Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam, w wątku różnic pomiędzy 318i a 320i (http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=214415) - poruszaliśmy kwestię różnic. Rozmowa jednak i doświadczenia niektórych użytkowników spowodowały, że zacząłem się zastanawiać nad kupnem silnika R6, a nie R4.

 

W związku z tym, że różnica spalania pomiędzy 325i a 328i jest niewielka ale już 330i jest z wielu źródeł zauważalnie większa, chciałbym zapytać tych doświadczonych użytkowników i prosić o konkretne odpowiedzi na poniższe pytania. Wersje LCI od 2009, touring.

 

Czy dobrze rozumiem, że różnica konstrukcji silnika pomiędzy tymi wersjami jest znikoma lub żadna (325-328-330) - a zwiększana jest jedynie moc KM i wszystkie wersje są wolnossące a dopiero 335i posiada turbinę i jest jednostką inną?

 

Proszę o wyszczególnienie istotnych różnic pomiędzy tymi 3 wersjami, jeśli takie występują (szczególnie pomiędzy 325i a 328i).

Jak to jest, jeśli chodzi o awaryjność tych wersji: czy któraś w szczególny sposób się negatywnie odznacza? Czy którejś wersji należałoby unikać, jeśli tak, do dlaczego?

A może któraś z tych wersji właśnie słynie z najmniejszej awaryjności?

 

Czy koszty serwisu, części (oleje, klocki, opony) pomiędzy tymi wersjami się istotnie różnią? (Tu oczywiście pytanie jest nie o różnicę pomiędzy R4 a R6 gdyż wiadomo, że R6 jest zawsze droższa, choćby ze względu ilość oleju silnikowego).

 

Jak wygląda awaryjność wersji XDrive powyższych modeli w stosunku do normalnej tylnonapędowej? Wiadomo, XDrive to 1 litr więcej spalania, ale też bezpieczeństwo na drodze, szczególnie w trudnych warunkach.

 

Przyznam, że skłaniam się do wersji 325i - ale to nie jest ostateczne słowo, dlatego pytam - czy warto zainteresować się wersjami nieco bardziej mocnymi (328-330) skoro silnik ten sam.

 

W najbliższych miesiącach, myślę, do września max., planuję zakup, no, chyba że trafi się jakaś niebywała okazja na R4, z bardzo małym przebiegiem i w automacie, bo R6 to już w manualu chcę. Z góry jestem wdzięczny za wszelkie konstruktywne odpowiedzi dotyczące tych wersji i różnic między nimi, szczególnie tych, którzy takimi się poruszają, lub poruszali.

 

Pozdrawiam, domenicus

Opublikowano

Osobiście jeżeli planujesz xDrive to ja bym szukał 330xi.

Jeżdżę 325xi LCI i te 218KM jakoś dupy nie urywają, a spalanie miasto 13,5-14;/100km trasa 10-12l/100km.

O ile wiem 330i różni się głównie kolektorem dolotowym i softem, ale na pewno znajdzie się kilka innych zmian.

Co do xDrive to temat rzeka, jak lubisz szybko lato, jesień, zima, wiosna to poleca, jak lubisz szybciej w lecie to wystarczy RWD.

 

Pozdro,

Opublikowano
Osobiście jeżeli planujesz xDrive to ja bym szukał 330xi.

Pozdro,

 

Spalanie 325i nie jest tak tragiczne, widać to na filmach netu przy odpowiednich prędkościach. W mieście gorzej, bo faktycznie spalanie wychodzi ok. 12 l. 330xi z tego co widać na filmach i ze spritmonitor.de - już ma zauważalnie większe spalanie. No a XDrive wiadomo - zima i jesień stabliniejsza, ale tylny napęd też daje radę.

 

Dzięki za info - a co z awaryjnością poszczególnych modeli - wiesz coś na ten temat, masz jakieś doświadczenia swoje lub kolegów?

Opublikowano (edytowane)
Jeśli chodzi o R6 to tylko z automatem zapas mocy jest a komfort jazdy większy

 

Tak wiem, ludzie chwala automaty ale: 1 litr paliwa więcej, to raz. A dwa, jak kupię auto powiedzmy 60-80 tys przebiegu - to wiadomym jest, że trzeba będzie wymienić olej w skrzyni, filtr razem z miską olejową. Co podnosi koszty, chociaż nie wiem ile taka zabawa kosztuje, ale pewnie nie tanio, jak sądzę.

 

R6 już i tak nie należy do oszczędnych, a tutaj jeszcze dojdzie spalanie większe z racji automatu no i awaryjność automatycznej skrzyni oraz jej serwis podnoszą koszty. Nie wiem , jak jest z awaryjnością. Natomiast że komfort większy to bez dyskusji oczywiście.

 

 

Generalnie bardzo bym prosił o odniesienie się do pytań z pierwszego postu niniejszego tematu, to dla mnie ważne, bo chciałbym wiedzieć, czy warto oglądać się za tymi wersjami, czy pozostać przy 325i. Nie chciałbym później żałować, że mogłem kupić autko o 30 KM mocniejsze, a spalanie i tak pozostaje na tym samym poziomie.

