[E34] m20b25 walka z wolnymi obrotami

[zibiolot]

Do niedawna miałem pomyłkowo wstawiony silnik 2.0 na którym obroty jałowego były OK, tzn. zdarzało się lekkie falowanie, ale chodził płynnie na niskich obrotach. Dwa dni temu założony został oryginalny 2.5 i się zaczęło. Obroty skakały 500-800, nie równo palił, trzęsło aż budą. Pożyczyłem ze szrotu krokowca o takich samych numerach, ale po założeniu i zapaleniu go obroty wskoczyły na 2500. Z czasem spadły po regulacji śrubką przy przepustnicy, ale co zapalenie to inne obroty. Po odpięciu krokowego obroty lekko nierówne, nierówna praca silnika, ale obroty są w okolicach 800. Po odpięciu przepływomierza silnik gaśnie. Po odpięciu czujnika położenia przepustnicy obroty wzrastają do około 1200.

Przed jazdą obroty niby ustawiłem (śrubką przy przepustnicy), że po zapaleniu było w okolicach 800, ale podczas jazdy zwiększyły się do 1500-1200.

Auta pewnie oddam do elektryka, ale może ostatnie podpowiedzi, gdzie coś można jeszcze sprawdzić.

[RC Drifter]

Przede wszystkim to szczelność dolotu i wszystkich przewodów z nim połączonych, zobacz czy mocno siedzi metalowe kolanko od krokowca w kolektorze.

[Boston0006]

Śrubka przepustnicy nie służy do regulacji obrotów. Ona jest tylko ogranicznikiem, żeby przesłona przpustnicy nie waliła. Przepustnica ma się szczelnie zamykać, a powietrze ma dochodzić przez krokowca.

[ARUS1]

Proponuję najpierw przeczyścić krokowca. Pisałeś, że czasami na twoim krokowcu falowały obroty,a to pierwszy objaw do czyszczenia krokowca. Krokowiec ze szrotu nie wiadomo ile leżał nieużywany, więc można się nim jedynie posiłkować, bo tak naprawdę nie wiesz w jakim jest stanie. Ja miałem problem z wolnymi obrotami (za wysokie). Mierzyłem wszystkie czujniki (temp. płynu, powietrza dolotowego, przepustnicy itp.) Mierzyłem też krokowca i wszystko było ok. Wyczyściłem krokowca, mocząc w benzynie ekstrakcyjnej...i nic. Nie miałem już pomysłów, więc zdecydowałem o otwarciu krokowca i wyczyściłem wszystko od środka benzyną ekstrakcyjną i WD 40 ....chodzi pięknie. Kiedyś tylko moczyłem krokowca i pomogło, teraz niestety musiałem go otworzyć, ale praca nie jest ciężka.