 18". Chodzi dokładnie o piaskowanie/szkiełkowanie, prostowanie felg (załóżmy że 4), toczenie rantów i ewntualne spawanie jednego ramienia i napawanie kawałka rantu. Lakierowanie się nie wlicza bo będę miał po znajomości. Jutro zrobię fotki i podrzucę dla poglądu. Czy taka operacja ma sens? Chodzi o to, że poprzedni właściciel nie dbał zbytnio o nie.

[lookaszus]

Mały update i oto jak wyglądają felgi.

Pierwsza

http://imageshack.com/a/img901/8805/OyjHJ3.jpg

 

Druga

http://imageshack.com/a/img661/4193/eziwDZ.jpg

 

Trzecia

http://imageshack.com/a/img538/6655/9xrfhM.jpg

 

Czwarta najbardziej styrana

http://imageshack.com/a/img661/9382/i6KFG9.jpg

http://imageshack.com/a/img673/1694/JjKSsn.jpg

http://imageshack.com/a/img540/2903/WGVvnv.jpg

[lookaszus]

Nikt tego nie robił? Czy piszę w złym dziale?

[gczarkowski1212]

Jeżeli chodziło by o odnowienie to jeszcze ok ale w tym przypadku widzę że trzeba jeszcze spawać musisz to przeliczyć pewnie mało opłacalne :roll:150 za szt.minimum

[Theiss]

1. Piaskowanie i lakierowanie to koszt około 450 zł za 4 sztuki.

 

2. Toczenie rantów przez "firmę" jest bez sensu. Weź pilnik i sam pojedź felgi. Zajmie Ci to trochę czasu ale jesteś w stanie sam to zrobić. Nie musi być rant na gładko pojechany, bo po pierwsze piaskowanie wyrówna a po drugie lakier ewentualne rysy zakryje.

 

3. Spawanie i napawanie - dogadaj się z jakimś warsztatem gdzie mają spawarkę - chociażby jakiś tłumikarz - ktokolwiek. Ponapawa Ci tam gdzie trzeba a i te lekkie pęknięcie cyknie. Pytanie czy to pęknięcie nie jest tylko powierzchniowe i nie jest pęknięty tylko lakier. Dasz takiemu magikowi 50 zł czy tam 100 w zależności od ilości smarków i gitara. Weźmiesz tak napawaną i pospawaną felgę do chałupy i drobnymi pilnikami czy to okrągłymi czy innymi wyprowadzisz do kształtu jaki ma być.

 

4 Prostowanie to koszt około 90 zł za sztukę. Pytanie czy trzeba prostować.

 

Jak coś mogę podesłać zdjęcia jak to u mnie wygląda - "toczenie" rantów pilnikiem, wyprowadzenie napawanych elementów. Miałem podobne "pęknięcie" jak Ty. Po zdrapaniu lakieru okazało się, że felga nie szturnięta ale dla pewności była spawana w tym miejscu.

[lookaszus]

Dziękuję w końcu za odpowiedzi :P Ja nigdy nie odnawiałem felg i chciałem założyć najgorszy scenariusz. Theiss pocieszyłeś mnie takim wpisem i pewnie już w lutym zabiorę się za robotę. Jak skończę to wrzucę zdjęcia efektu końcowego. A swoją drogą to jaki kolor polecacie do srebrnego auta?

[gczarkowski1212]

Jeżeli masz zamiar tak to połatać to lepiej daj sobie spokój zaoszczędzisz kasy i stresu nie wyobrażam sobie roboty z pilnikiem i jakimś tam smarkiem na feldze :duh:

[Theiss]

Jeżeli masz zamiar tak to połatać to lepiej daj sobie spokój zaoszczędzisz kasy i stresu nie wyobrażam sobie roboty z pilnikiem i jakimś tam smarkiem na feldze :duh:

 

Czemu sobie nie wyobrażasz roboty pilnikiem? Za dużo roboty, czy nie potrafisz? (żeby nie było - nie szydzę tylko pytam :wink: )

 

Ostry pilnik i miejsce napawane na długości około 2 cm na rancie felgi pilnikowałem 5 minut z wyprowadzeniem odpowiedniej krzywizny.

Za takie napawanie w kilku miejscach zapłaciłem 50 zł - na każdej feldze "coś" znalazłem, co wg mnie można by poprawić. Napawanie felg w jakimkolwiek warsztacie to koszt większy. Znacznie większy.

 

Nie chce mi się iść do piwnicy i pstrykać, jak dałem radę. Pozostaje tylko pomalowanie. Pewnie obzdjeciuję całą akcję i przedstawię jak to wyglądało przed i po.

[gczarkowski1212]

Tu nie chodzi o to że za dużo roboty ja wyjątkowo dużo pracuję więc tego się nie boję czy potrafię :?: nie wiem nigdy nie zabierałem sie za coś takiego i nie zamierzam ponieważ obróbka felg pilnikiem to nie dla mnie no ale jeżeli ktoś potrafi ok byle był zadowolony z efektu końcowego :D Wypowiedziałem się co do usługi i ceny odnowy takich felg ponieważ naprawiałem podobne efekty jak kolega przedstawił na foto w warsztacie który tym się zajmuje koszt 600 pln zadowolenie 100% felgi jak z fabryki :cool2:

[Theiss]

Wypowiedziałem się co do usługi i ceny odnowy takich felg ponieważ naprawiałem podobne efekty jak kolega przedstawił na foto w warsztacie który tym się zajmuje koszt 600 pln zadowolenie 100% felgi jak z fabryki :cool2:

 

Jasna sprawa :)

 

Ja nabyłem za koszt złomu komplet felg Stylig 160. Zostały przeze mnie po taniości napawane, po swojemu wygładzone pilnikiem na świeżym powietrzu. Zostało tylko malowanie i wiadomo co będę używał ;)

 

Koszt w sumie wyjdzie mniejszy, jakbym nabył w "idealnym" stanie "oryginalne" felgi, które nigdy "nie jeździły po polskich drogach" (twierdzenie "nie jeździły po polskich drogach" irytuje mnie jak mało co).

 

Zazwyczaj "idealność" wynika z regeneracji pokrzywionych i spawanych platfusów, które Stefan pomalował w stodole.

[gczarkowski1212]

No to wymieniliśmy się doświadczeniami :handshake:

poczekajmy na efekt końcowy autora tematu :cool2:

[Faliszewice]

Dzisiaj oglądałem alufelgi bo dla córki na zimową zmianę chcę kupi ale się wstrzymałem bo zauważyłem że od wewnętrznej strony felga jest lekko wgięta mało widoczne ale jest i się zastanawiam czy to ma znaczenie. Sprzedający mnie zapewniał że on tego nie widział i na tych felgach jeździł o nic nie odczuwał.

Teraz pytanie czy takie małe odkształcenia trzeba prostować ? czy nie ?

[gczarkowski1212]

Trzeba jak jest bicie ,jeżeli jest małe wgięcie i nic się nie dzieje to nie ma takiej potrzeby. Mam w swojej miejscowości zakład wulkanizacyjny i facet zainwestował w maszynę do prostowania felg piękna sprawa hydraulicznie jest w stanie wyprostować niemal każde skrzywienie byle nie była pęknięta ,prostował mi 3 sztuki dość twarde felgi sam się tego obawiał ale wyszły pięknie przytulił po 50 dych od sztuki

[Faliszewice]

Dzięki za odpowiedz.