Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

To mój pierwszy post na forum więc na wstępie witam wszystkich :) Niedawno nabyłem moją E90 z małym mankamentem na masce. W jego lewej dolnej części jest odprysk wielkości 6x6mm i strasznie głęboki - prawdziwy wulkan. Czy przy takim uszkodzeniu pozostaje już tylko malowanie całej maski? Autko jest czarne więc ta dziura nie rzuca się w oczy ale chciałbym się tego pozbyć. Przeszukałem forum i nie wiedziałem, żeby ktoś łatał podobną wyrwę :)

 

Fotka (wrzucam tylko link, bo zdjęcie jest dużej rozdzielczości):

 

http://zapodaj.net/c196fdac1191e.jpg.html

 

Proszę o poradę co z tym zrobić :)

pozdrawiam Łukasz

Opublikowano

Tylko lakierowanie całego elementu.

 

A swoja droga bardzo dziwnie to wygląda, raczej na pewno maska nie jest w oryginalnym lakierze

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano
wydaje mi się, że w tym przypadku przyda się piaskowanie i po prostu malowanie. nic innego nie da się chyba z tym zrobić tak, żeby było niewidoczne. Jakbyś potrzebował firmy to znam jedną, która wykonuje takie usługi, mianowicie Gawlik (http://www.gawlik-przyczepy.pl/piaskowanie-i-malowanie-metalu.html). Ja byłem zadowolony z ich usług.

Jak się już chcesz reklamować to przynajmniej nie wprowadzaj ludzi w błąd . Nie piaskuje się elementów karoseryjnych bo się blacha pokrzywi , można za to osodować . Ale to tez w tym przypadku nie ma większego sensu . Po prostu trzeba zeszlifować do gołej blachy .

Piaskowani odprysku średnicy paznokcia , co za typ :duh:

Opublikowano

Dzięki Panowie za info. Myślałem, że da radę zrobić to w miarę sprawnie garażowymi sztuczkami. :) Nie chce mi się malować całej maski z powodu takiej pierdółki...ale co zrobić. Teraz nie mam gotówki, żeby to zrobić...dlatego najpewniej poczekam do wiosny. Można to jakoś na zimę zabezpieczyć czy nie ruszać?

pozdrawiam!

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano
Ja również poprawiałem co nieco swoje auto. Najważniejsze to dobrać podobną farbę, ja z swojej strony mogę polecić olejną Śnieżkę czy jakoś tak ok. 5 zł za małą puszkę. Malowałem małym pędzelkiem i powiem szczerze że z odległości ponad 3m w zupełności nic nie widać, a co najważniejsze zrobiłem to sam i tanio (wszystko mnie to wyniosło ok. 6 zł (farba+pędzel).
Opublikowano
Ja również poprawiałem co nieco swoje auto. Najważniejsze to dobrać podobną farbę, ja z swojej strony mogę polecić olejną Śnieżkę czy jakoś tak ok. 5 zł za małą puszkę. Malowałem małym pędzelkiem i powiem szczerze że z odległości ponad 3m w zupełności nic nie widać, a co najważniejsze zrobiłem to sam i tanio (wszystko mnie to wyniosło ok. 6 zł (farba+pędzel).

 

:duh: :duh: :duh: :duh:

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Jakiś troll się przy święcie zalęgł. Auto maluje olejną śnieżką, fotele skórzane naciera kujawskim :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
  • 5 tygodni później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.