Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam

Mam taki problem.

Coś zaczęło mi okradać akumulator z energii, przez co zaczął słabo kręcić.

Jako że wątek znany zaczynam od wymiany jeża w dmuchawie. Generalnie dmuchawa działa w miarę normalnie ale bywały też przypadki że działała normalnie a jednak jeż był do wymiany. Tak więc co do wymiany jeża w dmuchawie głównej wszystko wiem (jeż już zamówiony). Natomiast w e53 są dwa jeże, jeden w dmuchawie głównej i jeden w dmuchawie tylnej pod podłokietnikiem. Moje pytanie brzmi czy ten tylny to taki sam jeż jak ten z przodu. Generalnie przeglądając aukcje i sklepy internetowe dostępny jest tylko jeden rodzaj. W katalogu części BMW oba jeże posiadają różne numery katalogowe no i ten tylny jest trochę tańszy niż przedni. Czy da się go gdzieś dostać poza serwisem?

pozdrawiam

Opublikowano

Nastąpił mały zwrot akcji.

Zrobiłem dzisiaj test prądowy dla pewności.

Oto wyniki:

 

Normalny pobór prądu po otworzeniu auta: 4,5 A

Pobór po zamknięciu auta: 0,6 A

Pobór po zamknięciu auta po ok. 30s. : 0,3A

 

Po tym czasie słychać tak jakby wiatrak cichutko chodził (pobór prądu by na to wskazywał) i w sumie tym się sugerowałem podejmując decyzję o wymianie jeża .

 

Po ok. 15 minutach wszystko cichnie a prąd spada do 0,01-0,02 A czyli prawidłowego poboru prądu dla uśpionego auta.

 

Akumulator z góry wykluczam bo jest nowy (wymienił go jeszcze poprzedni właściciel) i ma przejechane zaledwie 10000 km.

Pozostaje jedynie rozrusznik. Może ktoś z was miał problemy z uruchamianiem.

pozdrawiam

Opublikowano
ten jeż z tylu nie występuje w każdej X5 e53 - jedynie w tych co maja dodatkową opcje ogrzewania/klimatyzacji z tylu czyli dodatkowego wentylatora nadmuchowego na tylnie kratki wentylacyjne

______________

champion

e53 3.0dA 2005

e53 3.0dA 2004

  • 3 lata później...
Opublikowano
Ja miałem problemy z rozruchem ale musiałem poddać regeneracji rozrusznik. Jednakże zauważyłem, że mimo porządnego aku i raczej prawidłowego cyklu rozruchu/ładowania to aku szybko tracił prąd.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.