Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

Jak w temacie problem mam z rozruchem, Wymieniłem wszystko w rozruszniku na nowe, a efekt jest tak jak by była rozładowana bateria choć ją ładowałem i podmieniałem. Jestem pewien że gdzieś jest zwarcie. Może mi ktoś podpowie gdzie może być pies pogrzebany, jakieś porady mile widziane??

Pozdrawiam.

Opublikowano (edytowane)

Wydaje się być wszystko w porządku, masa ok.

czy mógł by mi ktoś podpowiedzieć gdzie są jakieś ewentualnie przekaźniki, czy w ogóle są ????

Edytowane przez Adrian1987
Opublikowano
Witam napisz dokładnie co sie dzieje po przekrecenie kluczyka z zapłonu na start .cos słychac czy kompletnie nic ,,, kontrolki przygasaja czy nie ,,, sprawdzałes czy wogole dochodzi prad do rozrusznika??? .jesli prad dochodzi to moze byc spalona cewka rozrusznika , bo piszesz ze rozrusznik regenerowałes ,,, a cewka została stara ,,,
Opublikowano

Wymieniłem w rozruszniku szczotki, bendyks (czy jakoś tak to się nazywa) i elektrowłącznik.

Po przekręceniu kluczyka kontrolki nie przygasają, słychać tylko krótki dźwięk tak jak by się tylko wysunoł bendyks i więcej nic.

Opublikowano

Coś się ruszyło dzisiaj znalazłem pod autem cienki przewód +owy przetarty pod autem biegnący w tył auta, naprawiłem to i odziwo odpaliła.

Niestety na zimnym pali bez problemu, ale jak się rozgrzeje po ponownej próbie odpalenia problem powraca.

Już zgłupiałem sam nie wiem co z tym zrobić. :(

Opublikowano
Jeżeli znalazłeś jeden przetarty przewód, to może być ich więcej. Znane miejsce takich przetarć to prawe przednie nadkole, tam przebiega dość gruba wiązka, która w jednym miejscu dotyka blach nadwozia na zgięciu i w tym właśnie miejscu często dochodzi do przetarć.
Opublikowano

Przejrzałem tą wiązkę kabli w nadkolu i wszystko jest ok.

Komputer nie pokazuje żadnych błędów.

Po odpaleniu auta obroty są ok w okolicach 900, w momencie kiedy wrzucę D spadają za nisko poniżej 500. Po rozgrzaniu próbując ponownie odpalić rozrusznik nie kręci, muszę czekać aż ostygnie i wtedy bez problemu pali.

Nigdy wcześniej się nie spotkałem z czymś takim, a więc ręce opadają.

Wrażenie jest jak by brakowało masy tylko nie mogę zlokalizować gdzie.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.