Skocz do zawartości

ile wytrzymie panewka M43?


placek

Rekomendowane odpowiedzi

Kurczę współczuję.Niestety ten czarny scenariusz,który przybliżał nam Kolega Jakub się ziścił.Pozostaje mi życzyć Tobie udanej naprawy.A z ciekawości zapytam:ile Twoje auto ma już najechane?,(przy założeniu,że nie było"korekty licznika") i czy nie zdarzało się Tobie go pałować?Pytam,bo temat panewek w m43 z tego co widzę na forum powraca co jakiś czas...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

panewki odezwały sie przy 147 tysiącach, kupiłem ją z przebiegiem 145, teraz ma 157. ale z tego co wiadomo, bo był sprawdzana na kompie, to po czasie świecenia się świateł wychodził przebieg 180k, a ilości naciśnięć na hamulec wychodziło 250 tysięcy przebiegu. Do tego ksiązka serwisowa, która wyglądała na faktycznie starą i ma przebieg udokumentowany owa ksiązką do 120k do końca 2009 roku, auto z 99.

 

Czy ją katowałem, czasami zwiedzała czerwone pole, ale póki się nie nagrzała to nie przekraczałem 3 tysi obrotów. Lubię od czasu depnąć, ale każde auto tak traktowałem, i żadne nie przekręciło się na panewce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytałem masę różnych opinii.Jedni mówią,że te silniki mają fabryczną wadę i z czasem panewki i tak się obrócą.Jeszcze inni wskazują na sposób w jaki auto było traktowane i serwisowane.Ja skłaniam się do poglądu numer 2.Nie można przy tym silniku wchodzić na czerwone pole,pałować na zimnym oczywiście też nie.Szalenie ważne są też regularne wymiany oleju (nie dalej niż 15 tys km).BMW oczywiście nigdy nie przyznało się do takiej wady i nigdy w związku z tym nie było akcji serwisowej dla właściceli m43,a była np dla właścieli M3.Cięzko się do tego odnieść,zwłaszcza,że np po latach BMW robi dla właścieli e46 ogólnie akcję serwisową w związku z poduszkami powietrznymi...więc pytanie:czy nie robili by akcji w związku fabryczną wadą silnika?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czym się różni slnik M43 od N46? to ten sam wał, to te same panewki i kanały prowadzace?

 

Gadałem z mechanikiem, to mówił ze miska była ściągana już raz, i było to widać podczas kupna auta. Ale patrzymy się na to, no i dobra, ktos wymienił uszczelkę, to ciekło nie bedzie. Podejrzewam ze poprzedni własciciel zrobił panewki, ale juz mi o tym nie powiedział. A wiesz jak to jest jak kupisz sobie nowe auto, tydzień radości, dasz sie komuś gaznąć, sam je pokrecisz i pewnie tak zamiast trochę o nie zadbać, to sam je dobiłem :( :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdopodobnie Twój silnik był "ratowany" przed sprzedażą. No coż...

Przestroga dla wszystkich, którzy kupują M43, sprawdzajcie czy miska nie jest klejona na silikon lub czy są ślady demontażu.

 

Gdybym kiedyś jeszcze kupił M43 to na pewno unikałbym szybkiej jazdy autostradowej. Te panewki padają bo po prostu przegrzewa się olej.

Oczywiście warto zainwestować w dobry olej (może nawet na lato jakiś dedykowany do wysilonych aut sportowych), trzeba utrzymywać wysoki poziom oleju (więcej oleju trudno zagotować) oraz dla lubiących długo jeździć z pedałem w podłodze dobrą inwestycją jest wskaźnik temperatury oleju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ile wyjdzie taka naprawa panewek? zastanawiam sie czy u mnie to panewki czy samoregulatory ale chyba to drugie.

