Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Hej

 

Mam pytanie, czy DPF zatrzymuje wszystko? Mam 330d 2006 r. z DPF. Tzn. chodzi o to czy np. jeśli miałbym walniętą uszczelkę pod głowicą to zatrzymałby "parę wodną" gdyby płyn dostawał się do silnika albo spaliny niebieskiego koloru gdyby spalał olej silnikowy?

 

Opowiem w skrócie dlaczego pytam, otóż jakiś czas temu wymieniałem termostat główny i trochę płynu uciekło. Po dokręceniu nowego termostatu wlałem jakiś litr płynu i zacząłem odpowietrzać układ, lecz długo się nie chciał odpowietrzać. Robiłem mały błąd bo tylko na początku zostawiłem otwarty korek wlewu płynu, ale nie widziałem, żeby coś się przelewało, więc zakręciłem go (wiem, mój błąd). Odkręcone były odpowietrzniki przy EGR i zbiorniczku, temperatura z nawiewów na max, ale wciąż leciało zimno. Temperatura w teście 7 pokazała w końcu 85 st. C, więc pomyślałem, że może jak się otworzy termostat to będzie ok. Jednak gdy temperatura osiągnęła 88 st.C to zgasiłem silnik bo bałem się, że coś się przegrzeje. W końcu jak było 80 st. C otworzyłem jeszcze raz zbiorniczek i odpaliłem silnik. W tym momencie dodając gazu (wcześniej też trochę gazowałem,1800 rpm) zaczęło się przelewać w zbiorniczku, i ciepło zaczęło lecieć w aucie. Więc się odpowietrzyło.

 

Moje obawy są takie czy uszczelka w takim wypadku, bądź głowica mogła dostać po tyłku? Chodzi o to, że jeśli w układ był zapowietrzony i dopiero przy temperaturze 84 st C. się odpowietrzył to czy zimny płyn w kontakcie z gorącym blokiem nie mógł czegoś uszkodzić? W końcu wtedy zaczął płynąc, prawda? W sumie po wymianie termostatu zabrakło mi jakichś 2 - 2.5 l. Tyle wlałem. Najpierw na zimnym około 1l i później jak już się odpowietrzył to coś ponad 1 litr.

 

Objawów żadnych nie mam, olej spoko, płyn równy poziom trzyma, temperatura cały czas 88-89 st. C podczas dynamicznej jazdy, jedynie w mrozach w korkach trochę spada przy włączonym ogrzewaniu. Jak było -15 st. C to spadała nawet do 68 st. C przy włączonym ogrzewaniu. Jednak jak zaczynam jechać to trzyma idealnie. Węże od układu chłodzenia też są ciepłe i nie robią się twarde.

 

Będę wdzięczny za jakieś sugestie.

 

P.S. Może przy okazji napiszecie jak dokładnie się odpowietrza step-by-step M57N2 w 330d e90?

Opublikowano

Jesli nie ma zadnych objawow to JEST WSZYSKO W PORZADKU. :cool2:

 

"moje obawy są takie czy uszczelka w takim wypadku, bądź głowica mogła dostać po tyłku? Chodzi o to, że jeśli w układ był zapowietrzony i dopiero przy temperaturze 84 st C. się odpowietrzył to czy zimny płyn w kontakcie z gorącym blokiem nie mógł czegoś uszkodzić? W końcu wtedy zaczął płynąc, prawda? W sumie po wymianie termostatu zabrakło mi jakichś 2 - 2.5 l. Tyle wlałem. Najpierw na zimnym około 1l i później jak już się odpowietrzył to coś ponad 1 litr.

 

Objawów żadnych nie mam, olej spoko, płyn równy poziom trzyma, temperatura cały czas 88-89 st. C podczas dynamicznej jazdy, jedynie w mrozach w korkach trochę spada przy włączonym ogrzewaniu. Jak było -15 st. C to spadała nawet do 68 st. C przy włączonym ogrzewaniu. Jednak jak zaczynam jechać to trzyma idealnie. Węże od układu chłodzenia też są ciepłe i nie robią się twarde.

 

Będę wdzięczny za jakieś sugestie.

 

xelion"

 

A tutaj masz racje ze sie obawiasz. Roznica temperatury moze spowodowac pekniecie glowicy zwlaszcza w 6-cio cylindrowym silniku (dlugi).

Z tego co widze "czujesz bluesa" :wink: :cool2:

Opublikowano

Wydaje mi się, że znika mi jednak trochę płynu. Jakieś 200 ml na tydzień. Martwię się, że to uszczelka.

Czy gdyby płyn dostawał się do komory spalania to auto dymiłoby, mimo, że ma DPF? Czy ten filtr zatrzymuje nawet opary płynu?

Opublikowano

Zatrzymuje wyłącznie cząstki stałe o odpowiedniej średnicy, para wodna przez niego przeleci. Był kolega na forum z 335d u którego rozszczelniła się chłodnica spalin (EGR) przez co do kolektora dolotowego dostawał się płyn chłodniczy i zostawiał za sobą chmurę dymu mimo DPF.

 

Również ubywa mi płynu chłodniczego od pewnego momentu, jednak już doszedłem co jest powodem. Podczas wymiany turbiny na nową, serwis źle zamocował węże przy pompie wody i widać tam minimalny wyciek. Ponieważ termostat wymieniany był rok temu, nie ruszam i dolewam raz na miesiąc 200ml. Zanim zaczniesz panikować, zalej jakiś płyn o intensywnym jaskrawym kolorze (ja zalałem Prestone, zostawia widoczne ślady) i przyjrzyj się okolicom termostatu. Obstawiam, że ktoś czegoś nie dokręcił.

 

Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.