Skocz do zawartości

[e46] 316i n42 - zła praca na zimnym silniku


Mony

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Posiadam bmw e46 N42B18 316 i, 115 KM sedan z 2002 roku z LPG z przebiegiem 156 000 km(nie potwierdzony, bardzo możliwe ze ma dwa razy więcej przejechane, na LPG przejechane 30 000 km). Problem to praca na 3 cylindrach podczas porannego rozruchu. Auto zapala i zaczyna pracować bardzo nierówno, trzęsie całym samochodem czasami miga check engine. Problem pojawia się głównie na zimnym silniku przy porannym rozruchu. Po odpaleniu samochodu gdy jest bardzo ciepło albo było jeżdżone 2-3 godziny wcześniej to trzęsie samochodem przez jakieś 10 sekund i wszystko wraca do normy. Walczę z podobnymi objawami jakieś 1,5 roku i niestety nikt nie znajduje na to rozwiązania(wcześniej nie zapalał się chceck engine i palił na 4 cylindry rano tylko trzęsło silnikiem jak się nagrzał i nikt nie wiedział dlaczego, dopiero niedawno przed naprawą głowicy rano palił na 3 cylindry) Objawy nie są związane z LPG. Od różnych mechaników specjalizujących się w BMW w Krakowie usłyszałem że to mechaniczne uszkodzenie w głowicy(żadnych błędów na kompie już nie było) dlatego też zdecydowałem się ją naprawić. Rzeczywiście głowica była do naprawy, po jej zrobieniu i naprostowaniu wałka mimośrodowego auto po rozgrzaniu pracuje o wiele lepiej(bardzo delikatnie czuć wibracje w kabinie) i wkręca się równo na obroty. Nie wiem czy ma to znaczenie w kontekście tego problemu ale czerwona kontrola oleju gaśnie z opóźnieniem po odpaleniu(2-3sek)

 

W samochodzie było robione lub wymienione:

- remont całej głowicy

- naprawa rozrządu(łańcuch, ślizgi, napinacz)

- regeneracja wałka mimośrodowego w valvetroniku(był krzywy)

- wymiana sprzęgła z kołem dwumasowym na nowe

- nowe świece i cewki

- nowa odma, sprawdzana i czyszczona przy każdej naprawie

- nowa sonda lambda

- nowe czujniki wałka rozrządu

- czyszczony przepływomierz

- olej to Motul 5w30

 

Jestem nowy na forum więc wybaczcie za ewentualne błędy:) Będę bardzo wdzięczny za ewentualne podpowiedzi:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odlacz wtyczke przy wlewie oleju (pod plastikowa maskownica) pojezdzij troche i sprawdz czy objawy wystepuja.

Naprawy po sąsiedzku BMW E46 - Lubin dolnyśląsk

wymiany elementów zawieszenia, układu hamulcowego, elektryka, doposazenia, diagnostyka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest to wtyczka od czujnika valvetronica. Odlaczajac dezaktywujesz valvetronik i wprowadzisz auto w tryb awaryjny i silnikiem bedzie sterowala przepustnica. Jesli auto nie bedzie mialo objawow w trybie awaryjnym to znaczy ze cos z walkami valvetronika

Naprawy po sąsiedzku BMW E46 - Lubin dolnyśląsk

wymiany elementów zawieszenia, układu hamulcowego, elektryka, doposazenia, diagnostyka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
odłączyłem tą wtyczkę, auto postało całą noc i zapaliłem.Po odpaleniu nie świeciła się żadna kontrolka ale występowały te same objawy. Stało w garażu także potrząsało nim chwilę i ustało:/ Jak odpalałem go kiedy postał na mrozie to było bardzo słabo - check engine mrugał i na 3 gary palił tak przez 5-6 minut. Generalnie podczas takiego odpalania słychać dziwny dźwięk jakby auto się "dusiło" i kilka razy przygasał i podnosił obroty. Wydaje mi się też że więcej pali, jakieś 11-11,5 benzyny w cyklu mieszanym i czasem trochę brakuje mu mocy. A może to coś z olejem?Pozdrawiam i dzięki za ewentualne podpowiedzi!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli kontrolka gaśnie tak późno to uwalony może być czujnik poziomu oleju. Natomiast to co napisałeś teraz

Generalnie podczas takiego odpalania słychać dziwny dźwięk jakby auto się "dusiło" i kilka razy przygasał i podnosił obroty.

Przypomina mi moje problemy z pompą paliwa. Po wymianie jak ręką odjął.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszesz

- czyszczony przepływomierz

rzadko to coś daje , ale odłącz mu wtyczkę bez udziału przepływki silnik dobrze chodzi ale więcej pali .

Twój temat już był poruszany ale musisz poszukać.

..........................................................................................

Generalnie to na privy nie prowadzę korespondencji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Panowie problem rozwiązany. Okazało się iż pomimo tego że wałek mimośrodowy był krzywy to jeszcze miał wytartą jedną krzywkę. Zakupiłem używany za 500 zł i problem wypadania zapłonu ustąpił. Ten też był delikatnie krzywy i trzeba było go podprostować:/ Idealnie co prawda nie jest gdyż czasem czuć delikatne wibracje silnika jak się jeszcze dobrze nie zagrzeje ale nowego za 2000 zł nie zamierzam kupować...

