Skocz do zawartości

320d 136KM pytanie o układ paliwowy


Olo85

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, zanim przejdę do pytań opiszę jakie czynności jak do tej pory wykonałem, by uniknąć zbędnyc pytań i odpowiedzi. W moim autku nastąpił problem z odpaleniem autka, zimą z letnim paliwem. Uporałem się z tym problemem mając parę innyc problemów które napotkałem. A mianowicie, wyczyściłem zbiornik paliwa i przewody bo miałem syf jak i filtra pompy w baku, zalałem świeżego paliwa, wymieniłem filtr i odpowietrzyłem cały układ. Auto normalnie odpalało i jeździło jeden miesiąc, po czym zgasło przy falującyc obrotac podczas jazdy, zaznaczę że poprzedni właściciel wymienił pompe vp44 na nową z jakieś 20tyś km temu. Auto odpala na plaka po czym gaśnie, nie mam wycieku paliwa i bąbelków powietrza w przeźroczystyc przewodac, pompa z baku dostarcza paliwa do kubka z filtrem, ale je przelewa z powrotem do baku zasysając paliwo z jednej komory do drugiej. I tu rodzi się pytanie, na jakiej zasadzie działa ten układ paliwa? czy pompka z baku ma wytworzyć początkowe ciśnienie w tym kubku z filtrem dla vp44 i je utrzymać? (Zrobiłem mały test nadając delikatne ciśnienie paliwa dla przewodu zasilającego vp44 pomijając ów kubek i auto wkońcu odpaliło po miesiącu zmagań) Czy możliwe jest że całym winowajcą tej sytuacji i braku ciśnienia w tym kubku może być ten okrągły element do którego są podłączone dwa przewody środkowe które idą od cłodnicy paliwa(powrót przelewu) a drugim paliwo z powrotem wraca do baku? czy ów (może) blaszka w tym elemencie kubka pełni rolę zaworu zwrotnego i uległa uszkodzeniu? z góry dziękuję za ewentualne sugestie i stuprocentowe pewne odpowiedzi. Przepraszam za brak jednej litery w pewnyc wyrazac, klawiatura się zbuntowała.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciśnienie max pompki wstępnej, tj niskiego ciśnienia to zaledwie 0,6bar. Ma ona za zadanie dostarczyć paliwo do zbiorniczka z filtrem i na tym koniec. Zasialnie pompy wtryskowej VP44 to domena wewnątrznej pompy łopatkowej, która jest pompą ssąco-tłoczącą. Wstępnie wytwarzając podciśnienie w przewodzie zasilania zasysa paliwo, by w kolejnej fazie sprężyć je do wartości średniego ciśnienia, a następnie w sekcji pompy promieniwej skompresować paliwo do wysokiego ciśnienia rzędu 130 bar. Dlatego u Ciebie napierw klasa filtra paliwa (najlepsze to MANN, BOSCH lub KNECHT) i dalej testy pompy wtryskowej, bo może dochodzić do zacierania się tłoczka przestawiacza kąta wtrysku lub do uszkodzenia sterownika pompy. Oczywiście należy brać pod uwagę możliwość rozszczelnienia się pompy i z tego powodu brak optymalnego zapłonu. Sugeruję podbicie dawki rozruchowej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Witam, kolego miałem podobny problem, robiłem wszystko to samo co ty, wyciągnąłem filtr włączyłem zapłon, do puszki z filtrem to pompa z baku daje niewielkie ciśnienie, jak zapalił z plaka to już by nie zgasł, jak by powodem była ta pompa w baku, pompa VP44 to jak kolega napisał ma drugą w sobie przetłaczającą i to ona przejmuje działanie po rozruchu. Mi padł sterownik pompy wtryskowej VP44, nawet błędów w ECU nie było, samochód zgasł podczas jazdy i to nagle, przy 3000obr/min,