Edytowane przez domenicus
Opublikowano
Akurat skrzynie ZF raczej do awaryjnych nie należą, a koszt wymiany miski i oleju to powiedzmy ok 700-800 zł więc nie jest to strasznie duży koszt.
http://e-podpis.net.hostingasp.pl/bmw/BMW_podpis_numer%20_small.jpg
Opublikowano
Akurat skrzynie ZF raczej do awaryjnych nie należą, a koszt wymiany miski i oleju to powiedzmy ok 700-800 zł więc nie jest to strasznie duży koszt.

 

Wiem, cały strach polega na tym, od kogo się kupi to auto: czy właściciel dbał o skrzynie i auto, czy dożynał silnik a tym samym automat. W przypadku tylnego napędu taki negatyw odpada. Też słyszałem, że te skrzynie są mało awaryjne.

Opublikowano
Tu się z Tobą nie zgodzę :nienie: koszt eksploatacji skrzyni automatycznej jest mniejszy. Wymiana oleju z miską to ok 1000zł i wymiana co 150 tyś. O awaryjności cisza. Poczytaj trochę o skrzyni manualnej problemy z wrzucaniem 1, koła dwumasowe, sprzęgła, zaworki dławiące, drgający lewarek itp. Co do spalania to w mieście litr więcej ale w trasie bez różnicy. Warto przemyśleć wybór
Opublikowano

Mam akurat automat i wydaje mi się iż nie pali wiecej niz manual.

Pomimo delikatnych strat na slizganiu konwertera to jak sie jezdzi spokojnie to skrzynia bardzo szybko zmienia biegi na wyższe(czyt jezdzi na niskich obrotach)

Jak bym miał manual napewno bym jezdzil wyzej co by spowodowalo ze by auto spalilo podobnie, jak nie wiecej.

Opublikowano

Wiem, cały strach polega na tym, od kogo się kupi to auto: czy właściciel dbał o skrzynie i auto, czy dożynał silnik a tym samym automat. W przypadku tylnego napędu taki negatyw odpada. Też słyszałem, że te skrzynie są mało awaryjne.

 

Szybciej kupisz auto z zajechanym manualem niż automatem

Skrzynia automatyczna ma trochę zabezpieczeń, które utrudniają jej "zakatowanie".

Ogólnie przyjęło się, że automat pali więcej, jednak im nowsza generacja skrzyni tym ta różnica jest coraz mniejsza.

http://e-podpis.net.hostingasp.pl/bmw/BMW_podpis_numer%20_small.jpg
Opublikowano
Problem jest bardziej taki iż nie każdy odczuwa do końca przyjemność z jazy pojazdem typu meleks :) - tymbardziej benzyną.
Opublikowano

Wiem, cały strach polega na tym, od kogo się kupi to auto: czy właściciel dbał o skrzynie i auto, czy dożynał silnik a tym samym automat. W przypadku tylnego napędu taki negatyw odpada. Też słyszałem, że te skrzynie są mało awaryjne.

 

Szybciej kupisz auto z zajechanym manualem niż automatem

Skrzynia automatyczna ma trochę zabezpieczeń, które utrudniają jej "zakatowanie".

Ogólnie przyjęło się, że automat pali więcej, jednak im nowsza generacja skrzyni tym ta różnica jest coraz mniejsza.

 

 

Tylko w automacie dużo szybciej możesz przegrzać olej, a co za tym idzie skrzynie w dalszej perspektywie, a w manualu jest to praktycznie niemożliwe.

Opublikowano
Tylko w automacie dużo szybciej możesz przegrzać olej, a co za tym idzie skrzynie w dalszej perspektywie, a w manualu jest to praktycznie niemożliwe.

 

Generalnie wiadomo, że jak ktoś ma pecha, to i w drewnianym kościele spadnie mu cegłówka na głowę. Cała rzecz z automatem rozbija się o to, że to jest element najmniej pewny w wersji benzynowej, ponieważ nie wiadomo, czy skrzynia nie jest zakatowana, chociaż jak ktoś wspomniał skrzynie mają blokady przed wyżylowaniem.

 

Jednak bardziej by mi się przydały opinie w temacie z pierwszego postu, czyli różnice pomiędzy wersjami, a jeśli ktoś nie ma, to przynajmniej jakie są koszty serwisu tych wersji, z jakimi problemami się spotkał i na co należy zwracać uwagę przy kupnie (mnie np. ciężko usłyszeć różnicę pomiędzy dobrym silnikiem, a tym, w którym szura łańcuch rozrządu a takie filmy są w internecie).

 

Zachęcam do porad, bo dla mnie nastąpi kiedyś nieodwracalna decyzja, kupię a potem ktoś mi powie "a trzeba było kupić....bla bla bla".

Opublikowano

 

Zachęcam do porad, bo dla mnie nastąpi kiedyś nieodwracalna decyzja, kupię a potem ktoś mi powie "a trzeba było kupić....bla bla bla".

 

To kupujesz dla siebie czy dla innych? Zawsze tak ktoś powie, niezależnie co kupisz - normalna sprawa.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.