Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam

Mam problem z wentylatorkiem który znajduje się w panelu sterowania klimatyzacją. Pracuje on non-stop bez przerwy nawet po wyciągnięciu kluczyka ze stacyjki. Przestaje pracować dopiero po wyciągnięciu bezpiecznika nr. 9 który znajduje się w schowku. Czy ktoś może miał już taki przypadek? Bo nie wydaje mi się aby było to normalne żeby ciągle działał ten wiatraczek, bo to po jakimś czasie akumulator wydoi do końca.

Czy to może mieć związek z czujnikiem temperatury zewnętrznej? Ponieważ jakiś "baran" poprzedni właściciel uciął wtyczkę od czujnika temperatury zewnętrznej i cały czas pokazuje mi teraz -40*C.

 

Bardzo proszę o pomoc

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Przecież wiatraczek wyłącza się sam (nie pamiętam po ilu minutach) od chwili zamknięcia drzwi samochodu.Przez pewien czas działa i sam powinien się wyłączyć.

Najlepiej wsiąść do samochodu,zamknąć się i obserwować pracę wentylatorka.

Opublikowano
Masz uszkodzony opornik tzw jeż. Zajrzyj do działu zrób to sam tam masz wyszystko opisane

Przeczytaj jeszcze raz. To nie wina jeża.

 

Przecież wiatraczek wyłącza się sam (nie pamiętam po ilu minutach) od chwili zamknięcia drzwi samochodu.Przez pewien czas działa i sam powinien się wyłączyć.

Najlepiej wsiąść do samochodu,zamknąć się i obserwować pracę wentylatorka.

I będzie czekał 15minut, bo tyle zdaje się pracuje ten wentylatorek. Głowy sobie uciąć za to nie dam, ale zdaje się w tisie był właśnie taki czas pracy podany.

 

Otwórz sobie okno i zostaw samochód na 20minut. Idź na obiad albo coś. Jak wrócisz, to powinna być cisza. Jak dalej będzie chodził, to najprawdopodobniej panel świruje i trzeba będzie go naprawić/wymienić.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
I będzie czekał 15minut, bo tyle zdaje się pracuje ten wentylatorek.

A co?Jedno,dwa piwka,telefon do dziewczyny-to lepsze niż obiadek.

Nieraz proste metody są najskuteczniejsze :cool2:

Opublikowano
I będzie czekał 15minut, bo tyle zdaje się pracuje ten wentylatorek. Głowy sobie uciąć za to nie dam, ale zdaje się w tisie był właśnie taki czas pracy podany.

 

Dokładnie 15 minut trwa uśpienie całej elektroniki w E39, tyle musiałem czekać jak robiłem pomiary na aku czy coś nie zżera prądu

Ten post wyraża moją opinię w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko mnie w dniu jutrzejszym,ani każdym innym następującym po tym terminie.Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów bez podania przyczyny.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.