nie miałem wcześniej żadnych objawów, miał moc, palił super od pierwszego strzału, żadnego falowania obrotów, jak uszkodził się sterownik to zawór przelewowy ustawia się w otwartej pozycji i całe ciśnienie co pompa VP44 wytwarza wraca z powrotem do filtra, jak zatkasz wężyk powrotny z pompy to wtedy zapalisz, ale niestety nic Ci to nie da, sterownik sam się nie naprawi, Ja zaprowadziłem na naprawę pompy do Boscha, to od razu mi powiedział, że to sterownik pompy, dla pewności wymieniłem jeszcze uszczelniacze aby po jakimś czasie znowu nie wracać do tego problemu kosztowało mnie to sama 2200 zł. Jak by sterownik był dobry to by jakoś chodził, falowały by obroty, bardzo ciężko palił, małą moc by miał, ale jakoś chodził (chyba że się ukręcił wałek napędowy pompy lub nie pamiętam czy jest na nim klin mógł by się ściąć) .

Miałem próbować z naprawą sterownika, teraz też można kupić używki, nie trzeba go programować (tylko nowe się na stole programuje). /ale ja doradzam lepiej nowy, Ten sterownik jest narażony na wysoką temp zwłaszcza jak jeździsz na rezerwie, pompa jest chłodzona paliwem z baku, jak jest go mało to nie zdąży się schłodzić i podgrzewa pompe, tracą wtedy uszczelniacze i sterownik się przegrzewa, jeśli chodzi o zacierający tłoczek to zdania są podzielone, ja na fakturze nie mam nowego tłoczka, tylko sterownik i uszczelniacze, od regeneracji pompy minęło 3 lata i ok. 80tyś

Oczywiście wcześniej trzeba dobrze zdiagnozować, sprawdź bezpieczniki, te w schowku i mogą być jeszcze pod maską w pojemniku tam gdzie sterownik (ale nie pamiętam konkretnie) czy słychać po przekręceniu zawór elektromagnetyczny czy się otwiera, takie cyknięcie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciśnienie max pompki wstępnej, tj niskiego ciśnienia to zaledwie 0,6bar. Ma ona za zadanie dostarczyć paliwo do zbiorniczka z filtrem i na tym koniec. Zasialnie pompy wtryskowej VP44 to domena wewnątrznej pompy łopatkowej, która jest pompą ssąco-tłoczącą. Wstępnie wytwarzając podciśnienie w przewodzie zasilania zasysa paliwo, by w kolejnej fazie sprężyć je do wartości średniego ciśnienia, a następnie w sekcji pompy promieniwej skompresować paliwo do wysokiego ciśnienia rzędu 130 bar. Dlatego u Ciebie napierw klasa filtra paliwa (najlepsze to MANN, BOSCH lub KNECHT) i dalej testy pompy wtryskowej, bo może dochodzić do zacierania się tłoczka przestawiacza kąta wtrysku lub do uszkodzenia sterownika pompy. Oczywiście należy brać pod uwagę możliwość rozszczelnienia się pompy i z tego powodu brak optymalnego zapłonu. Sugeruję podbicie dawki rozruchowej.

Dziękuję za wyjaśnienie działania mojego układu paliwa, trocę inaczej sobie je wyobrażałem i interpretowałem z szczątkowyc informacji różnyc postów. Filtr mam BOSC. Z tego co piszesz na temat zacierania się tłoczka przestawiacza kąta wtrysku nasuwa mi myśl która pojawiła się dużo wcześniej, lecz starałem się ją wykluczyć, że jak już ruszyłem ten filtr paliwa to mógł się dostać jakiś syf do tyc trobnyc elementów pompy i je zablokować? bo dalej nie mogę uwierzyć że nowiusieńka pompa która została zamontowana tak sama z siebie po około 30tyś km mogła paść, lub nawet jej elementy. defakto kiedy czyściłem układ paliwowy to jedynie tej pompy nie czyściłem, gdyż szukając informacji wiele osób ostrzega że to wyższa szkoła jazdy i lepiej samemu się za to nie brać jeżeli ma ona być w całości zdemontowana, ale jeżeli są z zewnątrz te podzespoły takie jak ten tłoczek, czy można to zdemontować w celu przeczyszczenia i zamontować z powrotem bez jakic kolwiek przeszkód lub szkody, czy lepiej się tego nie podejmować i zlecić to konkretnej osobie która się tym specjalizuje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, kolego miałem podobny problem, robiłem wszystko to samo co ty, wyciągnąłem filtr włączyłem zapłon, do puszki z filtrem to pompa z baku daje niewielkie ciśnienie, jak zapalił z plaka to już by nie zgasł, jak by powodem była ta pompa w baku, pompa VP44 to jak kolega napisał ma drugą w sobie przetłaczającą i to ona przejmuje działanie po rozruchu. Mi padł sterownik pompy wtryskowej VP44, nawet błędów w ECU nie było, samochód zgasł podczas jazdy i to nagle, przy 3000obr/min,

nie miałem wcześniej żadnych objawów, miał moc, palił super od pierwszego strzału, żadnego falowania obrotów, jak uszkodził się sterownik to zawór przelewowy ustawia się w otwartej pozycji i całe ciśnienie co pompa VP44 wytwarza wraca z powrotem do filtra, jak zatkasz wężyk powrotny z pompy to wtedy zapalisz, ale niestety nic Ci to nie da, sterownik sam się nie naprawi, Ja zaprowadziłem na naprawę pompy do Boscha, to od razu mi powiedział, że to sterownik pompy, dla pewności wymieniłem jeszcze uszczelniacze aby po jakimś czasie znowu nie wracać do tego problemu kosztowało mnie to sama 2200 zł. Jak by sterownik był dobry to by jakoś chodził, falowały by obroty, bardzo ciężko palił, małą moc by miał, ale jakoś chodził (chyba że się ukręcił wałek napędowy pompy lub nie pamiętam czy jest na nim klin mógł by się ściąć) .

Miałem próbować z naprawą sterownika, teraz też można kupić używki, nie trzeba go programować (tylko nowe się na stole programuje). /ale ja doradzam lepiej nowy, Ten sterownik jest narażony na wysoką temp zwłaszcza jak jeździsz na rezerwie, pompa jest chłodzona paliwem z baku, jak jest go mało to nie zdąży się schłodzić i podgrzewa pompe, tracą wtedy uszczelniacze i sterownik się przegrzewa, jeśli chodzi o zacierający tłoczek to zdania są podzielone, ja na fakturze nie mam nowego tłoczka, tylko sterownik i uszczelniacze, od regeneracji pompy minęło 3 lata i ok. 80tyś

Oczywiście wcześniej trzeba dobrze zdiagnozować, sprawdź bezpieczniki, te w schowku i mogą być jeszcze pod maską w pojemniku tam gdzie sterownik (ale nie pamiętam konkretnie) czy słychać po przekręceniu zawór elektromagnetyczny czy się otwiera, takie cyknięcie :)

Również witam i dziękuję za zainteresowanie się moim problemem jak i odpowiedź. Postaram się wykonać jeszcze parę testów na tej pompie, miedzy innymi taki jak napisałeś odnośnie zatkania wężyka przelewu. Bezpieczniki sprawdzone, sprawdzę tylko te cykniecie o którym mówisz. Na rezerwie nie jeździłem starałem się zawsze tankować przed zapaleniem się rezerwowego, a jak już się zapalił to max 4km były zrobione sporadycznie do stacji i lałem za stówkę lub dwie, nawet dużo nie jeździłem bo zaledwie 12km do pracy i z powrotem sporadycznie małe trasy do max 70km w jedną strone i na drugi dzień dopiero powrót więc nie było szans na przegrzanie się elementów pompy od paliwa. jak już napisałem w cześniejszym poście do kolegi yoshimura01 pompa była nowa założona z jakieś 30 tyśkm temu, dlatego też z automatu wykluczyłem ewentualną awarie tego podzespołu z jednym małym ale, może jakiś syf się tam przedostał kiedy wymieniałem filtr paliwa.... jedyne co mam stare i były dość dawno regenerowane to wtryski a raczej ten jeden wyjątkowy, sterujący i się tak zastanawiam czy przypadkiem on nie ma na to jakoś wpływu... niewiem po próbuję jeszcze i zobaczę co to da, jak się wyjaśni co mu dolega opiszę to w swoim poście, co i jak. Mam nadzieję że nie będe miał znów kolosalnyc kosztów a awaria jest z jakiegoś błacego powodu tzw pierdółka. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wykluczyłem ewentualną awarie tego podzespołu z jednym małym ale, może jakiś syf się tam przedostał kiedy wymieniałem filtr paliwa

