Wariacje czujnika temp. zewnętrznej i zegarów kokpitu

[sirAW1975]

Witam serdecznie.

Szanowni forumowicze, proszę o wskazówki bo już brak mi cierpliwości i nerwów. Mam problem z czujnikiem temperatury i wskaźnikami w kokpicie.

Auto to: e39, 1997r, 2.5tds, touring, automat.

Od początku września pojawiły się problemy tego typu: po odpaleniu czujnik pokazuje np. temp. 18 stopni (tak też jest np. na termometrze okiennym) na dworze, ruszam i po przejechaniu, czasem 10 metrów a czasem kilku kilometrów nagle dzwięk ostrzegawczy i pokazuje, że na dworzu jest -24,5 albo -14, albo -2,5 stopnia. Do tego dochodzi błędne wskazywanie poziomu paliwa (wskaźnik żyje własnym "widzimisiem" i pokazuje co chce). Raz pokaże, że jest ful paliwa a za moment, że pół zbiornika, a jeszcze chwilę później, że rezerwa. Pomimo, że jestem w 100% pewien iż wlane mam np. pełen zbiornik. Nigdy nie jestem pewien jaki stan paliwa zobaczę po uruchomieniu auta. Dodatkowo, np. rano gdy auto jest zimne odpalam je i nagle, bardzo szybko rośnie temperatura silnika, aż do czerwonego pola, zapala się czerwona kontrolka i po kilku sekundach gaśnie a wskaźnik opada do dolnego położenie i w miarę pracy silnika temperaturka już rośnie normalnie i wskazóweczka powolutku osiąga wymaganą temperaturkę.

Nie wiem czy "wiązać" ze sobą oba te problemy (czy termometr zewnętrzny i zegary mają coś wspólnego?)

Poradźcie coś proszę.

Aha: po podłączeniu INPY i wykonaniu testu wskaźników nadal wiem g...no :mad2:

 

Pozdrawiam wszystkich.

[gyver7]

Miałem też kiedyś taki cyrk ale w innym aucie, wskaźniki wariowały. Rozebrałem licznik i znalazłem na dużym tranzystorze w liczniku zimne luty na jego dwóch nóżkach, polutowałem i było już ok. Moim zdaniem coś nie łączy, złącza licznika bądź coś w liczniku co podejrzewam najprędzej. Licznik dostaje dane z innych podzespołów i pokazuje nam co i jak, nie mogło ci nagle paść wszystko na raz. Usterka występuje raczej po stronie zasilania w liczniku, coś z tym układem nie gra i pokazuje bzdury. Jak nie ogarniasz elektroniki to daj ten licznik jakiemuś elektronikowi, najwyżej większość płyty w liczniku przeleci lutownicą .

[sirAW1975]

Dzięki.

Sprawdzę to. :duh:

Przelutowanie to nie taka straszna robota.

Pozdrawiam