Skocz do zawartości

e39 i otwarcie nietypowo


piotrek22ocw

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Sprawa kreuje się dość dziwnie, w mojej okolicy od 2 lat stoi autko bmw e39 ładne granatowe lecz opuszczone, zabrali już mu znaczki złamali przedni zderzak wyjęli dolną część ramki prawego światła, oczywiście właściciela nie ma wnętrze jest dość styrane więc pewnie po fotelu kierowcy wyjdzie ze 300 tys. nie wiem czy to benzyna czy disel nie widać nic na niej. Zabrałem się do przejęcia autka przez zasiedzenie ponieważ nikt w okolicy nie zna właściciela i na ogłoszenia się tez nikt nie zgłosił, dbam o nie regularnie je sprzątając ew jak zima odśnieżając.

 

Auto ma uchylone szyby- tzn same się juz opuszczają więc trzeba je domykać. jest w full opcji z pełna elektryką i multifunkcyjną kierownicą.

Domyślam się że będzie należało ładnie z portfela na wszystko wyłożyć lecz najważniejsze pytanie jak to teraz otworzyć nie niszcząc nic i wymieniając tylko wkładki oraz stacyjkę?

 

domyślam się że auto ma alarm, na pewno po włożeniu nowego akumulatora nie otworzy się samo.

chciałbym prosić was o poradę jak za to się zabrać bo jak wspomniałem szyby to palcem się uchyla.

 

Ew może ktoś z was jest jakimś specem od takich dziwnych syt i możemy się dogadać z pomocą w tej sprawie :)

 

PS

 

BIZON z bielska białej już mi kiedyś jadąc za granice otwierał moje 318is bo zgubiłem wszystkie kluczyki a auto było zamknięte na amen i trzeba było wszystkie zamki zmieniać oraz częściowo tapicerkę po ingerencji w boczek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Jakie zasiedzenie? :duh: Na głowę upadłeś?

Przecież auto może być kradzione i z jakichś powodów porzucone.Lepiej zawiadomić straż miejską lub policję chyba,że chcesz zostać "paserem" :norty:

Auto mimo wszystko jest czyjąś własnością.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Majac odpowiednie dojście do urzędu komunikacji i komendy miejskiej można było się dowiedzieć czyje i czy było kradzione :)

 

Czy jest różnica między zasiedzeniem BMW serii 5 a znaleziona w jakimś opuszczonym zadupiu syrena czy warszawą albo jak niektórzy znajdują w szopie sąsiada starego zapomnianego malucha i robią sobie zasiedzenie po uprzednim podprowadzeniu mu auta bo nie zgłosi gdyż nie płacił oc itd :D

 

Tu akurat jest pewne że właściciela już nie ma :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.