Skocz do zawartości

Kopci na zimnym na niebiesko i znika olej m50b25 Vanos


juve_fan

Rekomendowane odpowiedzi

Siemka.

 

Ostatnio zauwazylem bardzo niepokojaca mnie rzecz, mianowicie jak odpalam auto po dluzszym postoju, rano jak jade do pracy, badz jak wracam wlasnie z pracy, to po odpaleniu czuc zapach benzyny, a takze przy mocniejszym daniu w gaz(obroty powyzej 4tysi, wiem, ze na zimnym sie tak nie robi, ale dzis mnie przykorcilem i polecialem bokiem na zakrecie) zostawiajac za soba niebieska chmure. Czy to moze oznaczac konczące sie uszczelniacze zaworowe badz pierscienie?

 

Jak auto zlapie temperature to juz nie kopci. Nie wiem, wymienilem swiece, wymienilem sonde na nowa Boscha, zostalo mi wymienic fajki, bo sa w tragicznym stanie. Nie pokoi mnie fakt dosc szybko znikajacego oleju, bo niedawno dolewalem, co prawda ok 200ml i dzis po pracy znowu pojawil mi sie komunikat oelstand motor, czyli niski poziom oleju. Olej wymieniany nie tak dawno bo z 2 tysie temu. Wczesniej byl Castrol polsyntetyk, teraz wlalem Gulf tez polsyntetyk. Pod autem nie mam plam od oleju jak wczesniej, bo nie tak dawno wymienilem uszczelke pod pokrywa zaworow na nowa, a problem z olejem jest nadal.

 

Czy mam juz zgrzytac zebami, z racji konczacego sie zycia silnika, czy byc moze nie bedzie tragedii :cry2:

 

Ostatnio wyskoczyl mi tez komunikat o niskim stanie plynu chlodniczego, po czym na drugi dzien komunikat znikl. Auto ani sie nie przegrzewa, trzyma pion idealnie, moze czujnik siada?

 

Cos doradzicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A miałeś niski stan płynu? Jak nie to pewnie czujnik.

 

U ciebie kończą się prawdopodobnie uszczelniacze zaworowe. Pewnie są jeszcze od nowości. Znając życie są już z plastiku.

 

Chyba faktycznie cos jest nie tak z czujnikiem, bo komunikat raz sie pojawia, raz nie, a poza tym zauwazylem, ze czasami jest tak, ze jak pojezdze, zgasze auto, po czym np za 5 minut odpalam znowu auto, to wskazowka wychyla sie troche w prawo by za chwile(doslownie) wrocic do pionu, takze pewnie stad takie kwiatki.

 

Co do uszczelniaczy to juz gadalem ze znajomym mechanikiem i potwierdzil Twoją teorie, ze wlasnie sie koncza i stad to kopcenie. Podobno uszczelniacze to koszt pi razy oko 100zł, z tym, ze robota jest droga, bo trzeba zdjac walki rozrzadu, a czasami nawet glowice. Robote wycenil mi na okolo 350zl, takze w sumie calosc by sie zamknela w kwocie 500zł. Drogo, niedrogo?!

 

Tylko pytanie, czy musze juz to robic, czy da sie z tym poki co bezkolizyjnie jezdzic, bo chcialbym dopiero kolo swiat sie za to wziac, jak wroce w rodzinne strony. No chyba, ze moge cos uszkodzic, jesli szybko tego nie wymienie?!

 

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbierze ci się dużo nagaru ze spalonego oleju przy demontażu to co można się przeczyści reszta się wypali.Gorzej z katalizatorem który może się po prostu zatkać.W teorii nie powinno nic się stać ale jeździsz na własna odpowiedzialność bo nikt nie da ci gwarancji ze będzie wszystko ok.Takiego rodzaju usterki niewolno bagatelizować a poza tym szkoda kasy na olej oraz inni kierowcy na pewno nie będą zadowoleni jadać za tobą.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

W ramach obserwacji zrobilem maly test. Pojechalem w niedzielę na wypadku za miasto, po 70 km wysiadlem z auta i na jalowym biegu dodawalem gazu. Auto przy wysokich obrotach dosc mocno kopcilo na niebiesko. Przejechalem kolejne 70 i ten sa sama sytuacja. Jednak tym razem nawet chmurki nie puscil. Czyli to chyba faktycznie te uszczelniacze, auto po takiej trasie przepalilo olej i pewnie dlatego juz nie kopcilo, dobrze myślę?

Na codzien jezdze tylko krótkie odcinki, bo do pracy i z powrotem, czasem jakies zakupy. Do pracy mam 12 km w jedna strone. Jak myslicie jaki może byc koszt naprawy tego? W przypadku zdjęcia glowicy wskazane jest planowanie jej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można wymienić bez zdejmowania głowicy jest na to kilka patentów można samemu prosta robota lub zlecić warsztatowi jeśli nie czujesz się na siłach.Sprawdź ciśnienie sprężania jeśli głowica trzyma to nie ma co wszystkiego rozbebeszać i pakować się w koszty.Jeśli jest kiepsko i jak kolega wyżej pisze lepiej zrobić wszystko i mieć spokój.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.