Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Witam. Jakieś pół roku temu wymieniałem sondę lambda gdyż ta w ogóle nie reagowała. Samochód wtedy miał jeszcze instalację gazową i do komputera dograłem coś takiego jak kasowanie map przy każdym wyłączeniu zapłonu ( żeby po jeździe na gazie nie pokręciło map i na benzynie śmigał równie dobrze) Tydzień temu dopiero znalazłem czas i pojechałem skasować błąd sondy i to kasowanie map gdyż na gazie już nie jeżdżę. W pierwszy dzień silnik ideał, moc na każdym biegu do odcięcia itd. natomiast na drugi dzień zaczął się problem, gdy odpalam zimny motor wszystko jest w porządku, a gdy się rozgrzeje zaczyna szarpać, dławić się, po prostu nie ma mocy. Odłączyłem dzisiaj akumulator żeby zresetować kompa lecz nic to nie pomogło. Może ktoś z was miał podobny problem? Nie wiem co podejrzewać i co sprawdzić. Z góry dzięki za pomoc :)
Opublikowano
Miałem podobnie sprawdź przepływomierz i krokowca. A spadek mocy miałem w momencie przejścia z ssania na duży obieg.

No risk No fun...

http://imageshack.us/a/img51/6193/kbua.jpg

Opublikowano
Dokładnie tak samo się u mnie dzieje. Ale gdy odpinam przepływomierz widać wyraźną reakcję silnika, za chwilę wyczyszczę krokowca:)
Opublikowano
jeśli nie wariuje Ci na obrotach a tylko muli to powinien być tylko przepływomierz. ale zawsze warto sprawdzić i przeczyścić wszystko

No risk No fun...

http://imageshack.us/a/img51/6193/kbua.jpg

Opublikowano
Sprawdziłem wszystko i wchodzi jednak że będzie to przepływomierz. Dzięki za pomoc:)
  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.