Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam

 

Bmw mam od niedawna i ogólnie słabo się znam. Zauważyłem że na zimnym silniku z rana lekko rytmicznie cyka. Wszystko mija po około 30-50 sekundach i to tez nie zawsze bo czasami potrafi na zimnym nie cykać.Jak juz się rozgrzeje to potem pali za kazdym razem ok. Mam wrażenie że nie do wszytkich elementów silnika dociera olej a potem juz jest ok. Ostanio wymieniłem na Castrola 5w30 LL. Podczas jazdy wszystko jest ok , oleju nie spala , pali normalnie. Naczytałem się już tyle że się lekko podłamałem. Czy to poważna sprawa te panewki i jakie są tego koszta ?

Opublikowano

jakie panewki... panewki stukają i szczególnie przy dodawaniu gazu i jak zaczną stukac to juz jest tylko gorzej aż do rychłego końca silnika (nie mija po 30sek)

 

cyka pewnie coś w rozrządzie/ zaworach dokładnie najpewniej hydrauliczne popychacze zanim olej dobrze wypełni to cykaja

Jak możesz sfilmuj silnik przy porannym odpalaniu to posłuchamy

Opublikowano

troche mnie podbudowałeś

 

postaram sie wrzucić jak najszybiej

 

przyjmujac że moga to byc popychacze bądź łańcuch to droga to może być impreza ?

 

najgorsze jest to że autko jeździ super i silnik pracuje super jakby przejechał z 50 tys a ma 210 tys tylko te cykanie z rana :(

Opublikowano

popychacze to nie jest droga sprawa około 300zł z robocizną (to nie łańcuch )

 

jeden popychacz kosztuje 25- 30zł w głowicy jest 8szt

Opublikowano
Naczytałem się już tyle że się lekko podłamałem. Czy to poważna sprawa te panewki i jakie są tego koszta ?

Nie wierz we wszystko co piszą bo często wypowiadają się tumany, które coś tam gdzieś zasłyszały i przekazują dalej.

 

Z dużym prawdopodobieństwem (jak nie ze pewnością) będą to popychacze. Miałem podobny problem u siebie od razu jak kupiłem samochód. Po odpaleniu jak silnik się zaczynał nagrzewać było słychać takie cykanie jakby wtryskiwaczy (w chłodne dni zjawisko się nasilało). Kartka z wymiany oleju w Niemczech wskazywała na to, że był wlany półsyntetyk, więc zmieniłem olej na półsyntetyk tylko teoretycznie lepszej jakości (bardziej markowy?) i problem ustał. Już drugą wymianę oleju jest cisza. Oczywiście nie mówię, żebyś zmieniał na półsyntetyk (!), tylko daję przykład z własnego doświadczenia.

Pozdrawiam.

Opublikowano

pomogło moze poprostu że dałes świerzy ...

 

ps. on pisał że zmieniał dopiero co ... a półsyntetyk leje każdy do 318 bo taki zaleca producent 5w40

On zalał pisłał castrol 5w30LL zgaduje że castrol "edge" ...najwyzsza półka

Opublikowano
tak wlałem pełen syntetyk bo wczesniej był taki i nie pobierał go. Teoretycznie mogę przejść na półsyntetyk ale spowrotem to już raczej nie więc to by była decyzja bez odwrotu. Tak myślałem o Castrolu magnateku bo niby właśnie lepiej i dłużej osadza sie na ściankach ale nigdy go nie miałiam a wiadomo że w reklamy to nie wierzyć
Opublikowano

na 5w40 nalezy jeździć ile sie da jesli dopiero silnik sie zuzyje na tyle że 5w bedzie za żadki dopiero leje sie 10w

 

syntetyk zawsze jest lepszy

Opublikowano

mozna jeżdzic zupełnie nic nie grozi ci ... 30sek co rano to tyle co nic (to jakby raz dziennie podrapac sie po tyłku i zapytać czy to grozi jego oberwaniem... )

 

popychacze hydrauliczne to patent na automatyczną regulacje luzów zaworowych w starszych silnikach trzeba było luz zaworowy ustawiac i kontrolowac co jakis czas za pomocą śrubki wiekszość kierowców miała i tak to gdzies latami nic nie robila.

ludziom cykają i to non stop przez wiele lat i nic sie nie dzieje szczególnie w tak prostych silnikach OHC

 

w bardziej wyzyłowanych i precyzyjnych silnikach motocyklowych DOHC faktycznie raz na ruski rok trzeba sie tym zainteresowac ale tez bez paniki

 

jak będziesz miał okazje cos majstrował przy głowicy to mozesz przy okazji sie zainteresowac no chyba że zacznie cie denerwowac jak ktos zapyta czy masz diesla

 

możliwe że tez problem sam zniknie za jakis czas albo przy zmianie oleju

Opublikowano
Przy okazji wymiany oleju możesz wypróbować innego producenta, może faktycznie ucichnie. Ja jakoś wszędzie i do motocykla i do samochodu leję Castrola. Cykanie jest faktycznie czasami dosyć irytujące - u mnie zdarzało się czasami nawet nie tylko jak był zimny silnik, że sobie chwilkę pocykał. Jeżeli u Ciebie występuję to tylko przy rozruchu to chyba bym sobie tym głowy nie zawracał.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.