E60 530d '04 metaliczny stukot pracy silnika

[leming]

Witam serdecznie.

 

Zwracam się z prośbą o pomoc, gdyż tutejszych mechaników mój problem przerasta. W trakcie pracy silnika słychać charakterystyczny, metaliczny stukot. Ogólnie mechanicy stwierdzili, że diesel tak ma i mam cieszyć się jazdą. Ale wcześniej tak nie było. W samochodzie zostały wymienione dwa wtryski( nr 4 i 6, korekcja powyżej +1.5), zostały zakodowane(INPA), olej w silniku to Motul 8100 X-CLEAN 5w-40, wymieniany co 5000 mil, paliwo lane wyłacznie na stacjach BP, nowy zawór AGR/EGR, wymienione wężyki podciśnienia oraz koło pasowe. Jeszcze co zauważyłem, ze drży silnik w czasie pracy, a kiedyś tego nie było. Obecnie korekcja wtrysków w/g INPA to od -0.17 do +0.38, więc chyba całkiem spoko. Zamieszczam film z pracy silnika i mam nadzieję, że ktoś jest wstanie mi pomóc. Pozdrawiam

 

http://

http://youtu.be/JE5l10AJO_k

[trak]

Mi ten dzwiek przypomina ------------- panewke ,popychacze :shock: Odpal silnik i odkrec korek oleju :wink: Edytowane 27 Października 2012 przez trak

[rafala6]

Raczej chyba popychacze.

[loko_rav]

Ja bym na początek obstawił zapieczone wtryskiwacze które potrafią mocno stukać. Panewki nie pukałyby na wolnych obrotach dopiero później od 2 tyś obr w górę.

[leming]

Mi ten dzwiek przypomina ------------- panewke ,popychacze :shock:

 

Jak bardzo szkodliwe jest to dla silnika, gdyz jeżdżę z tym już około dwa tygodnie, odwiedziłem paru mechaników lub "pseudo", a nie ukrywam, że ten dzwięk bardzo mnie martwi. Czy naprawa tego jest skomplikowaną rzeczą? Któryś z mechaników odkręcał korek wlewu oleju, wydobywały się spaliny oraz właśnie metaliczny dzwięk. Ale on stwierdził, że jest to ok, gdyż jest to dzwięk rozrządu.

Edytowane 27 Października 2012 przez leming

[trak]

Jak panewka jest mocno dobita to i dobre ucho ja uslyszy na biegu jalowym ,ale bardziej mysle ze to popychacze.

Czasami zmiana oleju na lepszy pomaga , ale roznie to bywa :wink:

Niech ten mechanik puknie sie w łeb , jak jest ok , a rozbierania jest troche duzo i by duzo trzeba opisywac . Jezdzic nie radze na dluzsza mete bo jak wiesz jedna usterka ciagnie druga.

[leming]

Panowie duże dzięki za pomoc, teraz to muszę znależć "polskiego" mechanika, gdyż wydaje mi się, że tylko on jest w stanie ogarnąć temat. Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam

[macio116]

Witam. Ja mam, co prawda 2.0D nie 3 , ale podobnie mi coś zaczęło klekotać na wolnych obrotach. Byłem u kilku mechaników i każdy miał inne pomysły między innymi popychacze też były obstawiane. Doszedłem do wniosku, że nic nie będę ruszał najwyżej się, co zes..ra. Po pewnym czasie sprawa się sama rozwiązała, ale żadem z mechaników nie trafił z domysłami, co może być. Sprawa wyszła sama jak zaczął mi spadać pasek od klimy. Nie wiem jak jest w 3.0D, ale u mnie 2.0D pasek od Klimy idzie bezpośrednio z koła pasowego wału na sprężarkę klimy. Na początku myślałem, że pasek się poluzował i spadł, ale po założeniu okazało się, że po kilku dniach znowu spadł. Co było przyczyną spadającego paska i co to ma wspólnego z klekotaniem? Otóż okazało się, że koło pasowe wału te z tłumikiem drgań uszkodziło się w taki sposób, że guma na kole ta tłumiąca drgania uszkodziła się w nietypowy sposób. Nie popękała tak ja to zwykle bywa, a częściowo odkleiła się od części metalowej i koło dostawało lekkich wibracji w skutek, czego pasek spadał. Po wymianie koła okazało się, że nie tylko pasek już nie spada, ale i stuki zniknęły. Tak to właśnie koło pasowe na wale było odpowiedzialne za stuki.

PS. Nie twierdze, że w kolegi przypadku to będzie to samo, ale warto obejrzeć to koło pasowe tzw. tłumik drgań podczas pracy czy czasem minimalnie nie wibruje i w jakim stanie jest guma na kole. Przeważenie jak się kończy to guma jest spękana, ale nie zawsze jak widać po moim przypadku.

[leming]

A więc Panowie, sprawa rozwiazana. Za całe to stukanie były odpowiedzialne wtryski :mad2: . Chylę tutaj czoła przed GPower chłopie masz głowę na karku :cool2: . To dzięki niemu, dzisiaj postanowiłem wsadzić na próbę stare wtryski i to było to, samochód ucichł, a mechanik zbaraniał :?: :roll: :shock: :o . Nie znam się za bardzo na samochodach, ale przychylam się do stwierdzenia, że jak wymieniać wtryski, to wyłącznie cały set. Samochód został u mechanika, w oczekiwaniu na pozostałe cztery wtryski. Mi powrócił uśmiech na twarz :P :D i wiara w BMW :evil: :twisted: .

 

Jeszcze raz bardzo dziękuję wszystkim za okazaną pomoc i serdzecznie wszystkich pozdrawiam.

[loko_rav]

Czyli tak jak napisałem ,że to były wtryski.