E60 530D czy 535D

[elcop]

witam

 

jestem na etapie kupna bmw e60 z silnikiem diesla w sedanie z m-pakietem

proszę o podpowiedź który lepiej wybrać, 530 czy 535

biorę pod uwagę rocznik 2008-2009

z tych które wybrałem to mają przebiegi ok 200tyśkm (z książkami serwisowymi z aso)

 

chciałbym również docelowo zrobić program - czy macie jakieś doświadczenia, kto ile wystroił, gdzie najlepiej jechać ???

 

z góry dziękuje za sugestie

 

PS może ktoś z forum ma do sprzedania taki egzemplarz

[2zerozero7]

bardzo ciezko znalezc cos takiego na polskim allegrio czy otomoto z tego rocznika 535 w mpakiecie . ja mam rok 2007 bez czipka ...jak cie stac bier 535 bardzo fajnie sie tym jezdzi :> ale tez czesci drozsze niz w 530 :wink:

[dziqsek]

Części droższe bo to marketing, klamka do E60 m5 jest chyba 3x droższa niż do np 520i a przecież to ta sama klamka :norty:

 

Kolego najpierw zacznijmy od tego w jakich rejonach mieszkasz, jak chcesz autem jezdzic jakiego masz skilla itp, bo powiem tak ja mieszkam w terenie mocno gorzystym, jeden z sasiadow w zeszlym roku kupil 535d polifta zrobil custom IC wydech jakies inne pierdolki i wyplulo mu chyba 350km i 740nm i z garażu w zimie nie wyjechał ani razu i to nie dlatego że się bał ;)

 

Ogólnie moim zdaniem w naszym klimacie gdzie występuje zima a zwlaszcza jak sie mieszka w terenie gdzie jest dosyc snieznie kupno 535d i jeszcze go chipowac mija sie z celem, na swiatlach w zimie lub po wiekszym deszczu objedzie cie skoda fabia, nie mowi e juz o problemach z trakcją...

 

Jak chcesz chipowac to ja sugeruje od siebie 530xd poliftowe , do tego wtryski z 35d poprawione turbo, ic na zamowienie, jakis wydeszek przelotowy ( dalej cichy ) , wzmocnione przeniesienie napedu i konwerter i masz 300km i 680nm w do tego naped na 4 buty ktory zawsze mozna bezpiecznikiem odlaczyc i chwile sie pobawić na sniegu ;)

[qwertykk]

Części droższe bo to marketing, klamka do E60 m5 jest chyba 3x droższa niż do np 520i a przecież to ta sama klamka :norty:

 

Kolego najpierw zacznijmy od tego w jakich rejonach mieszkasz, jak chcesz autem jezdzic jakiego masz skilla itp, bo powiem tak ja mieszkam w terenie mocno gorzystym, jeden z sasiadow w zeszlym roku kupil 535d polifta zrobil custom IC wydech jakies inne [bAD] i wyplulo mu chyba 350km i 740nm i z garażu w zimie nie wyjechał ani razu i to nie dlatego że się bał ;)

 

Ogólnie moim zdaniem w naszym klimacie gdzie występuje zima a zwlaszcza jak sie mieszka w terenie gdzie jest dosyc snieznie kupno 535d i jeszcze go chipowac mija sie z celem, na swiatlach w zimie lub po wiekszym deszczu objedzie cie skoda fabia, nie mowi e juz o problemach z trakcją...

 

Jak chcesz chipowac to ja sugeruje od siebie 530xd poliftowe , do tego wtryski z 35d poprawione turbo, ic na zamowienie, jakis wydeszek przelotowy ( dalej cichy ) , wzmocnione przeniesienie napedu i konwerter i masz 300km i 680nm w do tego naped na 4 buty ktory zawsze mozna bezpiecznikiem odlaczyc i chwile sie pobawić na sniegu ;)

 

A czy masz może info, który bezpiecznik trzeba odłączyć? I czy jazda z tylnym napędem przez chwilę np. właśnie na śniegu ma wpływ na trwałość xdrive'a?

[dziqsek]

Z tego co pamiętam to w 335xi wyciągasz 26 i 50 , 26 jest od samego Xdrive ale wtedy wycieraczki non stop napierdzielaja więc 50 jest od tego żeby i one nie działały, oczywiście na zegarach robi sie choinka i nie działa prędkościomierz no ale za to można bokiem polatać ;)

[bengal]

Ja nie wiem skąd te teorie na temat niemożliwości jazdy autami z tylnym napędem w zimie. Od zawsze jeżdżę RWD i to raczej mocniejszymi i jeszcze nigdy nie zostawiłem auta w garażu z uwagi na warunki atmosferyczne. Ile KM i Nm byś nie miał pod maską, nikt nie każe ci wciskać gazu do oporu i wyłączać DSC. Oczywiście nie wjedziesz wszędzie tam gdzie 4x4 (albo raczej: wjedziesz, ale z wyjechaniem będzie gorzej :lol: ), ale to ostatnie ma też swoje wady (masa, droższe w utrzymaniu elementy napędu i zawieszenia).

 

Co do kosztów utrzymania, to poza kosztem hamulców nie ma dużych różnic między 530d i 535d.