Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witajcie, czy ktoś miał problem po zamontowaniu instalacji gazowej z takimi błędami jak:

 

- problem z DTC (nagminnie wywala malfunction),

- Start Off (jak wyżej)

- czasami wywala tempomat, wtedy szaleją zegary,

- czasami DBC się wyłącza.

 

Nie ma żadnej reguły. Czasami jeżdżę 1500 km i nic się nie dzieje, czasami przez dwa, trzy dni wywala błędy co chwilę. Po sczytaniu błędów za każdym razem jest informacja, że to błąd na szynie KAN. Sprawdziłem u elektryka wszystko i twierdzi, że podzespoły są sprawne. Gazownicy twierdzą, że wszystko dobrze podłączyli. A mnie powoli włos się jeży jak pomyślę o zimie bez tych wszystkich miłych systemów.

 

Jakby ktoś znał kogoś w okolicach Krakowa, Katowic, kto ewentualnie mógłby rzucić okiem na to jak to zostało zamontowane to będę wdzięczny. Niestety w 3mieście nie ma za dużo fachowców od gazu :(

 

Ważne to, że przed zamontowaniem gazu samochód jeździł bez błędów przez około dwa tygodnie.

Opublikowano

99% gazowników w polsce to partacze.

 

Dwie możliwe przyczyny

1. Badziewne podzespoły - wtryski typu valtek, reduktor alaska

2. BRAK wystrojenia - gazownik puścił auto po kalibracji na wolnych obrotach

 

Na początek fotki spod maski (sposobu montażu instalacji) to ocenimy czy chociaż to jest dobrze założone

Opublikowano

Założone dobrze, osprzęt też raczej z wyższej półki. Ze zdjęcia raczej nic da rady zobaczyć. Jest 6 wtrysków i trochę rurek :)

 

Pytanie brzmi raczej, gdzie mogli się wpiąć w Kana na tyle kiepsko, że zmienili oporność? Niestety twórcy twierdzą, że wszystko jest ok, tyle że nie jest. Dlatego szukam warsztatu wartego polecenia.

Opublikowano

Jeszcze jedna ciekawostka.

 

Błędy nie występują przy zimnym silniku. Nigdy nie pojawiły się po uruchomieniu rano, po całej nocy. Jak również po dłuższym postoju, chyba, że samochód stał na słońcu. Dzisiaj przejechałem około 30 km bez żadnych błędów. Postawiłem samochód na słońcu i po trzech godzinach, po odpaleniu i przejechaniu 200 m, DTC i Start-Off od razu się wyłączyło.

Jadąc dłużej zauważyłem, że błąd pojawia się np, po przejechaniu całej autostrady (180 km) na bramkach. Zwalniam i wywala błąd. Staję, wyłączam na chwilę, odpalam i błąd jest dalej. Jak postoi 15 minut błąd znika i znowu nie pojawia się przez dłuższy czas.

 

Ktoś ma pomysł? Czy to możliwe, żeby było to związane z temperaturą w komorze silnika?

  • 4 tygodnie później...
  • 5 tygodni później...
Opublikowano
Samochód idzie do elektryka, bo prawdopodobnie problem jest w wiązce w komorze silnika. Gazownicy tylko to naruszyli stąd problem. Napisze co odkrył :)
  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Po sprawdzeniu wszystkiego co możliwe jedynym sprawcą wydaje się być moduł pompy DTC.

 

Chyba jednak gazownicy nic nie nabroili. Przynajmniej na razie jest taka wersja. Inna sprawa to zima, która sprawiła, że błąd zniknął :)

 

Im cieplej tym częściej, zimno jest dobre ... :)

 

Ale dziękuję, jak będę w pobliżu nie omieszkam zajechać :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.