Skocz do zawartości

E46 330i by reithan


reithan

Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 tygodnie później...
  • Odpowiedzi 72
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Wtryskiwacze jak najbardziej okej, ale reduktor absolutnie nie. Magic III, poza tym, że lubi czasem pierdnąć gazem w układ chłodzenia i rozsadzić chłodnicę, ma jeszcze kilka mniejszych wad. Miałem zamontowany właśnie ten reduktor po zakupie mojej 330stki i mogę powiedzieć coś na jego temat. Przede wszystkim nie wyrabiał ani ciśnieniowo, ani termicznie. Poza tym ciśnienie jałowe pływało jak chciało inaczej rano inaczej wieczorem, a przy gwałtownym wciśnięciu gazu przy wysokich obrotach czasem tłoczek się zacinał, ciśnienie leciało do zera i przełączało na benzynę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam się, instalację dobierał jeden z lepszych gazowników w PL, póki co żadnych problemów z nią nie było, a zrobiła już ponad 50 tys. km. Co 10 tys. km. przegląd i za każdym razem tylko wymiana filtra, reszta gra. :)

 

Gazem nie śmierdzi, chłodnic nie rozsadza, na benzynę sam nie przełącza, choć nie zdarza się często kręcenie do odcinki na gazie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...chłodnic nie rozsadza...

Do czasu...

 

na benzynę sam nie przełącza, choć nie zdarza się często kręcenie do odcinki na gazie.

Gazownik mógł odhaczyć funkcję "wyłącz przy pierwszym" w stagu i wtedy instalacja LPG podpiera się benzyną przełączając 1-2 cylindry na Pb gdy ciśnienie gazu za bardzo spadnie, a ty nawet o niczym nie wiesz, bo stag o tym nie informuje. Podłącz laptopa do staga, wyłącz przełączenie na benzynę, pojedź na autostradzie do odcinki i zobaczysz jak ciśnienie i temperatura gazu leci, jak wtrysk ci zapętla.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Przejechane ponad 4 tysiące kilometrów od wymiany oleju, ubytek - na oko - 200ml.

 

Byłem też na kontroli lpg - został wymieniony filtr i to tyle, cała reszta w jak najlepszym porządku.

 

Niestety po zimie pojawiły się pierwsze oznaki rudej na tylnych nadkolach, sprawa zostanie profesjonalnie ogarnięta w najbliższym czasie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Wracając z pracy miałem nieszczęście natknąć się na kobietę, która nie zauważyła znaku i wymusiła pierwszeństwo, nie mogłem uciec na lewy, bo byłaby czołówka - no i mamy stłuczkę...

 

Sprawa zgłoszona w PZU i czekam na rzeczoznawcę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łączymy się w bólu :cry2: Ale dobrze że Ty jesteś cały,jak możesz i trochę się uspokoisz to wrzuć zdjęcia autka po kraksie . Dobrze że to nie twoja wina i że ona ma ubezpieczenie w PZU :cool2:

PS: u mnie też oznaki rudej,mam nadzieje to ogarnąć przed zimą :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jestem po wizycie rzeczoznawcy, wszystko wycenione, czekam na kasę i zaczynam szukać części - błotnik PP + kompletny zderzak, żadnego klepania. :)

 

Fotkę wrzucę w wolnej chwili - mimo wszystko (na szczęście) uszkodzenia są tylko kosmetyczne i nie naruszają w żaden sposób konstrukcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Bunia od wczoraj "się robi". :)

 

Przy okazji prac postłuczkowych zostaną ogarnięte ogniska rdzy na tylnych błotnikach + będzie zrobiona konserwacja wszystkiego co się da, żeby ruda więcej nas nie nawiedzała.

 

Powiem jedno - nie będzie to tania impreza...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Blacharka - kosmetyka + konserwacja ogarnięta, także żegnamy rudą na długi (oby jak najdłuższy) czas. :)

 

Jako, że samochód stoi w porządnym warsztacie, to postanowiłem zrobić pełną diagnostykę i ogarnąć WSZYSTKO, co tylko wyjdzie. Dzisiaj dostałem wstępne informacje, że pod kompem wyszedł tylko czujnik położenia wałka rozrządu - czyli standard w tych modelach, poza tym wszystko ok. Do tego prawdopodobnie łożysko alternatora - coś tam lekko popiskuje.

 

Wszystko powinno zostać dopięte na ostatni guzik do piątku, pozostanie zapłacić, zalać i "radość z jazdy". :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samochód już w domku, ogarnięty w 100%.

 

Można doczepić się do linii lampa-kierunek po prawej stronie (stłuczka), nie jest idealnie, ale też bez tragedii. Bardziej razi drugie niedociągnięcie - felga, która porysowała się przy obcierce, po malowaniu jest wyraźnie jaśniejsza i mniej matowa od pozostałych 3. Nie wiem skąd oni wzięli lakier na nią, ale wygląda to słabo i zostanie pomalowane jeszcze raz przy zmianie butów na zimowe, tym razem farbą, którą zrobię osobiście. :)

 

Ogólnie na plus, pociągnęło trochę po kieszeni - głównie za sprawą pozbycia się rdzy i porządnej konserwacji antykorozyjnej, ale coś za coś, w tym przypadku spokój za gotówkę. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Mała aktualizacja, bo z braku czasu na forum bywam sporadycznie.

 

Pod koniec stycznia wpadł nowy akumulator - ciekawostka - stary służył od nowości.

 

Wczoraj samochód odstawiłem na przegląd z wymianą oleju (Motul x-clean 5w40), wszystkich filtrów włącznie z LPG, kontrolę zawiasu, wszystkich układów, czyszczenie i nabicie klimy. Jak coś wyjdzie na przeglądzie to od razu ogarnę.

 

Dotarły też dzisiaj nowe opony. Dunlop SP SportMaxx RT 225/45 R17. Myślałem nad większą felgą, ale doszedłem do wniosku, że szkoda zawieszenia i resztek komfortu. Podrzucę dzisiaj gumy do warsztatu, to od razu wlecą na auto.

 

Odbiór furmanki w piątek. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
Spisują się świetnie póki co, tak jak wspomniałeś - cisza. Nie zauważyłem też żadnych większych minusów na suchej, jak i mokrej nawierzchni. Są dość miękkie, więc wiadomo jak ze zużyciem, ale przy moich przebiegach rzędu 10 tysięcy km. rocznie nie ma to żadnego znaczenia. Reasumując, można je z czystym sumieniem polecić, w tej cenie nic lepszego na dzień dzisiejszy po prostu nie istnieje. :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 10 miesięcy temu...

Mała aktualizacja - w maju jak zwykle przegląd - wymieniony olej (Motul x-clean 5w30) + wszystkie filtry, ogarnięte wymagające interwencji gumki, drążki, łączniki w zawieszeniu, nabita klima, sprawdzenie błędów pod kompem (brak).

 

Samochód od roku jeździ tylko na benzynie, gdyż w czerwcu ubiegłego roku zaczął szwankować jeden wtrysk LPG i uznałem, że przy moich przebiegach rzędu 7000 km rocznie (a teraz nawet mniej, po przeprowadzce do pracy jeżdżę z kumplem jego corsą :P) to żadna oszczędność.

 

31 maja na parkingu pod marketem delikatnie puknął we mnie pewien pan wycofując. W sumie nic wielkiego się nie stało, choć spasowanie zderzaka jest do poprawy.

 

Edit - 1 października - chłodnica wymieniona na nową, stara miała małe pęknięcie.

Edytowane przez reithan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
  • 11 miesięcy temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.