Nie musi to być zanieczyszczenie stałe z baku np osady, a np woda ze słabej jakości "chrzszczonego" paliwa lub mikro fragmenty obróbki elementów wewnętrznych pompy, które często lądują na dnie zbiorniczka z filtrem jako drobny miedziany pyłek. Foto poniżej:

http://images65.fotosik.pl/913/8f6ec0dcf01354d7m.jpg

 

Tłoczek przestawiacza, który znajduje się najniżej w całej kontsrukcji pompy nie ma lekko, bo wszelkie produkty szlifu elementów wewnętrznych opadają na samo dno pompy, czyli do cylinderka tłoczka i tam z czasem zacierają owy tłoczek. Dodatkowo wpływ wody ze słabej jakości paliwa, która nigdy nie była dobrym środkiem smarnym przyczynia się do zużywania się pompy.

http://images61.fotosik.pl/911/65e6ce7df4230386m.jpg

 

jedyne co mam stare i były dość dawno regenerowane to wtryski a raczej ten jeden wyjątkowy, sterujący i się tak zastanawiam czy przypadkiem on nie ma na to jakoś wpływu

Można by było je wymontować i spradzić ponownie na maszynie jak się mają. Sterujący sprawdź na rezystancję cewki (80-120 Ohm) oraz w INPA na dokładność pomiaru początku wtrysku. W DIS możesz przeprowadzić ciekawy test VP44.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Ten osad na dnie obudowy filtra, to też może pochodzić z dystrybutora paliwa na stacji, one też się zacierają i produkują opiłki, fakt taki mały przebieg pompy to trochę dziwne ja mam już 290tyś (z małą wpadką) i chodzi bardzo dobrze, a jak czyściłeś ten układ paliwowy i obudowę filtra to przewody paliwowe te do pompy odłączyłeś, tak aby te opiłki nie wpadły do pompy, te opiłki wszyscy maja ich obecność nie jest jeszcze wyrokiem dla pompy, ale podczas czyszczenia może coś się dostać do środka i wtedy przytrzeć tłoczek, ale jak się przyciera to falują obroty, nie chce przyśpieszać, przytarty tłoczek może spalić sterownik, jest też czujnik w pompie (chyba Hala) który czasami też się psuje.

Działający wtrysk sterujący, jest potrzebny ale bez niego też można jeździć i nawet nie odczuwać (można poczytać na forum), jego zadania przejmuje ten czujnik w pompie, oba nawzajem się uzupełniają.

Kiedyś były opisy Pompy VP44 jak zdemontować obudowę tłoczka i niektórym wylatywały opiłki które blokowały ten tłoczek, a jak ten od przestawiacza kąta wtrysku, to on jest potrzebny tylko do odpalania i do uzyskania większej mocy, ale jak mówiłem powinien ciężko zapalić ale chodzić.

Sprawdz DDE, może cos z komputerem, (nie wiem jak automatem czy on tez może unieruchomić silnik), czujnik wału korbowego, ale podobno z uszkodzeniem chodzi,(?)

M47 to prosty silnik nie ma wielu rzeczy, jak jest paliwo i powietrze to chodzi, jak by były świece to w tej temp już byś zapalił, oprócz DDE i EWS i sterownika pompy tylko te powodują brak zapłonu, i stacyjka, przewody, zawór elektromagnetyczny w pompie.

Wszystkie wtryski to by nie padły od razu, one są dość odporne, to nie CR :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.