 

edit: ta teraz wzialem sluchawki i sie przysluchalem to teraz moglbym stwierdzic ze to na 100% panewka ale teraz to juz wiadomo, u mnie takiego dzwieku nie ma a mam 220k przebiegu - co oznacza ze trza bedzie sprzedac niedlugo autko ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ogoonie same panewki nie sa drogie, 140 zlotych za komplet tych a korbach, 200 za komplet glownych. ale zeby je wymienic trzeba rozpiac zawieszenie, wymienic olej, przyda sie uszczelka pod miske, okolo 500 za robote, czyli razem wymiana panewek, tylko panewek bez szlifu wali, to okolo 1000 zlotych. odbiore auto zrobie foto tych panewek.wrzuce na forum, co by bylo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moim zdaniem nie koniecznie, jesli dotarbys do takich danych technicznych jak wymagana chropowatosc, wymiary czop wal panewka, czyli rodzaj ich spasowania, i jesli mierzac te parametry okazalo by sie ze mieszcza sie one wymaganej tolerancji, to po co to regenerowac?

 

Panewka jako czesc lozyska slizgowego, jest pewnie bardziej plastyczna niz material walu korbowego, czyli bardziej miekka. temperature topnienia tez pewnie maja mniejsza, wiec na moje nie jest powiedziane, ze panewka musi uszkodzic wal czy korbowod.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

placek Pierdoxxsz jak połamany, jak będzie obrócona panewka to korbowód idzie do kibla a wał jak się da i zgodzi się mechanik to do szlifu.

 

Jak się obraca panewka to trzeba wyjąć pompę sprawdzić czy nie ma w niej opiłków i wymyć a najlepiej wymyć główny kanał olejowy od pompy do podstawy filtra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chciałem używać dosadnych słów...

 

Panewka nie uszkadza się tak sama z siebie bo się wytarła tylko uszkadza się bo się zapieka. Obrócenie to nic innego jak wyrwanie zamków w korbowodzie. One wyrywają się bo panewkę przytrzymuje wał korbowy. Wał korbowy uszkodzony przez panewkę wygląda jakby był pocięty wzdłuż boschem. Założenie na to nowych panewek to jak chodzenie po świeżo wylanej posadzce.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panewka jest wykonana ze stosunkowo miękkiego materiału (ma się układać do wału). Powierzchniowo jest pokryta warstwą twardego metalu. Warstwa ta zapewnia trwałość.

 

W czterosuwowych silnikach o zapłonie elektrycznym stosowane są łożyska ślizgowe, wykonane ze skorupy z miękkiej stali pokrytej warstwą stopu łożyskowego......Wadliwe połączenie może powstać wskutek niewłaściwego przylegania warstwy stopu do skorupy oraz powstania kruchej między-warstwy.....Czopy są zwykle utwardzane powierzchniowo przez hartowanie prądem wysokiej częstotliwości.....Obecnie stosowane są różne metody wzmocnienia wałów i zwiększenia ich trwałości za pomocą specjalnej obróbki mechanicznej, cieplnej i cieplno-chemicznej. Obróbka mechaniczna polega na śrutowaniu surowego wału, dogniataniu wałeczkami promieni przejścia między czopami a ramionami oraz obciskaniu kulką wyjścia obrabianych otworów. Jest to tzw. utwardzanie przez zgniot. Wzmacniająca obróbka cieplna i cieplno-chemiczna polega na hartowaniu powierzchniowym i na azotowaniu. Stosowane jest także chromowanie czopów, przy czym po chromowaniu czopy są polerowane.....

 

czyli, wychodzi ma moje, cze czopy walów są mocniejsze od panewek. i jak czytać panewki, to wcale nie musi być błąd źle zaprojektowanych kanałów olejowych, a bład w technologi wykonania panewek.... lub też wytrzymałość panewek starannie obliczona ....

 

oglądałem wał, i nie jest porysowany, na zadnym podparciu korby.... szkoda ze nie miałem mikromierza, to bym sobie zmierzył i sprawdził okragłaść - jajowatość. Sam jestem zdziwiony.

 

Panewki podmieniłem miejscami, i zdziwienie, to zła na dobrym czopie, ma wyczuwalny luz, ta dobra nie ma wyczuwalnego luzu na zadnym czopie :shock: chyba ze ktoś podminił panewki przed moim przybyciem....

 

Panewka nie uszkadza się tak sama z siebie bo się wytarła tylko uszkadza się bo się zapieka. Obrócenie to nic innego jak wyrwanie zamków w korbowodzie. ......

 

Zamek sie nie wyrwie od tak, od jednego obrócenia wału.

