Skocz do zawartości

M54B22 chmura dymu - spalony olej.


maydayino

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

...dzisiaj wsiadłem do auta po 1 dniu postoju, odpaliłem, ruszam jak gdyby nigdy nic, a w lusterku wielka chmura dymu. Przechodnie patrzą na mnie jak na idiotę, zrobiłem rundkę w koło komina, im więcej gazu tym większa chmura dymu, do tego smród spalin z olejem. Oleju jest na minimum, płyn w chłodnicy na maksa, przewody miękkie. Ma problem z wkręceniem się na obroty i z odpalaniem. Auto mam od 8 miesięcy i ma przejechane niby 230tys. Ładnie rwało do przodu i nie było zamulone. Wcześniej zauważyłem tylko jasne spaliny o nijakim zapachu a z racji tego, że temperatura na zewnątrz jest poniżej zera nie robiło to na mnie wrażenia tym bardziej, że większość aut tak ma zimą. Latem nic nie było widać. Oleju brał jakieś pół litra na 3tys ale to podobno norma w M54. Nigdy go nie katowałem poza jednym spotkaniem na parkingu kiedy spadł pierwszy śnieg (parę bączków). Moja pierwsza diagnoza to uszczelka pod głowicą albo pęknięta głowica. Ale dlaczego tak nagle i w takiej ilości? Być może to co innego więc proszę o pomoc?

 

Z góry dziękuję za odpowiedź

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Dzisiaj wymieniłem odmę. Odma nowa (oryginał) reszta bardzo dobrze wyczyszczona wraz z bagnetem. Stara odma była bardzo zapchana majonezem, ledow powietrze przepływało. Chciałem wymienić olej ale wolałem sprawdzić na starym czy jest wszystko ok. Odpaliłem auto no i kopci, pomyślałem, że zaciągnął do kolektora dolotowego trochę oleju i musi się wypalić wraz z tym który się zebrał w rurze wydechowej. Rozgrzał się i po czasie kopcenie zmalało ale kopci dalej. Po przegazowaniu kopci więcej chociaż nie czuć spalonym olejem tylko takim białym dymem który ma zapach jakby z pieca. Zgasiłem go i po pół h poszedłem znowu odpalić i o dziwo nie zakopcił nawet po przegazowaniu, ale zaczął chodzić jakby nie palił na jeden garnek Zapaliła się kontrolka od błędów, zgasiłem go i odpaliłem ponownie, unormowała się praca silnika i po chwili zaczął znowu kopcić, na wolnych niedużo, po przegazowaniu kłęby jasnoszarego dymu. Dodam, że płyn chłodniczy w porządku i miękkie przewody a oleju ile było tyle jest. Macie jakiś pomysł? Witki mi opadają po woli:D

 

Dzięki za odpowiedź

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.