Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Drodzy forumowicze, byli i przyszli klienci,

na forum jest dzial polecane warsztaty i na nim rozne Wasze opinie. Prosze nie kierujcie sie slepo tymi opiniami zarowno pozytywnymi jak i negatywnymi. Z perspektywy warsztatu jest to swietna reklama ale takze swietna sprawa aby taki warsztat zamknac z powodu nieuczciwego klienta badz nieuczciwej i nierzetelnej opinii pisanej pod wplywem emocji etc.

 

Nie kazdy warsztat jest idealny i nie kazdy nastawiony jest na oszukanie ("wydymanie") klienta. Zdarza sie tak,ze to klient probuje "wydymac" warsztat. Przez kilka lat "swojej kariery" spotkalem wielu klientow jednorazowych, ktorzy wracali "z reklamacja" uslug, ktore RZEKOMO zostaly wykonane nierzetelnie. Sprawy konczyly sie polubownie badz trafialy do sadu, jednak schemat byl zawsze taki sam:

klient pojawia sie w warsztacie, prosi o naprawe danej usterki po czym wraca za miesiac z pismem,ze uszkodzona zostala inna czesc etc. badz dana usluga zostala wykonana niewlasciwie wg innego warsztatu do ktorego pojechal na "weryfikacje".

 

Pamietajmy,ze to od nas, klientow w duzej mierze zalezy, czy warsztat bedzie mial mozliwosc naprawy usterki. To my, uzytkownicy pojazdow przekazujemy informacje o objawach i to na nas spoczywa "ciezar" rzetelnej informacji. Jesli po wyjezdzie nadal usterka wystepuje to zapewne praca warsztatu objeta jest gwarancja, ktora obowiazuje tylko i wylacznie wtedy, gdy wrocimy do warsztatu z "reklamacja".

 

Ludzie sa odmienni, jedni wylewaja zolc na forum inni podkopuja zaufanie warsztatu informacjami na PW jako "anonimowi klienci". Taka jest nasza mentalnosc i warto o tym pamietac wczytujac sie w opinie o danym warsztacie.

 

Pozdrawiam wszystkich bylych i przyszlych klientow oraz konkurencyjne warsztaty - to ciezki kawalek chleba i niech przetrwa najlepszy ;)

Opublikowano
Właśnie przez takich klientów firma powinna zagwarantować sobie świadczenie w formie odpowiedzialności cywilnej, najlepiej na wysoką kwotę ubezpieczenia, żebyś potem nie musiał chodzić po sądach tylko zajmować się tym będzie ubezpieczyciel a w razie faktycznego spieprzenia roboty (lub najczęściej umiejętności przekonania 'pokrzywdzonego' innych) nie będziesz musiał ze swojego wyciągać. :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.