Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Typowa hińszczyzna, typowa loteria. Trafisz to padnie po miesiący, a jak masz farta to pojeździ kilka lat, chodź raczej prędzej trafisz to pierwsze.

Jak chcesz co 10-20 tyś robić końcówki to sobie kup. Ja kupiłem FEBIEGO 5 lat temu i zrobiłem 80 tyś i na ostatnim przeglądzie diagnosta nie wyczuł żadnych luzow. A aż tak drogie też nie były. Polecam równiesz RTS i lemforder. Robisz to raz i masz kilka lat z głowy..

 

PZDR>

Opublikowano
wymieniłem na takie kiedyś w compakcie,pojeździły około 50 000 i poszły do ludzi razem z autem-żadnych problemów z nimi nie miałem
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
ja na warsztat zamawiam sporo częśći z maxgeara nie jest źle...

 

Bierzesz na warsztat i zarabiasz na tym połowę ceny detaliczne. Dlatego nawet jak przyjedzie jeden na 5 do Ciebie z reklamajca to mu uznajesz od ręki, bo i tak zarobiłes na tym tyle, że nie stanowi to problemu. Tylko że 99 procent warsztatów świadczy usługi bez paragonów, kas fiskalnych i jak klient chce za 3 miesiące reklamować cześć, to słyszy, że trzeba dac potwierdzenia motnażu, a że u nich nie było to montowane i inne bajki. Mi na sklepie 70 procent cześci z maxgera wraca na reklamację, wiec nie trzymam już tego na półce, bo tracę za dużo czasu na pisanie protokołów, wysyłanie itp. Chyba że klient chce jak najtańsze, to mu mówie, że nie ma gwarancji na to i zamawiam mu maxgera czy innego kagera, krafta,4maxa....

 

PZDR>

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.