 

Dziękuje wszystkim za pomoc!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam z racji tego ze mam prawie identyczny problem napisalem w tym temacie

 

1 rok temu zaczął się problem z moją bmk-ą ( 1.8 n42 z gazem ). Problem pojawił się kiedy temperatura powietrza spadała poniżej zera . Samochód po dopaleniu nie pracował na jeden cylinder , błędy wskazywały na wypadanie zapłonu cylinder 3 . Objawy po odpaleniu to nierówna praca silnika i zapalająca się kontrolka check . Po długiej walce z usterką i kilku nieudacznych wizytach u pseudo mechaników , wymienieniu większości czujników , filtrów i innych niepotrzebnych rzeczy . Na własną rękę zmierzyłem kompresję okazało się ,że 1 z 4 cylindrów ma tylko 6 barów . Diagnoza była oczywista - głowica . Oddałem samochód do Krakowa ( phantom ) panowie stwierdzili - remont głowicy .... i tak się stało

w maju bunia poszła na stół operacyjny . Przyszła szczegółowa diagnoza : auto miało cofany licznik o 10000 tys czego wynikiem były pogięte zawory , głowica niby w fatalnym stanie , ślizg napinacza łańcucha rozrządu wszystko do wymiany kosztorys mówił o 3800 zł . Jak się okazało koszty tak jak apetyt w czasie jedzenia wzrosły w cenie ostatecznej do 4250 zł . auto po 3 tygodniowej rehabilitacji odebrałem w czerwcu . Wreszcie w moim domu zapanował spokój zniknęły tabletki na uspokojenie . Koszty ogromne ale świadomość w dodatku zapewniana przez serwis były warte . Po niespełna 5 miesiącach koszmar powrócił nie wiedziałem czy naprawa do końca nie była snem . Okazało się ,że pojawiły się identyczne błędy i usterki jak z przed naprawy . Oddałem samochód ponownie do serwisu na gwarancji . Po kilku dniach zabrałem do domu , mrozy ustały i auto pracowało poprawnie ,miesiąc temu kiedy temp otoczenia spadła ponownie do temp minusowej samochód wrócił jak bumerang do Phantoma 3 tygodnie pózniej czyli przed wczoraj zabrałem samochód z nieusuniętą usterką panowie rozłożyli ręce twierdząc ,że wszystko co mieli zrobić sprawdzić nie przyniosło pozytywnego efektu kazali tylko uszczelnić pokrywę filtra oleju bo jak twierdzili tamtędy dostaje się lewe powietrze . Pokrywa uszczelniona jednak problem nadal jest ..... Dziś przy porannym rozruchu doszły jeszcze strzały dochodzące z okolicy silnika pojawiają się dokadnie gdy silnik pracuje już z 10 sekund , 3-4 strzały i cisza to samo było przed remontem .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj. Najlepiej by było aby zajął się Twoim problemem ktoś kto specjalizuje się w bmw w Krakowie. Moje auto było robione u Jarka z Siarczanej ale odpowiadał za to innych mechanik który dobrze się z nim zna i zobowiązał się ze naprawi. Żeby wykluczyć rozrząd czy któryś z wałków najlepiej by było mieć auto na podmiankę z całkowicie sprawną górą. Spróbuj skontaktować się z Robertem z Sołtysowskiej 1, tel. 609 490 648 gdyż z wszystkich mechaników u których diagnozowałem problemy a było ich sporo(m.in.edis, pim) to on rzeczywiście zna się najlepiej moim zdaniem. Nie robiłem u niego gdyż mechanika który odpowiadał za moje auto znam bardzo dobrze i zapewniał na 100 % że naprawią do pewnej kwoty. Daj znać jakbyś diagnozował u tego Roberta co Ci powiedział.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...
Panowie pytanie dotyczące układu valvetronic, czy można go wyłączyć po prostu i tak jeździć?Są w takim wypadku jakieś skutki uboczne?Ja walczę już od dłuższego czasu z tym i mimo wymiany wałka mimośrodowego silnik(n42b18) dalej pracuje źle głównie na wolnych obrotach i po rozruchu. Teraz ma tak że po zapaleniu na zimnym chodzi chwilę dobrze a po 10-15 sek zaczyna się dławić i przygasać i czuć jakby chodził na 3 gary, trzeba go przegazować i trochę przejechać żeby mu przeszło. Oczywiście błędów w inpie brak, co jakiś czas pojawia się błąd czujnika wałka dolotowego (czujnik wymieniony na oryginał i brak poprawy). Dzisiaj jak odłączyłem czujnik valvetronic to zapalał za każdym razem normalnie i nie czuć drgań silnika, kultura pracy dobra, moc delikatnie spadła ale prawie nieodczuwalnie, check się nie zapalił, jedynie co mnie delikatnie niepokoi to to że na odłączonym czujniku przy gaszeniu czuć jak zarzuci silnikiem. Dzięki za pomoc!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.