Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Witam. Mam problem z moja 316 rok 97. Nie chce mi odpalic. Opisze dokladnie co sie dzieje. Przekrecam kluczyk i silnik nie odpala za to slychac stukniecie powtarzajace sie co jakies 3sekundy oraz bzyczenie wydobywajace sie z akumulatora(jak przypuszczam) ktore wylacza sie dopiero po kilku sekundach. Prosze o pomoc. Nie znam sie na silnikach, wiec nie mam pojecia co to moze byc, tzn wiem ze problem jest prawdopodobnie z rozrusznikiem ale na czym polega :?:

DZieki :D

Edytowane przez pawlos
Opublikowano

jak akumulator masz na 100% OK to sproboj postukac czyms w rozrusznik a droga osoba niech w tym momecie sproboje odpalic mozliwe ze rozrusznik sie "zawiesil" z powodu zuzycia najczesciej szczotek jak odpali to jedz do elktryka samochodowego i powiedz zeby zregenerowal rozrusznik jak juz pisalem to zazyczaj trzeba tylko szczotki wymienic.

Albo odpal auto z popychu jak odpali to tez masz pewnosc ze to rozrusznik jest kaput. Wlasciwoe to lepiej auto odpal z pychu bo piszesz ze cos bzyczy przy akumulatorzre podczas proby odpalenia a to moze wskazywac na to ze rzorusznik robi zwarcie!!

pozdr.

Opublikowano

Zapalanie "na pych" w autach z katalizatorem nie jest zalecane.

Sprawdź połączenia masowe silnika zaczynając od przeczyszczenia biegunów aku. Potem sprawdź masę do karoserii i silnika. Rozrusznik potrzebuje dużego prądu połączenia elektryczne nie mogą być poluzowane, zaśniedziałe itd.

Wyłącz światła w dzień - wróć do normalności !!!
Opublikowano

Popieram kalege Fazera moze to byc masa

ja mialem podobne objawy i musialem tylko przeczyscic styki masy silnika z karoseria i jest ok

Pozdro

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.