Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Ciekaw jestem co sądzicie o transplantach silników i podzespołó w BMkach,tak popularnych u chłopaków na zachodzie?A może ktoś z was próbował już swoich sił w tym temacie :norty: A może znacie jakieś profesjonalne warsztaty w PL co to robią?
Opublikowano
no tak ale niektórzy wcale nie chcą się afiszować tym co mają!Można też zakupić replikę ferrari na MR2.Chodzi jednak o to żeby auto wyglądało niepozornie a zadziwiło niejednego posiadacza np porshe'a na drodze :jawdrop:
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Przede wszystkim wiąże się to z potężnymi kosztami, bo nie jest to tylko swap silnika, ale i układu napędowego oraz zawieszenia. Do tego dochodzą zmiany blachy pod "nowe" komponenty.

 

Osobiście znam tylko jednego "fana", który włożył do E30 silnik M30. Widziałem również osławioną E30 z V12. To na tyle praktyki :)

 

Ciekawi mnie taki temat i gdybym miał za dużo kasy, to kupiłbym sobie drugą i pobawił się z tym... Niestety za dużo kasy nie mam :)

Kai
Opublikowano

nieumiejętnie wstawiony większy silnik może tylko zaszkodzić - widziałem E30 z M30B35, który miał dorabiane łapy silnika ... i odpadał mu przód, gdyż ten silnik jest cięższy i dłuższy od M20

były oczywiście odpowiednie łapy silnika (np. Alpina B6), ale trzeba wstawić właśnie takie - podałem tylko jeden przykład, żeby pokazać, że swap jest łatwy w planie (włożę sobie 3,5l i będzie fajnie), natomiast w praktyce różnie z tym bywa, a niektóre problemy wychodzą po jakimś czasie

 

inne przykłady (w drugą stronę) - kumpel wstawił do E30 touringa silnik M42 i chodzi to wszystko ślicznie - oczywiście nie wszystko od razu poszło gładko, ale problemy zostały przezwyciężone i teraz ma szybkiego i oszczędnego trumniaka :wink:

 

jeszcze innym przykładem jest mandaryna z KSR - autko przygotowane w zasadzie w jednym celu i chyba nikt nie powie, że to nie miało sensu, bo choćby od strony technicznej ten projekt jest fascynujący

 

... jeszcze jeden - kumpel kupił silnik Hartge 2,6l i w zasadzie tylko ten silnik z osprzętem się do czegoś nadawał, bo całe autko to był już trup, więc umieścił ten silnik w innym nadwoziu i teraz jest "Jeźdźcem Burzy" :wink:

 

 

takich przykładów jest więcej

 

podsumowując - warto robić swapy, tyle, że trzeba to robić z głową - to zależy co komu jest potrzebne, bo takie autko nigdy nie będzie już ori, ale za to może być niepowtarzalne i może dawać właścicielowi wiele radości (lub nieraz zmartwień)

zależy jeszcze do czego i komu takie autko jest potrzebne

beemki to choroba - nieuleczalna, ale za to bardzo przyjemna

miłośnik E30 ... użytkownik E46 :)

Opublikowano

W zasadzie musze przyznać rację co do POTĘŻNYCH! kosztów tekich zabieów.Większość ludzi preferuje ori ja zresztą też ale....Przyznam się że jestem w trakcie takiego transplanta i mam nadzieje że się nie zawiodę :dance: Zmuszony zostałem przez tzw"przyrodę" a że koszty naprawy silnika S52 są wysokie zdecydowałem się na troche nowsze "serducho"S54.Jak się uda (będzie wiadomo na dniach) to będe mógł powiedzieć coś więcej.Narazie jest duży problem z elektroniką ale się nie poddam :mrgreen: Z tąd było moje pytanie o ewentualne miejsca w PL gdzie takie coś robią.

Będę niezmiernie zobowiązany za jakieś info

  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

I co Beemek ?

jak sie sprawy maja?Miales 286KM a zamieniasz na 321? Dobrze rozkodowalem ?

Jak nie masz namiarow do zakladow to pisz do mnie na priv, dam Ci kilka namiarow.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.