Skocz do zawartości

e39 530d wybuch rozwarstwienie kolektora ssącego


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

witam,

czy to normalne zjawisko w tych modelach z silnikami m57 3.0d podczas wciśnięcia pedału gazu troszkę w podłogę przy ruszaniu ok 3-3.5obr/min strzelił mi kolektor ssący huknął jakby ktoś granata rzucił i raptownie osłabł motor ,kolektor rozwarstwił się od strony podszybia czyli okolice mocowania bagnetu oleju i 1,2 gar dolotu pomiędzy,,,

czy to normalne zjawisko w tych modelach bo słyszałem że to się często zdarza i trzeba wymienić kolektor bez szukania konkretnej przyczyny,

proszę o konkrety

pozdr.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

To nie benzyna z rozregulowanym gazem 1-gen. żeby normalką były strzały w kolektor. Tutaj nie ma prawa coś takiego występować, jeśli strzeliło w kolektor to warto poszukać przyczyny, bo co z tego jeśli założysz nowy kolektor i za chwile będzie powtórka.

Wg mnie zawiesiła się sztanga na turbie i po prostu przeładowało silnik (nagły wzrost ciśnienia doładowania rozerwał kolektor).

Do tego kolektor mógł być kilka razy ściągany i był dokręcany śruba po śrubie, przez co porobiły się naprężenia i jakieś mikro-peknięcia, a wiadomo że to go osłabia.

Opublikowano

mi też się tak wydaje ,a kilku doświadczonych mechaników z mojej miejscowości i to takich którzy naprawiają tylko bmw i nic innego ,już pytałem i twierdza ze to się zdarzało w tych modelach,trzeba wymienić kolektor i nic więcej auto jest z grudnia 99r ,i też mam obawę że wydam kasę na drugi i tez mi go rozwali dlatego postanowiłem napisać na forum bo myślałem że skoro to niby się zdarzało to napisze chociaż kilka osób które miały z tym do czynienia a widać z marnym skutkiem,tak kolektor był ściągany raz prze zemnie ale spoko śrub po kolei to nawet w kole nie dokręcam,

proszę o wypowiedzi mechaników jeśli tacy tutaj wo gule są i osób które konkretnie doradzą co i jak gdzie szukać

Opublikowano
To nie benzyna z rozregulowanym gazem 1-gen. żeby normalką były strzały w kolektor. Tutaj nie ma prawa coś takiego występować, jeśli strzeliło w kolektor to warto poszukać przyczyny, bo co z tego jeśli założysz nowy kolektor i za chwile będzie powtórka.

Wg mnie zawiesiła się sztanga na turbie i po prostu przeładowało silnik (nagły wzrost ciśnienia doładowania rozerwał kolektor).

Do tego kolektor mógł być kilka razy ściągany i był dokręcany śruba po śrubie, przez co porobiły się naprężenia i jakieś mikro-peknięcia, a wiadomo że to go osłabia.

 

 

a co to jest ta sztanga w turbinie i jak to sprawdzić??

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Sztanga - w sensie trzpień łączący gruchę sterującą zmienną geometrią z kierownicą od łopatek, czasem może się zatrzeć/zawiesić, albo sam zaworek sterujący tą gruchą.

Ale to tylko moje przypuszczenia.

Silnik złapał jakieś błędy?

Opublikowano

niema właśnie żadnych błędów ,a tak się domyślałem ze miałeś na myśli wodzik od gruchy przy turbinie chodzi,

sprawdzałem na wyższych obrotach na postoju reguluje upuszczanie ,dałem znajomemu co spawa plastiki ten kolektor pospawać jak go założyłem i przy przegazówce na postoju było ok nawet szczelny był ale jak się przejechałem to wytrzymał 500m i znów się rozszczelnił ,nawierciłem na rancie na całej długości otworki 2,8mm i wkręciłem kilka wkrętów ,pojezdziłem ok 1,5 h dosyć ostro i kolektor trzyma ,może rzeczywiście pękł tylko z powodu zmęczenia materiału ???

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Hmm, dziwny przypadek, ale skoro narazie jest okej, to nie ma co ruszać, zobaczymy za jakiś czas. :wink:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.