Sam bym chciał sie dowiedzieć co się tam dzieje, dlaczego one sie przekręcają.Moim zdaniem wytarcie się zamka to zjawisko kruchego odłupywania, tzn, ze z każdym obrotoem wały, zamki dostają przeciążenia, i tak po kilkunastu tysiącach obrotów konsekwentnie zamek sie wyrabia, bo dostał w końcu tyle uderzeń. i tam może też występować zjawisko mikroskrawania Jak nie dostała smarowani to się zapiekła czyli zaspawała, to rozumiem ze mogło wyrwać zamek, ale jak bym sie zaspawała, to pewnie by wywaliła korbe prze blok. U mnie zamków nie było, a rys, widocznych gołym okiem, czy wyczuwalnych na dotyk ani na czopie, ani na korbie też brak. panewka na średnicy wewnetrzej, tzn tej co wpsółpacuje z wałem, żuzyta jest w dziwny sposób, bo widać to tak iq3H1wycjtak! fotoz został zapozyczone z innego forum, oto link , jak widac kolega wymianił tylko panewki i jeździ, niby zrobił 2k km, ciekawe co sie stało dalej.

 

moja panewka wyrobiła się na średnicy wewnętrznej, czyli na współpracy panewki z korbowodem. Zużucie powierzchniowe, inaczej elementarne procesy trybologiczne, warto o nich pocztać, bo o one powodują zucie, sa przyczyną zuzycia panewek, patrz tablica 8,1 bo od tej tabliz zaczyna się opis sytuacji i rodzaji zużycia, dzieki którym oto zuzywaja się panewki.

 

 

tutaj na forum fiata jest opisane jak u kogos wyglądała wymiana panewki...

 

tutaj kilka panewke zatratyhc z modeli M

 

kolejnt baardzo ciekawy temat o panewkach

 

Jak by ktoś miał dostęp i wiedział z jakim moetem należy skrecić korbowody ze sobą, to wisze mu browara

Edytowane przez placek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

placek powiedz mi o co ty walczysz w tym momencie?

 

Podchodzisz za mocno filozoficznie do tego remontu , jak zaczniesz gadać tak z mechanikiem to ci powie że masz sobie sam zrobić remont.

 

Odnośnie wału to wystarczy jedna rysa i mechanik zdyskwalifikuje wał , wał musi być jak lustro.

Po szlifie wału do wymiaru fachowiec dochodzi maszyną z papierem ściernym o bardzo małej gradacji i dlatego powierzchnia jest lustrzana.

 

Panewki nie mają twardej powierzchni wręcz ich powierzchnia jest miękka a w tej miękkiej osnowie są osadzone małe okruch bardzo twardych stopów metali.

Poczytaj to http://www.labmat.pw.plock.pl/metal/met_nie/lozysk.htm

 

Kolego w tych linkach to panewki są zużyte przez nie dostateczne smarowanie a panewka obrócona to panewka która wręcz się zespoliła z czopem wału na skutek tarcia powstałego w wyniku braku smarowania.

 

Zgłoś się do leo do Wrocławia on naskładał się takich silników i składał także mój drugi silnik bo pierwszy zginał własnie na chorobę panewkową :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

nie nazwał bym tego walką, a raczej dociekliwością wywodzącą się z czystej ciekawości i zglebienie tematu, dlaczego i jak to jest zrobione. A jak już coś znalazłem, to wrzucę, co by było, dla następnego panewkowicza :8) Wał dla świętego spokoju szlifniety, ale jak sam magik stwierdził, pierwszy raz cos takiego widzi i sam miał zagadkę w głowie, ze jak to i dlaczego, bo wał po pomiarach jak z fabryki, gorzej wyglądał korbowód... Tak sobie myślę czy przypadkiem sam ich nie zarżnąłem, bo miałem jakiś czas temu przebicie w instalacji, w skutek czego pompa nie podawała paliwa, a ja ją kręciłem i kręciłem, pewnie wtedy te panewki dostały w dupę, a potem juz tylko padały.

 

Autem zdążyłem zrobić 1500km, jak na razie cisza, i chodzi pięknie,niestety aż do wczoraj...

 

 

FfaLyj.jpg

 

1ghgJG.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.