Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam.

 

Pojechaliśmy z kumplem po to BMW E90 325 2007r. VIN: WBAVC51080VD02695

 

Ogłoszenie: http://i57.tinypic.com/30t3mmh.jpg

 

Samochód stoi w Berlinie "Autohaus Moritzplatz GmbH" Prinzessinnenstrasse 8/14.

Podszywają się ciut pod Mercedesa, DEKRA itp. ale nie mają z tym nic wspólnego ich salony (warsztaty) znajdują się na tej samej ulicy...

 

Auto raczej nie stoi tylko jest podstawiane dla klienta podczas oględzin, a po oględzinach samochód dosłownie w mik odjeżdża z salonu.

Ogólnie komis prowadzony przez Turków.

Umówiliśmy się z komisem na godzinę 10.00 i o tej porze samochód pojawił się na placu i pseudo właściciel znikł na 1godzine.

 

W trakcie oględzin wychaczyliśmy:

- samochód w środku wygląda tak jak by od nowości nie było sprzątane, cała tapicerka, boczki kurz syf aż można się przykleić.

- opony z 2012 roku łyse, i to przednie bardziej niż tylne.

- Maska auta malowana i szpachlowana! i to tak że widać z odległości szlifowaną szpachle grubym papierem ściernym!

- Lakierowany przedni zderzak.

- Wymieniony przedni pas. (widać że chłodnica, lampy i plastiki odkręcane ale stare nie wymienione 2007r.)

 

Ogólnie samochód byłby do kupienia, bo stłuczka widać była nie wielka tylko źle naprawiona, reszta elementów nie lakierowana według miernika wszystko OK,

ale coś nam nie pasowało z bardzo czarny wydech pod korkiem oleju czarno jak smoła brak gumy na pedale sprzęgła, kierownica wytarta.

Jak na 160tyś. to coś nie halo. Pytamy niby szefa że ten przebieg to jest lipny, a on że niewie wszystko jest OK.

Więc pytamy o ASO BMW by podjechać i zweryfikować ten przebieg, szef na to że ASO BMW jest bardzo daleko że to nie ma sensu.

No nic zaczyna się kombinowanie!!

 

Po godzinie zjawia się niby właściciel,

NIBY bo okazuje się że auto jest nie jego a niby jakiegoś teścia który kupił go rok temu i sprzedaje, a w małym dowodzie rej. ma datę rej. 21.06.2014r.

Pytamy NIBY zięcia o książkę serwisową i kartę pojazdu Brief, a on nato że nie wie co to jest Brief i nie ma ani KS. ani Briefu,

ale że jak kupie to mi podeśle Brief. :duh:

Jeszcze pytamy o wymeldowanie auta a on na to że można ale tylko do 10.00 nowe przepisy.

Ewentualnie można dać zaliczkę to oni wymeldują i umówić się na inny dzień...

 

Całej rozmowie naszej z niby zięciem przysłuchiwał się niby Szef, skumał że za bardzo się znamy i nie sprzeda tego auta,

podszedł do niby zięcia powiedział " Nie gadaj już z nimi" i zawinął się z miejsca.

Niby zięć wsiadł do auta i odjechał i to tak szybko że niemal na skrzyżowaniu nie rozwalił tej beemkii......

Po jakimś czasie sprawdziłem w necie ich ogłoszenie i na mobilu i na scout24 było wycofane.

:?

 

Podsumowanie:

Auto ma kręcony licznik, nie wiadomo kto jest jego właścicielem, brak książki serwisowej no i po małym dzwonie.

Na dodatek 1200km przejechane plus 150zł. autostrady, nocka nie przespana :evil:

 

Opis w skrócie bo temat byłby naprawdę dość długi.

Jak wyjdzie nowe ogłoszenie to dodam.

Jak ktoś ma dojście do ASO BMW niech sprawdzi jaki ma przebieg i dopisze do tematu.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.