320(m52)+LPG nie odpala!

[Chudy992]

Witam wszystkich.

Jest problem i to spory ;/ Przeszukałem pół internetu i nic nie znalazłem więc zwracam sie o pomoc..

 

Mam 320 z sekwencją. Wczorajszego wieczora musiałem załatwić kilka spraw, jeździłem troche ale nie gasiłem auta bo miałem krótkie przestoje.

Odwiozłem kobiete do domu, ruszam i jest ok. Ale że na szutrze lubie przydusić to przełączył mi na benzyne (za niskie cisnienie, nie wiadomo dlaczego) i po prostu zgasł..

Kręciłem aż do wyczerpania ako...

Podjechał teściu zaciągnął kawałek i jak na pycha chwile ciągnął to przełaczył na gaz i chodził.

Zajechałem do domu, zgasiłęm auto, próbuje znowu odpalić i nic ;/

 

Po krótce.. Na ciepłym silniku bez problemu chodzi na LPG ale na benzynie po prostu gaśnie i nie chce odpalic.

 

Może ktoś sie z tym spotkał?

 

Odrzucam czujniki położenia wału oraz wałków rozrządu bo nawet by nie zaskoczył a tymczasem sytuacja jak wyżej ;/

 

Licze na pomoc bo ostatnio nawaliło mi sie obowiązków a samochód powiedział "spie***laj, radź sobie sam" ;/

[AndrewP4]

pewnie pompka paliwa nawaliła.

[Chudy992]

Sprawy przybrały nowy obrót ;/

Zakupiłem pompe paliwa, załozyłem, działą. Ale po chwili znowu cisza i auto nie odpala.. mysle sobie ki ch..

Odłączyłem przewód paliwowy od pompy, przekręcam a ta pompuje jak głupia..

Zakładam przewód ale bez opaski, przez chwile auto chodzi ale spod węża leci paliwo i to pod duzym ciśnieniem.

Więc gdzie może być zator po drodze?? Paliwo nie dochodzi do silnika mimo że pompka chce je tam dopchnąć..

I czy jest możliwość że któryś z przewodów paliwowych sie zagiął od uderzenia kamienia czy cuś?

 

POMOCY!!

 

 

Edit:

 

Sprawa wygląda następująco..

Założyłem drugą pompe, łączam zapłon, chodzi. Próbuje odpalić a tu cisza.

Ide zobaczyć czy w listwie wtryskowej jest paliwo, odkręcam kape i moim oczom ukazuje się na samym początku listwy od strony nerek taki mały zaworek jak w kołach. Z racji ciekawości naciskam a tam powietrze! Pomyślałem że tak być nie może więc trzymam, przestało. Włączam ponownie zapłon, pompa pracuje, kręce i cisza. Ponownie do przodu, zaworek powietrze zleciało i pojawiło sie troche paliwa. Pomyślałem że tym razem musi troche załapać. A tu cisza. Ponownie naciskam zaworek, samo paliwo. Przekręcam kluczyk a tu nawet pompa sie nie odzywa ;/

Więc wydaje mi sie że ciśnienie na listwie jest odpowiednie.

Co do iskry to jest na pewno bo jak próbuje wymusić odpalenie na gazie to coś tam łapie lecz z racji zimnego silnika nie odpali od razu.

 

Więc ponownie wydaje mi sie że coś jest zawalone i paliwo nie idzie tak jak powinno. Sprawdziłem przewód paliwowy dochodzący do silnika i do filtra jest ok. Ale z racji że w listwie jest paliwo to ten będzie dobry.

Może jest to wina przewody odprowadzającego?

 

Błagam pomóżcie bo ręce i cycki opadają ;/

[Chudy992]

Serio nikt nie wie co to może być?

Ciśnienie w listwie jest a mimo to nie odpala.

[piotrpz87]

Nie wiem skąd masz ten zaworek - możesz zrobić jego fotke.

Sprawdź przekaźnik pompy paliwa.

[Chudy992]

jak odkręcisz tą wąska osłonę silnika, to pojawi Ci się listwa i na początku jest taka mała nakrętka, odkręcisz i zobaczysz. A co do przekaznika to jest sprawny

[Chudy992]

Kolejny raz odświeżam bo może jadnak na temat trafi ktoś kto wie o co kaman.

Przy czym są nowe okoliczności:

 

Iskra jest bo sprawdzałem, natomiast świece wyglądają tak:

http://imageshack.us/photo/my-images/20/dscf6145i.jpg/

 

Przy demontowaniu airboxa zauważyłem że wąż nie jest w najlepszym stanie:

http://imageshack.us/photo/my-images/694/dscf6127b.jpg/

http://imageshack.us/photo/my-images/690/dscf6129n.jpg/

 

Przy okazji jak próbowałem ją odpalić (bez skutku zresztą) to dostała taki strzał w wydech że miałem przed zawał ;/

W listwie jest paliwo, sprawdzałem przez ten oto element:

http://imageshack.us/photo/my-images/201/dscf6146f.jpg/

 

Lecz jak zdjąłem listwe, przekręciłem kluczyk i zacząłem kręcić to nic z niej nie leciało.

Dla mnie to dziwne bo czuć ze go zalewa(i ten strzał w wydech) a mimo to listwa nie pracuje ;/

 

Więc pytania:

1. Czy nie możność odpalenia może być spowodowana tym wężem?

2. Czy w momencie przekręcenia kluczyka w stan rozruchu z listwy powinno leciec paliwo?

3. Skoro zapala sie benzyna w układzie wydechowym, dlaczego takie cuś nie występuje w cylindrach?

 

Licze że komuś pomoge wpaść na trop bo to już tydzień bez auta ;/

[Chudy992]

sorry że tak długo i wgl ale problem został rozwiązany i zapomniałem napisać:)

Problemem była jednak pompa paliwa :?

Moja jak również ta, która kupiłem były zawalone tzn. Się zacinały. Wymieniłem na nową i jest git :D

Mimo wszystko dziękuję wszystkim za chęci pomocy i pozdrawiam :cool2: