Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

witam serdecznie powracam do tematu opisze wszystko co i jak sie dzialo z moją bunia.

 

wiec dwa miesiace temu jechalem do pracy godzina ~9.00 , zatrzymalem sie w pobliskim sklepie aby zakupic napoj ( nie gaszac auta) gdy wrocilem ze sklepu auto dziwnie sie dusilo a mianowicie skakal na obrotach i strasznie kopcil doslownie jak z komina. Dojechalem powolutku do mechanika. Zgasilismy autko i przestal odpalac. Pierwszym krokiem do naprawy mechanik zadecydowal zmiane pompki w baku. Zamowilem nowa , Problem ten sam ( nie odpala). Po tygodnie przyjechal zaprzyjazniony mechanik z komputerem stwierdzil ( Pompa wtryskowa vp44) trudno musialem sie z tym pogodzic wiec pompa pojechala do regeneracji.

Mija tydzien pompa wraca z mysla ze wsiade w autko , niestety odpala ale dymi i nie wkreca sie na obroty. Odsylamy pompe do poprawy z mysla ze zle pompa zregenerowana. Mechanik montuje i ten sam objaw :( Wiec dzwonie do firmy ktora sie zajmowala regeneracja poszli na moja reke dali mi druga pompe (oczywiescie zaznaczylismy stara pompe aby nie wrucila ta sama) mechanik zamontowal pompe (juz inna) objaw ten sam pali nie wkreca sie na obroty i strasznie dymi. przy gazowaniu tak dymi jak by walil dym z komina doslownie. Wiec lecimy dalej sprawdzilismy wtryski wszystko OK , mechanik sprawdzil doslownie wszystko konczac na glowicy i dalej ten sam objaw , przy tym aucie bylo juz kilka komputerow ZERO błędów , kilku mechanikow , nie wiemy co sie dzieje.

 

auto BMW e46 320 136km Czy jest ktos w stanie mi pomóc ? Mechanik rozklada rece autem juz nie jezdzilem 2 miesiace, czy jest jakas inna przyczyna typu cos z softem ? mapowanie silnika przy zdjeciu pompy ? ja mysle jeszcze ze gdy mechanik rozciagal autko mogl sie przestalic zaplon? prosze ze szczerego serduszka o pomoc

 

5 miesiecy temu zmieniana byla glowica , sprawdzilismy glowice wszystko ok.

Opublikowano
witam serdecznie powracam do tematu opisze wszystko co i jak sie dzialo z moją bunia.

 

wiec dwa miesiace temu jechalem do pracy godzina ~9.00 , zatrzymalem sie w pobliskim sklepie aby zakupic napoj ( nie gaszac auta) gdy wrocilem ze sklepu auto dziwnie sie dusilo a mianowicie skakal na obrotach i strasznie kopcil doslownie jak z komina. Dojechalem powolutku do mechanika. Zgasilismy autko i przestal odpalac. Pierwszym krokiem do naprawy mechanik zadecydowal zmiane pompki w baku. Zamowilem nowa , Problem ten sam ( nie odpala). Po tygodnie przyjechal zaprzyjazniony mechanik z komputerem stwierdzil ( Pompa wtryskowa vp44) trudno musialem sie z tym pogodzic wiec pompa pojechala do regeneracji.

Mija tydzien pompa wraca z mysla ze wsiade w autko , niestety odpala ale dymi i nie wkreca sie na obroty. Odsylamy pompe do poprawy z mysla ze zle pompa zregenerowana. Mechanik montuje i ten sam objaw :( Wiec dzwonie do firmy ktora sie zajmowala regeneracja poszli na moja reke dali mi druga pompe (oczywiescie zaznaczylismy stara pompe aby nie wrucila ta sama) mechanik zamontowal pompe (juz inna) objaw ten sam pali nie wkreca sie na obroty i strasznie dymi. przy gazowaniu tak dymi jak by walil dym z komina doslownie. Wiec lecimy dalej sprawdzilismy wtryski wszystko OK , mechanik sprawdzil doslownie wszystko konczac na glowicy i dalej ten sam objaw , przy tym aucie bylo juz kilka komputerow ZERO błędów , kilku mechanikow , nie wiemy co sie dzieje.

 

auto BMW e46 320 136km Czy jest ktos w stanie mi pomóc ? Mechanik rozklada rece autem juz nie jezdzilem 2 miesiace, czy jest jakas inna przyczyna typu cos z softem ? mapowanie silnika przy zdjeciu pompy ? ja mysle jeszcze ze gdy mechanik rozciagal autko mogl sie przestalic zaplon? prosze ze szczerego serduszka o pomoc

 

5 miesiecy temu zmieniana byla glowica , sprawdzilismy glowice wszystko ok.

 

 

Hmm. za nim cokolwiek zacząłeś regenerować/wymieniać - trzeba było ogarnąć kogoś z forum kto ogarnia inpę, disa , bo mechanicy chętnie wymieniają na zasadzie prób i błędów , ale w ten sposób to można cały silnik wymienić

Opublikowano
skad jestes?

None of you seem to understand...

I'm not locked in here with you.

You're locked in here with me!


//Potrzebujesz podpiąć się pod kompa? Daj znać. Pomogę za free.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.