Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Cześć,

 

Czy e38 ma jakieś elektrycznie podgrzewanie (jak suszarka elektryczna) powietrza zanim się

silnik ogrzeje (wiem, lekki jest 280 kilko, ale zawsze coś) ?

 

Jak to jest skonstruowane ?

Opublikowano
Raczej nie ma, ale zapewniam cie ze bez tego szybko ci sie nagrzeje autko :) masz potezny agregat pod maska. Ja mam juz cieple powietrze w kratkach jak wyjezdzam z osiedla (okolo 400m), takze jest bardzo ok. Po 2km mam juz temp robocza pokazana na zegarach czyli naprawde szybko. A ja mam tylko 8 garkow :P

BMW to nie samochód. BMW to styl życia. :D


4.0 V8 LPG 4 gen

Opublikowano

Jedynie jak masz webasto, które jest w róznych opcjach.

 

ja teraz mam pierwszą 6cio cylindrówkę i widać różnicę w nagrzewaniu na plus. A co dopiero w tych "tylko" 8 cylindrach :mrgreen: nie wspominając o 12 :)

Opublikowano

mam "tylko" wietrzenie postojowe z tego ekraniku, więc to nie webasto,

ale tak w jesień nagrzewa się bardzo przyzwoicie - czyli wszystko bez udziału elektryki - od silnika :)

Opublikowano

a jednak tak super to nie ma, przed chwilą wróciłem do domu

i auto odmarzało jakieś 3km, przednią szybę na postoju odmrażałem jakieś

2..3minuty - chyba v8 lżejsze i szybciej grzeje (albo i nowsze i mały obieg jeszcze lżejszy)

 

ale w środku zimno nie było :)

Opublikowano
Bez Webasto ogrzanie wnętrza trwa niestety dobrą chwilę, jeżeli jest duży mróz, to trzeba przejechać nawet kilka km, żeby poczuć przyjemne ciepełko i to przy całkowicie sprawnym termostacie. Moja 750-ka ma Webasto i to jest najbadziej korzystne rozwiązanie, nawet przy 30-sto stopniowym mrozie wsiadam do ciepłego wnętrza, a silnik ma już 50 stopni. Trzeba tylko pamiętać, żeby albo zaprogramować timer albo włączyć urządzenie pilotem na 20-25 minut przed odjazdem. Jedyna wada to konieczność przejechania po użyciu Webasta przynajmniej 30 km, bo akumulator nie wytrzyma częstych załączeń urządzenia oraz to, że Webasto pobiera jednak prawie litr paliwa na każdy cykl podgrzania...
Opublikowano
tylko trzeba pamiętać że niektóre e38 albo większość (bo nie wiem) miały grubsze szyby. Na pewno to nie pomaga w jej ogrzaniu i puszczeniu szronu. Bardzo mało aut ma takie szyby i trzeba zdać sobie sprawę, że taką szybę będzie trudniej odmrozić.
Opublikowano

Tak to są te grube szyby :), dobre są bo wyciszają dobrze

w przedniej żadnej siateczki nie widziałem więc nie grzana - wszystko szło z nawiewów

 

tak, a grube szyby rzadkie są w innych autach, zwłaszcza przy mniejszych silnikach

Opublikowano

Jezeli chodzi o odmrazanie szyb to ja sobie radze inaczej :P kupilem magiczny psikacz i tyle problem z glowy. lod, szron itd schodza w ciagu 2 sekund. A poza tym nie mialem problemu wczesniej z odmrozeniem. Odpalalem samochod i dopiero wtedy zaczynalem odsniezac. Lodu juz nie bylo.

 

Ja mam za to inny problem i za cholere nie moge sobie poradzic. Objawy jak zamarzanie zamka, ale smarowanie, czyszczenie itd nie pomaga. po otwarciu na zimno nie chca sie zamykac, a jak sie juz zamkna na 1 klik tak ze lataja to nie chca sie otworzyc. Problem wystepuje tylko zimą.

BMW to nie samochód. BMW to styl życia. :D


4.0 V8 LPG 4 gen

Opublikowano
tylko trzeba pamiętać że niektóre e38 albo większość (bo nie wiem) miały grubsze szyby.

Były nawet różne rodzaje tych grubszych szyb. Najczęściej montowano tzw. Doppelverglasung, czyli dwie szyby z komorą powietrzną pomiędzy nimi, dużo rzadziej Schutzverglasung, czyli dwie szyby z grubą folią antywłamaniową pomiędzy. Moja E38 ma właśnie takie "antywłamaniowe" oszklenie. Problem tych szyb to odklejająca się folia i w związku z tym brzydkie jaśniejsze plamy występujące na brzegach szyby, a wymiana jest kosztowna, bo jedna taka szyba boczna kosztuje ponad 4 tys zł. Plusem obu rozwiązań jest cisza i dużo mniejsze wewnętrzne parowanie.

Co do "zamarzających" zamków w drzwiach, to jest to znany problem jeszcze z modelu E32/E34, znany lecz trudno wyleczalny. Obie moje E32 mają ten sam fenomen, że w minusowych temperaturach tylne drzwi nie chcą się zamknąć, w jednej lewe, a w drugiej prawe. Kilka lat temu zainwestowałem nawet w nowy zamek, gdyż tak jak napisał kolega żadne smarowania i rozbiórki niczego nie naprawiły, jednak ten nowy zamek był sprawny tylko dwie zimy, w trakcie trzeciej problem powrócił.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.